Reniu z góry dziękuję
Bogusiu witam cieplutko poświątecznie .
Chyba szykuje się na dzisiejszą noc mróz , przecież te nasze roślinki stracą orientacje

Pisałaś Bogusi o krecikach - mój kot latem wyciągnął z świeżutkiego kopca kreta , pierwszy raz widziałam jak kret się broni pazurami i jak piszczy . Żal mi się go zrobiło ale kiedy spojrzałam na przeryty trawnik i rabaty zaraz mi miłość do niego przeszła
