Gośka, Danka, ja też czułam, że z grabiami, sekatorem i taczką nie jestem osamotniona! Kocham Was po prostu

Widziałam kątem oka jak sąsiad przejeżdżając obrzucił mnie zdziwionym i nieco pogardliwym wzrokiem (na zasadzie: 'no tak, słońce wyszło, a ta już ryje, nie szkodzi że w grudniu'), ale nie przeszkodziło mi to z rozwianym włosem biegać po ogrodzie! Nie pomyślałam tylko, żeby na koniec uraczyć się piwem

Czy my jesteśmy normalne? D. stwierdził, że musimy mi zrobić zaj... oranżerię, taką od elewacji, do końca ogrodzenia, żebym cały rok miała co robić. Tak, zostało to zapisane w publicznym miejscu, mój drogi! Nie wycofasz się! I jeszcze pamiętaj, że przytaknąłeś naszemu wyjazdowi na lutową Gardenię do Posen!
Grażynko, 26 żurawek brzmi świetnie! Nie pytam jakie odmiany, bo różnorodność w tym gatunku jest ogromna, ale gratuluję konkretnego zamówienia i zdecydowania

Jak się czujesz? Mam nadzieję, że choroba szybko pójdzie precz...
Aguś, przyznaj, że gdybyś dziś nie pracowała, sama sięgnęłabyś po grabie
Kasiu, tegoroczna zima lekką będzie, więc ogrodówki muszą sobie poradzić...
Gosiu, biedaku, ale miałaś przeżycia! Dobrze, że nikomu nic się nie stało
