
Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Aguniu Twój ogródek tak pięknie wysprzątany, u mnie to pewnie jak stopnieje śnieg nie będzie takich ślicznych obrazków 

- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2516
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Nawet "zimą" jest u Ciebie wiosennie , pięky ogród 

- tu_Brzoza
- 100p
- Posty: 137
- Od: 5 gru 2012, o 07:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Dobry wieczór poświątecznie!
Czyżby odwołano zimę? Chyba powinnam skorygować suwaczek
Myślałam, że grudniowe sadzenie cebul trudno przebić, ale Tobie Aguniu się udało. Zdjęcia ogrodu jak zwykle robią wrażenie.
ściskam
Felka
PS Kot stanął na wysokości zadania. Jestem pod wrażeniem.
Czyżby odwołano zimę? Chyba powinnam skorygować suwaczek

Myślałam, że grudniowe sadzenie cebul trudno przebić, ale Tobie Aguniu się udało. Zdjęcia ogrodu jak zwykle robią wrażenie.
ściskam
Felka
PS Kot stanął na wysokości zadania. Jestem pod wrażeniem.
- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Faktycznie, pory roku chyba zwariowały. Tego słoneczka to u mnie jak na lekarstwo... 5 minut, a potem zimny wiatr i chlapa i deszcz, brrr. Bardzo jestem ciekawa tego szpaleru hortensjowego
A czytając o zimowym ogrodzie, to myślę, że u mnie w następnym wcieleniu może będzie to możliwe, więc póki co, będę dzielnie kibicować u Ciebie
Aguś, proszę nie szalej tak w ogrodzie bo nas zawstydzasz... (a przynajmniej większość)! Grabki to ja oglądam, ale w gazecie! Nawet pies nie chce na dłużej na spacer!
Pozdrawiam Cię cieplutko


Pozdrawiam Cię cieplutko

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Piotrze, dziękuję - taka też, wiosenna, pogoda dziś była!
Aguś, nie kokietuj ;-) - Ty masz w ogrodzie jak w pudełeczku... u mnie na trawniku sporo listków brzozowych, dobrze, że ich na zdjęciach aż tak nie widać, ale naprawdę miałam ochotę wyciągnąć dziś kosiarkę i je powciągać... PanM wybił mi to jednak z głowy strasząc lokalesami robiącymi mi zdjęcia, jak przybyszowi z UFO
Nie dość, że zimą biega po śniegu w szlafroku, to jeszcze kosi w grudniu!
Rewi, bardzo mi miło - zapowiadają ochłodzenie?
Tereniu, dobry wieczór... zdaje się, że moderatorzy wyczyścili wszystkie posty z życzeniami? Dobrze, że zdążyliśmy je sobie wzajemnie złożyć i odczytać...
U nas śnieg stopniał zupełnie, nie ma po nim śladu... mam nadzieję, że jeśli zima ma zamiar wrócić, to zrobi to łagodnie i stopniowo, nie narażając na uszczerbek na zdrowiu nasze rośliny... Staram się porządkować na bieżąco, bo wiosną jest i tak co robić... Ach, niech przychodzi szybko!
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Majutek, popieram każde napisane przez Ciebie słowo! Trupi fiolet na różanym kwiecie dla mnie osobiście wygląda sztucznie, chemicznie, 'farbowanie'... O gustach się nie dyskutuje, więc absolutnie toleruję M.F. w innych ogrodach, ale u siebie jej nie widzę!
Bogusiu, bardzo mi miło, że grudniowa odsłona mojego ogrodu przypadła Ci do gustu! Ogród wygląda biednie, ale nagie gałęzie liściaków czy tło iglaków także mogą przyciągać wzrok
Ewa, ile u Ciebie stopni? Wydaje mi się, że u nas w nocy przymrozi... Ogród nie zając, poczeka do wiosny - nie stresuj się porządkami, to ja mam hopla najwyraźniej ;-) A może to zwykłą potrzeba zaczerpnięcia świeżego powietrza? Od dawna nie miałam ku temu okazji, wracając po nocach z pracy...
Aniu, fajnie, że co nieco udało Ci się zrobić w ogrodzie! Grzało dziś nieprzyzwoicie i świetnie spożytkowałyśmy tę piękną pogodę
CDN...
Aguś, nie kokietuj ;-) - Ty masz w ogrodzie jak w pudełeczku... u mnie na trawniku sporo listków brzozowych, dobrze, że ich na zdjęciach aż tak nie widać, ale naprawdę miałam ochotę wyciągnąć dziś kosiarkę i je powciągać... PanM wybił mi to jednak z głowy strasząc lokalesami robiącymi mi zdjęcia, jak przybyszowi z UFO

Rewi, bardzo mi miło - zapowiadają ochłodzenie?
Tereniu, dobry wieczór... zdaje się, że moderatorzy wyczyścili wszystkie posty z życzeniami? Dobrze, że zdążyliśmy je sobie wzajemnie złożyć i odczytać...
U nas śnieg stopniał zupełnie, nie ma po nim śladu... mam nadzieję, że jeśli zima ma zamiar wrócić, to zrobi to łagodnie i stopniowo, nie narażając na uszczerbek na zdrowiu nasze rośliny... Staram się porządkować na bieżąco, bo wiosną jest i tak co robić... Ach, niech przychodzi szybko!
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Majutek, popieram każde napisane przez Ciebie słowo! Trupi fiolet na różanym kwiecie dla mnie osobiście wygląda sztucznie, chemicznie, 'farbowanie'... O gustach się nie dyskutuje, więc absolutnie toleruję M.F. w innych ogrodach, ale u siebie jej nie widzę!
Bogusiu, bardzo mi miło, że grudniowa odsłona mojego ogrodu przypadła Ci do gustu! Ogród wygląda biednie, ale nagie gałęzie liściaków czy tło iglaków także mogą przyciągać wzrok

Ewa, ile u Ciebie stopni? Wydaje mi się, że u nas w nocy przymrozi... Ogród nie zając, poczeka do wiosny - nie stresuj się porządkami, to ja mam hopla najwyraźniej ;-) A może to zwykłą potrzeba zaczerpnięcia świeżego powietrza? Od dawna nie miałam ku temu okazji, wracając po nocach z pracy...
Aniu, fajnie, że co nieco udało Ci się zrobić w ogrodzie! Grzało dziś nieprzyzwoicie i świetnie spożytkowałyśmy tę piękną pogodę

CDN...
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Zapomniałam wspomnieć, że miałam dziś okazję poszczebiotać telefonicznie z Lulką, która pomyślała o mnie - beztalenciu nasienno-rozmnażającemu - i zamówiła nam krążki torfowe
Bójcie się lobelie, heliotropy i inne nasienne! Madzia, dzięki
W drugiej połowie stycznia chyba już zaczniemy?
Jagódko, mam szczerą nadzieję, że wielkie chłody już do nas nie powrócą!
Feluś, bry wieczór
Jestem dumna z Rupperta, że dobrze zniósł podróż i - jak mniemam - cały pobyt? U nas na wsi wiosna, ale księżyc w pełni zapowiada przymrozek i lunatykowanie... ponieważ staram się dietować, to jak na złość śnię o restauracjach i jedzeniu!
Nelu, diametralnie różna aura w naszych ogrodach... mnie z kolei ciężko było utrzymać w domu! Myślę o Twojej thujowo-liściakowej rabacie... napiszę wieczorem u Ciebie jaki mam pomysł
Dzięki za odwiedziny! Wyczuwam od Ciebie dużo pozytywnych fluidów, tak trzymaj
Majeczko, czy śnieg zalegający na działce powstrzyma Cię przed wyjazdem? Myślę, że pogoda jutro dopisze i fajnie spędziłabyś czas na świeżym powietrzu...
Dana, to zbyt piękna perspektywa (wczesnej wiosny), by była prawdziwa... zima zapewne nas jeszcze zaskoczy!
Moni, Marzka, Grażynko, Justi, Aga - dzięki za odwiedziny i miłe słowa! Ogród trochę wyprowadzony na ludzi, ale liści na trawniku jeszcze mnóstwo... wiosną będzie co wylizywać ;-))


Jagódko, mam szczerą nadzieję, że wielkie chłody już do nas nie powrócą!
Feluś, bry wieczór

Nelu, diametralnie różna aura w naszych ogrodach... mnie z kolei ciężko było utrzymać w domu! Myślę o Twojej thujowo-liściakowej rabacie... napiszę wieczorem u Ciebie jaki mam pomysł


Majeczko, czy śnieg zalegający na działce powstrzyma Cię przed wyjazdem? Myślę, że pogoda jutro dopisze i fajnie spędziłabyś czas na świeżym powietrzu...
Dana, to zbyt piękna perspektywa (wczesnej wiosny), by była prawdziwa... zima zapewne nas jeszcze zaskoczy!

Moni, Marzka, Grażynko, Justi, Aga - dzięki za odwiedziny i miłe słowa! Ogród trochę wyprowadzony na ludzi, ale liści na trawniku jeszcze mnóstwo... wiosną będzie co wylizywać ;-))
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Aga, heliotropy! Ale mi przypomniałaś!!! Jak będziemy odbierać krążki może się zgadamy co do Gardenii?
U mnie bura szmata przez cały dzień i chrypa i katar i d...
U mnie bura szmata przez cały dzień i chrypa i katar i d...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Aga, zazdroszczę udanego dnia w ogrodzie
Ja za biurkiem zmarnowałam dzionek, ale może jutro sobie odbiję jak pogoda dopisze. Powiedz co Ty tak zaciekle wycinasz? Nie za wcześnie na cięcie?

- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Aż się cofnęłam sprawdzić datę
.
Jak pięknie i kolorowo może wyglądać zimowy ogród
.

Jak pięknie i kolorowo może wyglądać zimowy ogród

Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Edytko, dziękuję! Dzisiaj aura była wymarzona, a słońce dodaje ogołoconemu ogrodowi chociaż lekki rumieniec 
Kasiu, dobry wieczór... prace porządkowe absolutnie nie dotyczyły cięcia krzewów czy róż - mam świadomość, że zima przyjść jednak może...
dzisiaj na przykład przez dobre pół godziny wycinałam zaschnięte poletko astrów, które kwitły do przymrozków i nie zdążyłam ich usunąć. Sprzątałam różane liście (na wielu krzewach wciąż się utrzymują!), wycinałam suche badylki tawułek Arendsa, wygrabiłam trochę liści z trawnika, wyrywałam trawę wrastającą w berberysowe krzewy... teraz do niektórych roślin łatwiej się dostać i wykonać tego typu prace. Mam jeszcze co robić, więc jeśli pogoda się utrzyma, to jutro kontynuacja... to grudniowe słońce jest mocne i bardzo przyjemne!
Danusiu, cały czas marzę, że zima poszła precz, ale rozsądek nakazuje ostrożność w działaniach ;-))
Kasiu, przykro mi, że się przeziębiłaś! Pogoda teraz zdradliwa, więc spacery czy inne wyprawy mogą zrobić więcej krzywdy niż dać przyjemności! Sama opatulam się na cebulę, wychodząc na ogród... Chętnie się umówię na odbiór krążków od Madzi (a może przyjeździe w końcu na kawę do mnie?) - pogadamy wówczas o Gardenii

Kasiu, dobry wieczór... prace porządkowe absolutnie nie dotyczyły cięcia krzewów czy róż - mam świadomość, że zima przyjść jednak może...
dzisiaj na przykład przez dobre pół godziny wycinałam zaschnięte poletko astrów, które kwitły do przymrozków i nie zdążyłam ich usunąć. Sprzątałam różane liście (na wielu krzewach wciąż się utrzymują!), wycinałam suche badylki tawułek Arendsa, wygrabiłam trochę liści z trawnika, wyrywałam trawę wrastającą w berberysowe krzewy... teraz do niektórych roślin łatwiej się dostać i wykonać tego typu prace. Mam jeszcze co robić, więc jeśli pogoda się utrzyma, to jutro kontynuacja... to grudniowe słońce jest mocne i bardzo przyjemne!
Danusiu, cały czas marzę, że zima poszła precz, ale rozsądek nakazuje ostrożność w działaniach ;-))
Kasiu, przykro mi, że się przeziębiłaś! Pogoda teraz zdradliwa, więc spacery czy inne wyprawy mogą zrobić więcej krzywdy niż dać przyjemności! Sama opatulam się na cebulę, wychodząc na ogród... Chętnie się umówię na odbiór krążków od Madzi (a może przyjeździe w końcu na kawę do mnie?) - pogadamy wówczas o Gardenii

- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Aguś, rasowa ogrodniczka z Ciebie
Jak tylko zaświeci słońce, od razu rwiesz się do pracy w ogrodzie
To prawda, że teraz niektóre prace łatwiej wykonać, wszystko bardziej przejrzyste...
No a pogoda faktycznie cudna...jak na grudzień
Ja dzisiaj miałam "rozminowywanie" trawnika


To prawda, że teraz niektóre prace łatwiej wykonać, wszystko bardziej przejrzyste...
No a pogoda faktycznie cudna...jak na grudzień

Ja dzisiaj miałam "rozminowywanie" trawnika

Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<

Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Aguś chętnie, na pw się zmówimy, daj termin 
Fociki iście wiosenne!!! Aż wierzyć się nie chce, ciekawe jak tam u mnie

Fociki iście wiosenne!!! Aż wierzyć się nie chce, ciekawe jak tam u mnie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Kasiu, jestem w gotowości, jak tylko będą krążki... w zasadzie każda sobota mi pasuje w styczniu... poczekamy aż Madzia da cynk, że są i się umawiamy 
Gosiu, do mnie krety wciąż nie dotarły, może z obawy przed pułapką, którą trzymam na widoku!
Pozbyłaś się już wszystkich kopców? Założyliście jakieś pułapki?

Gosiu, do mnie krety wciąż nie dotarły, może z obawy przed pułapką, którą trzymam na widoku!

- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Aguś, kopców się nie pozbywałam...zbierałam inne "miny"
Kopcami zajmę się jutro...jeśli da się z nimi coś zrobić, bo lekko przymarznięte. Pułapek teraz nie pozakładam, może wiosna zainwestuje w nie. Gdzie wy swoje kupowaliście i ile kosztowały?

Kopcami zajmę się jutro...jeśli da się z nimi coś zrobić, bo lekko przymarznięte. Pułapek teraz nie pozakładam, może wiosna zainwestuje w nie. Gdzie wy swoje kupowaliście i ile kosztowały?
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<

Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<