Zaczarowany ogród

[wielkakulka]

Sliczne wianki, kotki też urocze...

[iwona0042]

Mialam dzisiaj niezly ubaw. Siedzimy z sąsiadką a moja koteczka wlazla sobie do zlewu i zrobila siusiu. Obie parsknęlyśmy śmiechem, biedny kot wystraszony, bo nie wie, co się dzieje. A my rżalyśmy jak nienormalne.
A tak sobie mamusia z córcią odpoczywają.




z tymi kociakami, moja jakiś czas temu, często stała pod łazienką i prosiła żeby jej otwierać, otwierałam ale nie patrzyłam po co ona tam chce, aż kiedyś zajrzałam, a ona włazi do wanny i siusia w odpływ, no też była komedia, pomysłowy kociak

[labka1]

Sprytne kociaki...
Stroik bardzo ładny...
W jakiej kapuście? Coś czytałam o rybie...? Napisz..napisz... nie słyszałam o rybie w kapuście...

[Kochammmkwiaty]

Dorotko masz przesłodkie kociaki takie leniuszki śpiuszki Wszystkiego dobrego na święta dużo radości i ciepła

[Dorota71]

Ślicznie dziękuję za życzenia. Dzisiaj prawie z kuchni nie wychodzę.
Amoniaczki z landrynkami

[Keetee]

Dorka amoniaczki piekła moja babcia....musisz mi dac przepis Ona roniła wda kółeczka jedno z dziurką ,smarowała powidłami i oprószała cukrem pudrem ....tesknie za tymi ciasteczkami

[marzena06]

Dorotko te ciasteczka to smak dieciństwa , coraz mniej osób teraz piecze w domu ciastka tłumacząc się brakiem czasu , ja pamiętam te ciasteczka w wersji posypanej cukrem,w wolnej chwili proszę podaj przepis ,chętnie skorzystam

[Dorota71]

AMONIACZKI

Podaję przepis tak, jak dostałam, ale mówię, że ja go robię od razu x 3. Ten przepis, to na kilka ciasteczek, nie opłaca się brudzić.

2 szkl. mąki
10 dag masła
10 dag cukru
wanilia (laska albo cukier)
dwa jajka
10 dag amoniaku
ewentualnie mleko lub śmietanę

Mąkę przesiać na stolnicę, dodać masło, jajka, wanilię. Zarobić ciasto nożem dodając amoniak wymieszany z kilkoma łyżkami wody. W razie potrzeby dodaję do ciasta śmietanę. Wyrobić ciasto (konsystencja ciasta jak na pierogi) Owinąć folią aluminiową i wstawić na noc do lodówki. Następnego dnia ciasto cieniutko rozwałkować, nakłuć widelcem i wycinać. Układać na blasze wysmarowanej masłem. Piec do zarumienienia. Kilka minut. Po wystygnięciu przełożyć do zamykanych puszek. I najlepiej przyprawić tej puszce rogi, bo inaczej długo nie postoi.

Ja ostatnio nie miałam czasu na wsadzanie do lodówki i robiłam od razu. i ... wyszły też pyszne. Nie widzę różnicy.

[wielkakulka]

Przepis skopiowany

[Dorota71]

Ale święta. Już się śmiałam, że pójdę jajka wieszać na wierzbie. Słoneczko +10 czyli cieplutko. Boję się tylko, że przy takiej pogodzie wszystko zacznie rosnąć, puszczać paczki a w lutym przyjdzie mróz.
Zdjęcia zaraz zgram, jak się dopcham do aparatu.

[takasobie]

I juz po świętach! U nas pierwszy raz przymroziło nad ranem, bo szłam ptakom nasypać do karmnika i trawa chrzęściła, tzn była zamarznięta.
I muszę pochwalić Twoje ciasteczka! Wyszły zgrabnie! Ale chyba jakoś ten amoniak mnie zniechęca. Wiem, wiem, że mało i w ogóle, ale taka jestem wrażliwa, że i tak go czuję! I pomyślałam, że zrobię coś podobnego, ale z miętówkami i anyżkami!

[iwona0042]

No i się nie dopchałaś do aparatu? u nas właśnie już wszystko zaczyna pączkować

[bwoj54]

Witaj Dorotko! w piękny, piątkowy poranek....a może raczej przedpołudnie. Zresztą jak zwał , tak zwał...ale jest , niebo bezchmurne, bezwietrznie....zdecydowanie ta pogoda zachęca mnie do wyjścia do ogrodu...Pozdrawiam!

[Dorota71]

Miłka ten amoniak śmierdzi tylko przy surowym cieście. Też mnie odrzuca, ale w piekarniku ładnie się wypala i już spokój.
Zaraz będą zdjęcia, dopchałam się.

Taka wiosna w Boże Narodzenie u nas panowała.

[hala67]

Dorotko przeczytałam Twój wątek od A do Z. Sprawiło mi to ogromna frajdę. Masz już dojrzały ogród. Włożyłaś w niego ogrom pracy. A do tego woliery z ptaszkami, oranżeria w domu... po prostu czapki z głów.

Przeraża mnie ta "wiosna" zimą