Różane impresje
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różane impresje
Mary Ann ma Jule - pokazywała zdjęcia i z tego powodu z niej zrezygnowałam. Po prostu w katalogu kwiat był ładniejszy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Różane impresje
Witaj Justyno! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Chyba dziś tylko życzenia, bo na temat róż mam tylko do powiedzenia,że ładne...
Chyba dziś tylko życzenia, bo na temat róż mam tylko do powiedzenia,że ładne...
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Gosia,
Widziałam juz sporo zdjęć, i te u Jule - ależ ona jest blyskawica
już ma nowość
i na stronach rosyjskich sobie pobyłam, jakos tam coraz częściej ostatnio zaglądam
i katalogowe.....dla mnie jak najbardziej ok
Zapisałam sobie na listę
Ewazawady,
Bardzo Ci dziękuję za informacje i za zaangażowanie
zobaczę
z tego co pamiętam ma delikatne barwy w środku i jest jasna, to może być małe uno problemo
ale nic nie jest przesądzone, bo róża ma takie walory
i jest stosunkowo dla mnie łatwo dostępna...
Teraz oprócz tej nowej odmiany od Tantaua, siedzi mi w głowie jeszcze wymieniana 'Caramella'
, a SJ od Dorotki chyba odpadnie, bo bardzo podobna do Chipka, a po przemysleniach dzisiejszych wiem, że powinna być jednak inna
dziękuje Dorotka
I tak to miała być morelową....
a jak mi to wyjdzie, to jeszcze zobaczymy...jestem przekonana, że będzie dobrze 
Edit:
Tamaryszku
Wszystkie są ładne, a tylko niektóre możemy dopasować do swoich ogrodów i wymagań
Widzisz, jak mi dziewczyny pomagają? Ale ruch u mnie dzisiaj
Widziałam juz sporo zdjęć, i te u Jule - ależ ona jest blyskawica


i na stronach rosyjskich sobie pobyłam, jakos tam coraz częściej ostatnio zaglądam


Zapisałam sobie na listę

Ewazawady,
Bardzo Ci dziękuję za informacje i za zaangażowanie



ale nic nie jest przesądzone, bo róża ma takie walory

Teraz oprócz tej nowej odmiany od Tantaua, siedzi mi w głowie jeszcze wymieniana 'Caramella'



I tak to miała być morelową....


Edit:
Tamaryszku


Wszystkie są ładne, a tylko niektóre możemy dopasować do swoich ogrodów i wymagań

Widzisz, jak mi dziewczyny pomagają? Ale ruch u mnie dzisiaj

Pozdrawiam
-
- 500p
- Posty: 815
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Różane impresje
Rosjanki piszą, że Mary Ann też podobna do Chipka ale wg. nich ładniejsza. U którejś kwitła obficie juz w pierwszym roku (pierwsze pąki w 1.5 miesiąca od posadzenia) i trzymała kwiaty do 2 tygodni.
Teraz więcej czasu a i pogoda taka, że chętnie oglądam takie ciepłe, słoneczne kolorki. Choć to nie moja bajka ale doceniam ich urodę. A jak dokładnie nazywa się "czekoladka", przy której ten morelowy wymarzeniec ma rosnąć?
Teraz więcej czasu a i pogoda taka, że chętnie oglądam takie ciepłe, słoneczne kolorki. Choć to nie moja bajka ale doceniam ich urodę. A jak dokładnie nazywa się "czekoladka", przy której ten morelowy wymarzeniec ma rosnąć?
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różane impresje
Bo my uwielbiamy grzebać w ziemi-w cudzych ogrodach także
Mam nadzieję, że znajdziesz swoją różę 


-
- 500p
- Posty: 815
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Różane impresje
Bardzo to lubimy. A potem w sezonie będziemy sobie oglądać u Justi co z tego grzebania wyrosło.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
znalazłam takie zdjęcie, między innymi...
http://www.rosebook.ru/roses/gallery/spray/mary-ann/24/
a tu jeszcze moje zdjęcia do kompletu:


jak myślicie? bo ja jestem dobrej myśli,
Ewo,
rzeczywiście bardzo podobna do Chippendale'a, i rzeczywiście na zdjęciach ładniejsza od niego, chyba
Ewomajowa,
ja tez lubię grzebać w ziemi, cudzej też
http://www.rosebook.ru/roses/gallery/spray/mary-ann/24/
a tu jeszcze moje zdjęcia do kompletu:


jak myślicie? bo ja jestem dobrej myśli,
Ewo,
rzeczywiście bardzo podobna do Chippendale'a, i rzeczywiście na zdjęciach ładniejsza od niego, chyba

Ewomajowa,
ja tez lubię grzebać w ziemi, cudzej też

Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różane impresje
Witaj Justynko
Zaczęłam przeglądać Twój wątek i z każdą stroną podoba mi się coraz bardziej
doszłam do 33, jutro ciąg dalszy. 

Zaczęłam przeglądać Twój wątek i z każdą stroną podoba mi się coraz bardziej


- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różane impresje
Justynko, nawet nie wiesz jak rozumiem te Twoje dylematy różane. Siedzę już w tych różach dobry miesiąc i końca nie uwidzisz
.

Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różane impresje
Chyba jednak szukanie i męczenie się ma sens, skoro trafiłaś w tak dopasowaną różę
Wydaje mi się, że kolorem pasuje. Ma także przepiękny kwiat 


- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Ewomajowa,
juz nie dałabym rady dalej, a serce piknęło mi jak w przypadku 'Pastelli' lub 'Hot Chocolate'....ma oczywiście to sens, oj ma...
Edyta,
przede mną trochę zwariowany okres, dlatego postanowiłam wczoraj sprężyć siły.....i zakończyć te "męczarnie"
Majko - edulkot
witaj serdecznie, ja wprawdzie jestem na ukończeniu wątku, i dziękuję za dobre słowo, ale sama nie pamiętam co działo się i w którym momencie, może tez sobie poczytam
Dzisiaj moje impresje różane postanowiłam podsumować...zdjęcia wieczorem....w tym momencie żaba odmawia współpracy
juz nie dałabym rady dalej, a serce piknęło mi jak w przypadku 'Pastelli' lub 'Hot Chocolate'....ma oczywiście to sens, oj ma...

Edyta,
przede mną trochę zwariowany okres, dlatego postanowiłam wczoraj sprężyć siły.....i zakończyć te "męczarnie"

Majko - edulkot

witaj serdecznie, ja wprawdzie jestem na ukończeniu wątku, i dziękuję za dobre słowo, ale sama nie pamiętam co działo się i w którym momencie, może tez sobie poczytam

Dzisiaj moje impresje różane postanowiłam podsumować...zdjęcia wieczorem....w tym momencie żaba odmawia współpracy

Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różane impresje
Justynko wyczytałam że byłaś w Końskowoli i podziwiałaś róże pana Tomka.
Piszesz:
a w zachodniej szkółce kosztuje 22 euro, szkoda mi tyle kasy. 
Wiesz ale ze mnie gapa
polazłam do Floribundy a tam jak byk zaraz za pierwszą jest jej oferta
już sobie ją zamawiam 
Piszesz:
Czy ja widziałaś u pana Tomka i czy ma ją w ofercie bo mam straszną ochotę na niąP.s. Przepiękna jest róża Alissar Princess of Phoenicia, polecam, nie znam jej, ale jest niesamowita. Bardzo oryginalna.


Wiesz ale ze mnie gapa





- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Majutko, bo tak może będę się zwracać
Tę różę widziałam w punkcie sprzedaży, i zrobiła na mnie piorunujące wrażenie...ona jest niesamowita, oszałamiająca, ma to tzw. "coś". Na zdjęcie nawet bym nie spojrzała....bo "nie w moim typie"
przekonałam się i do takich róż
kurczę....
Moim zdaniem zasługuje na bycie soliterem, albo na kępę posadzoną oddzielnie, wśród zieleni, żeby ja dodatkowo wydobyć i podkreślić. U mnie nie ma już takiego zakątka ogrodu i tylko dlatego nie zdecydowałam sie na zakup, mimo, że nie wiem nic o jej cechach...
Majka, mówisz, masz....
....wszystkie róże były pokazywane w wątku na bieżąco....
W moim ogrodzie najlepiej sprawowały się te róże:
'Fryderyk Chopin', któremu poświęciłam zdecydowanie za mało uwagi, ale i tak codziennie się widzieliśmy w oknie
chyba miłość od pierwszego widzenia, tzn. rok wcześniej, jedna z moich pierwszych świadomie kupionych róż

'Chippendale', zdecydowanie faworyt w teście wigorności i zdrowia, ale mało kwitł, zakup wiosenny, absolutnie niesamowity
wywarł na mnie silne wrażenie, jest wśród róż o charakternych kolorkach.....obok miniatorowej 'Knirps'
tutaj w zestawieniu róż, pt."energetyczne"

Teraz zestawienie "delikatesków"......uwielbiam te jasne barwy, muśnięte delikatnie oranżami, morelami i różami...
Tutaj numer jeden, to oczywiście 'Pastella': elegancka, niezawodna, stale kwitnąca, bezobsługowa, zmienna i intrygująca

Teraz mix róż różowych
zawiodła mnie First Lady, kwitła po przesadzeniu tylko jeden raz, poza tym, chyba jej wybrałam nieodpowiednie miejsce, ale jest niesłychanie elegancka, najbardziej - tzn. u mnie
..... i do tego zdrowa i niesłychanie długo trzyma kwiat...
Do 'Queen Elisabeth' mam sentyment, to moja pierwsza róża sprzed lat - nn, rozpoznana tutaj, na forum, zaniedbywana kilka lat, jakby jej nie było...a i tak kwitła, i do tego jest coraz silniejsza

Ponieważ jesteśmy przy różowych, na uwagę zasługuje przedszkolak 'William Shakespeare 2000', ze względu na kolor i strasznie wymagania stawiane fotografowi
niemożliwa czasami do sfocenia, ale wszyscy widzą jej piękno już z daleka....z bliska juą gorzej - pokrój krzewu i liście
to jedyna róża, która rośnie przy Chopinkach....i nawet jest w tym zestawieniu dobrze...nie rywalizują....

teraz mix białych,
zdecydowanie faworytką jest zdobyta u naszej Ewy - Glorii 'Graceful Palace'
, zakup z wiosny, a bardzo kwitnąca, chyba 4 razy, nie do pobicia w proporcjach wielkości krzewu - mniunia oraz wielkością kwiatu, pachnącego cudownie, ale trzeba się prawie kłaśc na ziemi
, w zestawieniu z u mnie taką sobie 'Kent'

Najgorszą różą u mnie była 'Kronenbourg'
tak chora, że nie ma ani jednego zdjęcia...
Mam prawie 50 róż, posadzonych w tym roku....
nowości z jesieni, których jestem szalenie ciekawa, to 'Kurfurstin Sophie' i 'Sweet Memories'...

Tę różę widziałam w punkcie sprzedaży, i zrobiła na mnie piorunujące wrażenie...ona jest niesamowita, oszałamiająca, ma to tzw. "coś". Na zdjęcie nawet bym nie spojrzała....bo "nie w moim typie"

przekonałam się i do takich róż

Moim zdaniem zasługuje na bycie soliterem, albo na kępę posadzoną oddzielnie, wśród zieleni, żeby ja dodatkowo wydobyć i podkreślić. U mnie nie ma już takiego zakątka ogrodu i tylko dlatego nie zdecydowałam sie na zakup, mimo, że nie wiem nic o jej cechach...
Majka, mówisz, masz....

....wszystkie róże były pokazywane w wątku na bieżąco....
W moim ogrodzie najlepiej sprawowały się te róże:
'Fryderyk Chopin', któremu poświęciłam zdecydowanie za mało uwagi, ale i tak codziennie się widzieliśmy w oknie



'Chippendale', zdecydowanie faworyt w teście wigorności i zdrowia, ale mało kwitł, zakup wiosenny, absolutnie niesamowity

wywarł na mnie silne wrażenie, jest wśród róż o charakternych kolorkach.....obok miniatorowej 'Knirps'
tutaj w zestawieniu róż, pt."energetyczne"

Teraz zestawienie "delikatesków"......uwielbiam te jasne barwy, muśnięte delikatnie oranżami, morelami i różami...
Tutaj numer jeden, to oczywiście 'Pastella': elegancka, niezawodna, stale kwitnąca, bezobsługowa, zmienna i intrygująca


Teraz mix róż różowych

zawiodła mnie First Lady, kwitła po przesadzeniu tylko jeden raz, poza tym, chyba jej wybrałam nieodpowiednie miejsce, ale jest niesłychanie elegancka, najbardziej - tzn. u mnie

Do 'Queen Elisabeth' mam sentyment, to moja pierwsza róża sprzed lat - nn, rozpoznana tutaj, na forum, zaniedbywana kilka lat, jakby jej nie było...a i tak kwitła, i do tego jest coraz silniejsza


Ponieważ jesteśmy przy różowych, na uwagę zasługuje przedszkolak 'William Shakespeare 2000', ze względu na kolor i strasznie wymagania stawiane fotografowi


to jedyna róża, która rośnie przy Chopinkach....i nawet jest w tym zestawieniu dobrze...nie rywalizują....

teraz mix białych,
zdecydowanie faworytką jest zdobyta u naszej Ewy - Glorii 'Graceful Palace'



Najgorszą różą u mnie była 'Kronenbourg'

Mam prawie 50 róż, posadzonych w tym roku....
nowości z jesieni, których jestem szalenie ciekawa, to 'Kurfurstin Sophie' i 'Sweet Memories'...
Pozdrawiam
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różane impresje
Justynko, nie słyszałaś, westchnęła, ach.............
'Sweet Memories' to powinna być piękna róża. Dużo o niej podczytywałam.
Jak do tej pory nie zdążyłam jej zamówić.
Pięknie je przedstawiłaś.
WSZ2000 aż tak Ci podpadł, a ja zamówiłam aż 2 sztuki.
Ta róża jest bardzo chwalona.
Chopin, piękne eleganckie kwiaty i ten kolorek
Cieszę się, że 'Graceful Palace' jest taką niziutką różyczką, o taką mi właśnie chodzi.
Do 'pierwszej damy' nie mam serca, coś jest nie tak z nią.
Kasia-robaczek ma ładny krzak, ale przyjrzyj sie czy kwiat jest taki sam. ?
Masz aż 50 krzaczków , to nie mało

'Sweet Memories' to powinna być piękna róża. Dużo o niej podczytywałam.
Jak do tej pory nie zdążyłam jej zamówić.
Pięknie je przedstawiłaś.
WSZ2000 aż tak Ci podpadł, a ja zamówiłam aż 2 sztuki.
Ta róża jest bardzo chwalona.
Chopin, piękne eleganckie kwiaty i ten kolorek

Cieszę się, że 'Graceful Palace' jest taką niziutką różyczką, o taką mi właśnie chodzi.
Do 'pierwszej damy' nie mam serca, coś jest nie tak z nią.
Kasia-robaczek ma ładny krzak, ale przyjrzyj sie czy kwiat jest taki sam. ?
Masz aż 50 krzaczków , to nie mało
