Monia,bedę cykac, to ma przejśc do historii przecież.
Aniu,boje sie własnie tego oprózniania szafek,potem układanie to juz sama przyjemność.Mam nadzieję,ze w ciągu jednego dnia sie wyrobią,przynajmniej tak było u kolezanki,wielkosciowo podobna kuchnia.
Grazka,wybrałam oczywiście ciemny brąz,zeby miec więcej pracy chyba.
Marysiu,u mnie pogoda też nieciekawa,a wczoraj cały dzień lał deszcz,w najwieksza ulewę szłam do kolezanki na zaległe imieniny.Po sniegu nie ma sladu.