
Różane impresje
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różane impresje
Swoich zadołowanych nie mam zamiaru odkrywać, żeby sprawdzić, jak się miewają
Zimno się zrobiło.

- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Zniknęło kilka postów i następna strona.....
Edyta,
nie wiem, czy widziałaś miniszpalerek, ale raczej tak....jakby było coś potrzebne - udostępnię link....
Wandziu,
Pamiętam, ze pisałaś o 6 posadzonych Pastellkach, będzie fajnie.....i rzeczywiście one nie są białe....
Wybaczcie, ale nie pamiętam co/Kogo jeszcze pominęłam....
I wszystkiego najlepsiejszego w Nowym, mam nadzieję Dobrym Roku
Edyta,
nie wiem, czy widziałaś miniszpalerek, ale raczej tak....jakby było coś potrzebne - udostępnię link....
Wandziu,
Pamiętam, ze pisałaś o 6 posadzonych Pastellkach, będzie fajnie.....i rzeczywiście one nie są białe....
Wybaczcie, ale nie pamiętam co/Kogo jeszcze pominęłam....

I wszystkiego najlepsiejszego w Nowym, mam nadzieję Dobrym Roku

Pozdrawiam
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25219
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Różane impresje
Już życzenia?
Ja miałam zamiar jutro powysyłać, bo Sylwestra pewnie spędzę przy kompie
No chyba, że pójdę do Isi, ale powiem szczerze, chce mi się posiedzieć w domku.
No, ale jak już jestem to dzisiaj też złożę Ci życzenia.
Pomyslności w Nowym Roku. Przede wszystkim, żeby różyczki przetrwały, dobrze rosły i pieknie kwitły.
No i poza ogródkowe marzenia też niech się spełnią.
Ja miałam zamiar jutro powysyłać, bo Sylwestra pewnie spędzę przy kompie

No chyba, że pójdę do Isi, ale powiem szczerze, chce mi się posiedzieć w domku.
No, ale jak już jestem to dzisiaj też złożę Ci życzenia.
Pomyslności w Nowym Roku. Przede wszystkim, żeby różyczki przetrwały, dobrze rosły i pieknie kwitły.
No i poza ogródkowe marzenia też niech się spełnią.
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różane impresje
Pastelkę zobaczyłam i kupię
. Na razie jedną...
.
Jeszcze raz życzę spełnienia marzeń w Nowym Roku
.


Jeszcze raz życzę spełnienia marzeń w Nowym Roku

Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Różane impresje
Justyś, wszystkiego naj.... w Nowym Roku.
A dziś szampańskiej zabawy
A dziś szampańskiej zabawy

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różane impresje
Jestem przekonana, że powiemy sobie o wszystkim, co trzeba i jeszcze trochę więcej
Postów szkoda,ale momentalnie to nadrobimy.

- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Hej,
Ludziska Kochane, nie myślałam, ze będę mieć dzisiaj odwiedziny...
Ewciu,
Może to i lepiej, ze można czasem się zrestartować
nadrobimy szybciutko......ja juz myśle o nowym wiosennym wątku.....
Małgoś....
No to ja powiem szczerze, ze siedzenie sylwestrowe w domku, to nie moja bajka, tak było zawsze w jakis niesprzyjajacych sytuacjach losowych i nie mogę tak......ja muszę z ludźmi.....
A w tym roku.....będę mieć gości
światła rozstawione, muzyka puszczana przez DJ-a juz leci, dania gorące "się robią", sałatki przyjadą....
Skrzyknijcie sie z Isią.....
A w przyszłym roku, siup do mnie....serio.....czemu nie
.......z noclegiem....wypady niezbyt dalekie są najlepsze...i nie chodzi tak naprawdę o Sylwestra, bo od lat twierdzę, ze to impreza z lekka przereklamowana
Isia, bo przypomniała mi się twoja biała różyczka...kto ona?
Trzymaj się ciepło......
Dorotka,
Jaka szkoda, że 476 km to trochę daleko, poszaleć by fajniej mozna było
"nasi" spokojnie się dogadują
Wszystkiego Dobrego róźanego i nie tylko
Edyta,
Oby sie spełniło, dzięki.....i odwzajemniam
Wandziu, bo wiem, ze pisalaś i zaglądasz.....
Oby nam się
Pomyślności Wszelkiej.....Takiej np pastelkowo-piękniastej i życiowej.....a tymczasem lekkiej - nie ciepłej- zimy 
Do spisania w Nowym Roku
Ludziska Kochane, nie myślałam, ze będę mieć dzisiaj odwiedziny...
Ewciu,
Może to i lepiej, ze można czasem się zrestartować

Małgoś....
No to ja powiem szczerze, ze siedzenie sylwestrowe w domku, to nie moja bajka, tak było zawsze w jakis niesprzyjajacych sytuacjach losowych i nie mogę tak......ja muszę z ludźmi.....
A w tym roku.....będę mieć gości

Skrzyknijcie sie z Isią.....
A w przyszłym roku, siup do mnie....serio.....czemu nie


Isia, bo przypomniała mi się twoja biała różyczka...kto ona?
Trzymaj się ciepło......

Dorotka,
Jaka szkoda, że 476 km to trochę daleko, poszaleć by fajniej mozna było



Edyta,
Oby sie spełniło, dzięki.....i odwzajemniam

Wandziu, bo wiem, ze pisalaś i zaglądasz.....
Oby nam się


Do spisania w Nowym Roku

Pozdrawiam
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25219
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Różane impresje
Nie pamietasz Isi?
Byłyśmy razem w Skierniewicach
Ja też uważam, że sylwester jest przereklamowany. Dlatego ja zazwyczaj bawię się cały rok
Nie poszłam do Isi, bo żal mi się zrobiło mojego psa i jakoś nie miałam ochoty na wychodzenie z domu
Byłyśmy razem w Skierniewicach

Ja też uważam, że sylwester jest przereklamowany. Dlatego ja zazwyczaj bawię się cały rok

Nie poszłam do Isi, bo żal mi się zrobiło mojego psa i jakoś nie miałam ochoty na wychodzenie z domu
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różane impresje
Zabawa jak zabawa-minęła
Zaczyna się powoli nowy sezon, trzeba planować zmiany. Jak to tak-ogród bez zmian? 


- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Ewa,
Oj, tak, zabawa, skończona...teraz trudny powrót do reala
Małgoś,
No jakże ja mogłabym nie pamiętać....
Chodziło o różyczkę, piękna, biała, wstawioną i wyautowana, bo wszystko z 30 grudnia zniknęło
Szukam morelowej, lub jasnomorelowej, około metra, może z hakiem...do posadzenia pomiędzy 'Chippendale' i czekoladkami....jedna, jedyna, musi być cudna, jedyna do posadzenia w tym roku....i będę mieć w dodatku na nią non-stop widok z okna.....
Na tę chwilę mam widok na miskanta, którego wiechy spłonęły w Sylwestra, dobrze, ze nie całość, bo chyba byśmy tak łatwo nie ugasili, dobrze, ze był związany....
dobrze, że my cali
Jak oni robią te fajerwerki, ze lecą wszędzie tylko nie w górę.....Co roku mamy fajerwerki, ale żeby coś takiego? Chyba ostatni raz....
Oj, tak, zabawa, skończona...teraz trudny powrót do reala

Małgoś,
No jakże ja mogłabym nie pamiętać....
Chodziło o różyczkę, piękna, biała, wstawioną i wyautowana, bo wszystko z 30 grudnia zniknęło

Szukam morelowej, lub jasnomorelowej, około metra, może z hakiem...do posadzenia pomiędzy 'Chippendale' i czekoladkami....jedna, jedyna, musi być cudna, jedyna do posadzenia w tym roku....i będę mieć w dodatku na nią non-stop widok z okna.....
Na tę chwilę mam widok na miskanta, którego wiechy spłonęły w Sylwestra, dobrze, ze nie całość, bo chyba byśmy tak łatwo nie ugasili, dobrze, ze był związany....


Jak oni robią te fajerwerki, ze lecą wszędzie tylko nie w górę.....Co roku mamy fajerwerki, ale żeby coś takiego? Chyba ostatni raz....
Pozdrawiam
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Różane impresje
Dobrze, ze wam się nic nie stało
Mój starszy syn kilka lat temu w ten sposób załatwił potężna tuję. I to nawet nie sztucznymi ogniami tylko taką latającą "pszczółką". Krzew spłonął momentalnie (suchą wiosną to było). Od tego czasu wszelkie pokazy pirotechniczne u mnie są zakazane.

Mój starszy syn kilka lat temu w ten sposób załatwił potężna tuję. I to nawet nie sztucznymi ogniami tylko taką latającą "pszczółką". Krzew spłonął momentalnie (suchą wiosną to było). Od tego czasu wszelkie pokazy pirotechniczne u mnie są zakazane.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różane impresje
Justynko, a może ta zerknij tu http://www.rosebook.ru/roses/gallery/caramella/justi177 pisze: Szukam morelowej, lub jasnomorelowej, około metra, może z hakiem...do posadzenia pomiędzy 'Chippendale' i czekoladkami....jedna, jedyna, musi być cudna, jedyna do posadzenia w tym roku....i będę mieć w dodatku na nią non-stop widok z okna.....
....
Mnie ta róża bardzo się podoba. Jest bardzo zmienna kolorystycznie, co dodaje jej uroku.
Przy Chipku, Czekoladce i Chopinku widzę właśnie takie kolory

Co o tym myślisz ? u mnie masz jeszcze inną propozycję.

- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Dorotka,
Cieszyłam się, że nie poleciało do sąsiadów
....Właściwie nic się nie stało...reakcja mężczyzn była bardzo szybka
ale niesmak pozostaje....trawa i tak do ścięcia, ale tuja
rzeczywiście to jest coś
A wracając do tematu różyczki.....
Od Ciebie dostałam propozycję tej Jubilaums....co za nazwa.....czy ona jest bardziej morelową czy przechodzi też w róż? I jaką osiągnęła u Ciebie wysokosc?
Majka, pozostaje mi się przyjrzeć....i "karmelowej" i "maksymalnie romantycznej"
....ale czy ta ostatnia do zdobycia u nas? Jak ze zdrowiem ich? Myślałam wcześniej o 'Cafe', ale gdzieś doczytalam, że niebardzawa...
Cieszyłam się, że nie poleciało do sąsiadów




A wracając do tematu różyczki.....
Od Ciebie dostałam propozycję tej Jubilaums....co za nazwa.....czy ona jest bardziej morelową czy przechodzi też w róż? I jaką osiągnęła u Ciebie wysokosc?
Majka, pozostaje mi się przyjrzeć....i "karmelowej" i "maksymalnie romantycznej"

Pozdrawiam
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różane impresje
Cafe bym nie kupiła, ale to tylko moje zdanie.
"karmelowej" nie mam, ale według mnie warto ją kupić, przyglądam się jej od dłuższego czasu.
"maksymalnie romantycznej" nie pisałam o zdrowotności, bo wcześniej u siebie napisałam,
że ma wszystkie pozytywne cechy jakie piękna róża musi posiadać.
Obie do kupienia w szkółkach zagramanicznych.... niestety jak chcesz cudeńko, to musisz wychylić nosek nieco dalej
"karmelowej" nie mam, ale według mnie warto ją kupić, przyglądam się jej od dłuższego czasu.
"maksymalnie romantycznej" nie pisałam o zdrowotności, bo wcześniej u siebie napisałam,
że ma wszystkie pozytywne cechy jakie piękna róża musi posiadać.
Obie do kupienia w szkółkach zagramanicznych.... niestety jak chcesz cudeńko, to musisz wychylić nosek nieco dalej

- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Dziękuję Maju
No cóż....
dobrze, że zima długa.....na poszukiwania i przemyślenia....wiem na szczęście, że nie widzę już tam Augusty L.
bo to też już wymyśliłam
Najtrudniej jest zaplanować w małym ogrodzinie, jak moja....nie mam już tzw. "ideowo" miejsca na przesadzanie
....choć praktycznie to oczywiscie możliwe, ale po co robić bałagan, z którym potem trzeba będzie znowu cos robić.... 

No cóż....



Najtrudniej jest zaplanować w małym ogrodzinie, jak moja....nie mam już tzw. "ideowo" miejsca na przesadzanie


Pozdrawiam