Gosia i róże
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gosia i róże
My zawsze mieliśmy warzywa - przecież najlepsze są swoje bez pryskania - naturalne.
Teraz będziemy mieć po prostu dodatek w postaci róż. Gdybym mogła to ogród przesunęłabym dalej ale nas ogranicza podlewanie.
Teraz będziemy mieć po prostu dodatek w postaci róż. Gdybym mogła to ogród przesunęłabym dalej ale nas ogranicza podlewanie.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Gosia i róże
Moja Honorine de Brabant przyszła od Petrovica i kwitła tego samego roku
Pomysł z różami wzdłuż warzywnika odgapiam, do czego od razu się przyznaję. Mam 20 m miejsca, tylko rabatę trzeba będzie trochę poszerzyć. Koper z różami wygląda wspaniale, już siałam 


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Gosia i róże
Mam 4 z wymienionych przez Ciebie.
Jak na mój mały ogród to dużo.
Możesz powiedzieć coś o Mme Plantier?
Powinna mi wiosną zakwitnąć bo ma już pędy ponad metrowej długości.
Jak wysoka urosła u Ciebie i czy da się z niej zrobić pnącą różę ?
Koper z różami i liliowcami u mnie też wyglądał bosko.
Jak na mój mały ogród to dużo.

Możesz powiedzieć coś o Mme Plantier?
Powinna mi wiosną zakwitnąć bo ma już pędy ponad metrowej długości.
Jak wysoka urosła u Ciebie i czy da się z niej zrobić pnącą różę ?
Koper z różami i liliowcami u mnie też wyglądał bosko.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gosia i róże
Jeśli chodzi o róże Mme Plantier to rasowa róża pnąca, dużo o niej pisałyśmy z Oliwką na Rosie.
Ja w ogrodzie mam 3 sztuki, dorasta do 250 cm, wymaga podpór mimo że pędy są wiotkie. Bez podpór sobie nie radzi - pędy spływają na ziemie.
Kwitnie niezwykle obficie przez 3 tygodnie - niestety jeśli w tym momencie pada deszcz to pąki zlepią się i stworzą mumie. Wtedy trzeba ją przyciąć.
Wydawało mi się że mam zdjęcie całej róży ale nie znalazłam go na garnku.



Pierwsze dwa zdjęcia to jeden krzew, trzecie to drugi krzew, posadziłam je na przejściach.
Ja w ogrodzie mam 3 sztuki, dorasta do 250 cm, wymaga podpór mimo że pędy są wiotkie. Bez podpór sobie nie radzi - pędy spływają na ziemie.
Kwitnie niezwykle obficie przez 3 tygodnie - niestety jeśli w tym momencie pada deszcz to pąki zlepią się i stworzą mumie. Wtedy trzeba ją przyciąć.
Wydawało mi się że mam zdjęcie całej róży ale nie znalazłam go na garnku.



Pierwsze dwa zdjęcia to jeden krzew, trzecie to drugi krzew, posadziłam je na przejściach.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Gosia i róże
Dzięki Gosiu.
Mam ją posadzoną pod szopką i będzie kwitła trochę pod dachem, więc może nie będzie tak żle w czasie deszczu.
Podoba mi się to że ma mało kolców i łatwo nią operować.
Spróbuję wyprowadzić ją na typowo pnącą i puścić pędy po szopce.
Będą skrzyżowane z pędami Dr J Jamain i jeśli uda im się zakwitnąć razem to powinno to wyglądać nieżle.
Ale na to potrzeba będzie kilku lat pewno zanim do tego dorosną.
A jak spisuje Ci się Salet ?

Mam ją posadzoną pod szopką i będzie kwitła trochę pod dachem, więc może nie będzie tak żle w czasie deszczu.
Podoba mi się to że ma mało kolców i łatwo nią operować.
Spróbuję wyprowadzić ją na typowo pnącą i puścić pędy po szopce.
Będą skrzyżowane z pędami Dr J Jamain i jeśli uda im się zakwitnąć razem to powinno to wyglądać nieżle.
Ale na to potrzeba będzie kilku lat pewno zanim do tego dorosną.
A jak spisuje Ci się Salet ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Gosia i róże
Gosiu fajna lista historycznych róż. Mam kilka z tej listy a zainteresowana jestem
May Queen. Znalazłam Twoje zdjęcia na Helpie czyli kwitła u Ciebie. Czy możesz coś więcej o niej napisać?
Celeste i Mme Legras de St Germain - wybieram kilka wielkich alb i jakieś z listy muszę skreślić na niej są jeszcze:
Amelia, Belle Amour, Felicite Permentier, Hurdalrosa i Summer Blush - stanowczo za dużo.
May Queen. Znalazłam Twoje zdjęcia na Helpie czyli kwitła u Ciebie. Czy możesz coś więcej o niej napisać?
Celeste i Mme Legras de St Germain - wybieram kilka wielkich alb i jakieś z listy muszę skreślić na niej są jeszcze:
Amelia, Belle Amour, Felicite Permentier, Hurdalrosa i Summer Blush - stanowczo za dużo.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gosia i róże
Pierwsza Salet - moja rośnie w lekko zacienionym miejscu - ma tylko 4 godziny słońca i to jej nie pasuje. Pędy w tym roku ma do wysokości 120 cm, powtarzała kwitnienie pojedynczymi kwiatami. Kwiaty przypominają w budowie kwiaty Cartiera - są jasnoróżowe z oczkiem, pachnące. Salet to mchówka - czyli ma widoczne wyrostki na łodygach, pędach i kwiatach - nie są one jednak duże. Moja na wiosnę będzie przesadzona na tył ogrodu w pełne słońce, na pewno jej to pomoże.
Salet z Powsina:

widać że na pełnym słońcu kwiaty zrobiły się jasnoróżowe i krzew też jest bardzo gęsty i duży - tak do 200 cm wysokości.
To moje kwiaty:


Te ostatnie zdjęcie jest jesienne, kwiaty są wyraźnie ciemniejsze.
Majka - co do May Queen - na helpie podają nawet 4 strefę, u mnie rośnie przy murze jako pierwsza róża od pola. Zakupiłam ją u Petrovicza, spodobały mi się jej kwiaty, a dopiero później doczytałam że to rambler. W pierwszym roku miałam 3 kwiaty - nie pamiętam czy pachnie, ma dużo wielkich kolców, liście ciemnozielone, pędy wyrastają do 200 cm. Od razu pomyśl o podporze dla niej i to najlepiej silnej. Ja miałam jeszcze we wrześniu nowe pędy które jej wyrastały. Dostała kopczyk i ułożyłam ją na ziemi, na razie nie widać by choć jej kawałek przemarzł, a liście ma nadal zielone. Na pewno ma bardzo dobry wigor i przerośnie 300 cm.
Salet z Powsina:

widać że na pełnym słońcu kwiaty zrobiły się jasnoróżowe i krzew też jest bardzo gęsty i duży - tak do 200 cm wysokości.
To moje kwiaty:


Te ostatnie zdjęcie jest jesienne, kwiaty są wyraźnie ciemniejsze.
Majka - co do May Queen - na helpie podają nawet 4 strefę, u mnie rośnie przy murze jako pierwsza róża od pola. Zakupiłam ją u Petrovicza, spodobały mi się jej kwiaty, a dopiero później doczytałam że to rambler. W pierwszym roku miałam 3 kwiaty - nie pamiętam czy pachnie, ma dużo wielkich kolców, liście ciemnozielone, pędy wyrastają do 200 cm. Od razu pomyśl o podporze dla niej i to najlepiej silnej. Ja miałam jeszcze we wrześniu nowe pędy które jej wyrastały. Dostała kopczyk i ułożyłam ją na ziemi, na razie nie widać by choć jej kawałek przemarzł, a liście ma nadal zielone. Na pewno ma bardzo dobry wigor i przerośnie 300 cm.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Gosia i róże
Pięknie wygląda ta Salet, też miałam na nią ochotę a teraz zaczynam żałować ze nie kupiłam.
Ale to tak jak Ty zrobiłam.
Tyle piękności a miejsca mało.
Ale jak któraś wypadnie z tych co już rosną to chyba ją kupię wraz z Gabriele Noyel.
Chodzi za mną jeszcze galijka Le Rosier Eveque.
Ech......gdyby tak ogród był z gumy.....
Ale to tak jak Ty zrobiłam.
Tyle piękności a miejsca mało.
Ale jak któraś wypadnie z tych co już rosną to chyba ją kupię wraz z Gabriele Noyel.
Chodzi za mną jeszcze galijka Le Rosier Eveque.
Ech......gdyby tak ogród był z gumy.....
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gosia i róże
No widzisz, z kolei ja zapowiedziałam sobie że dokończę jeden pas i powoli trzeba będzie przestać kupować róże ale znalazłam fajną szkółkę we Francji.
Zainteresowała mnie tam jedna z róż chińskich - ma swoich genach Fimbratę, kolor czerwony i myślałam o zakupie.
Niestety róża nie jest opisana na helpie, niewiele wiadomo oprócz hodowcy i roku powstania.
Zainteresowała mnie tam jedna z róż chińskich - ma swoich genach Fimbratę, kolor czerwony i myślałam o zakupie.
Niestety róża nie jest opisana na helpie, niewiele wiadomo oprócz hodowcy i roku powstania.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Gosia i róże
A nie ma tej twojej róży na liście bonusowej Petrovica - on ma tam wiele cudeniek.
Ja z kolei znalazłam fajną szkółkę niemiecką z całkiem przyzwoitymi cenami.
Mają lub mieli sporo ciekawych odmian.
Sama zobacz - http://www.agel-rosen.de
A może już znasz.
Ja z kolei znalazłam fajną szkółkę niemiecką z całkiem przyzwoitymi cenami.
Mają lub mieli sporo ciekawych odmian.
Sama zobacz - http://www.agel-rosen.de
A może już znasz.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gosia i róże
Znam i nawet tam zamawialiśmy - potem były problemy z różami i niestety komunikują się po niemiecku. Tam zamówiłam Christiana Schultheisa.
Co do Petrovicza - nie ma tam tej róży, Francuzi mają same perełki, niektóre odmiany nie są spotykane w innych szkółkach.
Co do Petrovicza - nie ma tam tej róży, Francuzi mają same perełki, niektóre odmiany nie są spotykane w innych szkółkach.
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Gosia i róże
Hmmm, koper z różami, brzmi interesująco - chyba wypróbuję
.

Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Gosia i róże
Tak, wiem bo czasem uda mi się podłapać jakiegoś francuskiego linka.
Czasem szukam tej odmiany w necie i kicha .....nie ma nawet na helpie.
A fotki takie, że aż ekran by się oblizało.......u nas nie widziałam tak pięknie i obficie kwitnących róż, może to klimat tak działa albo specjalne nawozy, ale oni tam mają niesamowicie ukwiecone krzaczki.
Czasem szukam tej odmiany w necie i kicha .....nie ma nawet na helpie.
A fotki takie, że aż ekran by się oblizało.......u nas nie widziałam tak pięknie i obficie kwitnących róż, może to klimat tak działa albo specjalne nawozy, ale oni tam mają niesamowicie ukwiecone krzaczki.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gosia i róże
Tylko potem uważaj na gąsienice - na nim żerują gąsienice Pazia Królowej.
Ja kiedyś oglądałam w katalogu Rosen róże Midsummer z koprem - taki duży bukiet, fajnie to wyglądało.
Grażynko - to kwestia słońca i cieplejszego klimatu. Oni mają więcej róż dostępnych pod ciepłe strefy - 7, 8 i 9. Najczęściej najwspanialej kwitnące róże można spotkać na strefie 9 - np w Australii - tam mają piękny ogród różany. Te cieplejsze strefy to też Holandia, Francja, Hiszpania i Portugalia, nie pisząc nawet o Włochach. U nich mamy inny współczynnik naświetlenia czyli ilość światła oraz inne temperatury w zimie. Oczywiście w danym kraju też są różne strefy.
Ja kiedyś oglądałam w katalogu Rosen róże Midsummer z koprem - taki duży bukiet, fajnie to wyglądało.
Grażynko - to kwestia słońca i cieplejszego klimatu. Oni mają więcej róż dostępnych pod ciepłe strefy - 7, 8 i 9. Najczęściej najwspanialej kwitnące róże można spotkać na strefie 9 - np w Australii - tam mają piękny ogród różany. Te cieplejsze strefy to też Holandia, Francja, Hiszpania i Portugalia, nie pisząc nawet o Włochach. U nich mamy inny współczynnik naświetlenia czyli ilość światła oraz inne temperatury w zimie. Oczywiście w danym kraju też są różne strefy.