Ogród Edyty1

[justi177]

O jaaaaaaa, to ja tylko wybałuszam oczy.....czy większość tych liliowców rośnie na ogrodowej części przed domem?

[Edyta1]

Asiu2, miło mi Cię gościć . Mam nadzieję, że jak dodać odgapioną u Ciebie ścieżkę , to będzie jeszcze ładniej .

Magento, większość moich jeżówek to też tegoroczny zakup. Mama nadzieję, że przetrwają zimę (kupiona w zeszłym roku żółta jeżówka nie przeżyła ostatniej zimy ) i w przyszłym roku utworzą ładne kępy .

Justi177- Justynko, wszystkie liliowce rosną albo przed domem, albo przy ścianie budynku, ale kiedy u mnie byłaś liście już były przemrożone i nie było ich widać. Większość była kupiona w tym roku, więc kwitły zaledwie paroma kwiatkami, ale mam nadzieję, że już w następnym sezonie będą bardziej zauważalne .

[asia2]

A proszę Cię bardzo - odgapiaj . Praw autorskich nie roszczę... Będzie się u Ciebie pięknie komponować...

[Edyta1]

Trochę przejrzałam zdjęcia z ostatniego sezonu i wstawię parę fotek ogrodowych zakątków:







]














A tak wygląda mój ogród teraz :

[justi177]

Całkiem fajnie wygląda teraz ogrod pewnie do Sylwestra popłyniemy, prawda? I zniknie biel

[Edyta1]

Szczerze mówiąc, to dziwiłam się kiedy zapowiadały się białe święta - bo przecież Barbary było po lodzie .
Szczerze mówiąc, to zawsze w czasie zimowej odwilży, mam troszkę uczucie jakby zbliżała się wiosna, więc mi nie przeszkadza .

[x-ag-a]

Cześć Edyta! Ja też mam wrażenie, że wiosna idzie - dzisiaj pogoda bardzo nas rozpieszcza, nieprawdaż? Szykuję się na jutrzejsze wiosenne porządki w związku z tym ;-))
Napatrzeć się na tę Twoją zieleń nie mogę... ta soczystość już mi się po nocach śni... co to za bukietówka?

[Margo2]

Ja nie wiem, czy pogoda rozpieszcza, bo u mnie wieje niemiłosiernie, a tego bardziej nie lubie niż mrozu.
Ale fakt słoneczko jest śliczne.
Dziewczyny, jeszcze tylko styczeń i luty

[asia2]

Edytko! Najlepszego w czasie Świąt!

[Edyta1]

Aguniu, to Limelight . Bardzo ją lubię. W tym roku chcę zapolować jeszcze na Magical Moonlight, która podobno ma bardzo zbliżone cechy, ale jeszcze większe kwiaty.
Ja od tygodnia zmagam się z grypą i chociaż po raz pierwszy wyszłam dzisiaj na dwór, to o korzystaniu z uroków aury nie ma jeszcze mowy .

Asiu i Małgosiu, fajnie, że wpadłyście. Też sobie tak ostatnio pomyślałam, że do marca tylko 2 mies. .

W mojej głowie wciąż huczy od planów na najbliższy sezon. Prace sezonowe zapoczątkuje (mam nadzieję) kamienna ścieżka. Część kamieni leży już potłuczona przez majstra na kupce . Ciekawe czy M da sobie radę z tłuczeniem . Byłaby szansa na dłuższą wstążkę .

[Annes 77]

Witaj Edytko

Ja od 2 miesięcy ciągle a to przeziębiona ,a to trochę lepiej,a potem znów coś złapię,no nie mogę się wykurować i dlatego pragnę słoneczka
Super fotki pokazałaś
Limelight ma duże kwiatostany i bardzo ją lubię Liliowce wyglądają jak trawki

Pozdrawiam i zmykam do łóżka...właśnie wypiłam mleko z czosnkiem ,bo od rana kichałam jak szalona

[AGNESS]

Edytko przepiękne letnie wspomnienia, szczególnie zachwyciły mnie jeżówki we wspaniałym płonącym kolorku. Bardzo podobają mi się te kwiaty, mają w sobie coś co mnie bardzo do nich przyciąga, mam nadzieję, ze w następnym sezonie kupię kilka krzaczków i znajdę chociaż troszkę miejsca w moim niewielkim zapełnionym ogródku, żeby je posadzić......

[Edyta1]

Annes77, ja do tej pory trzymałam się całkiem nieźle, ale byłam już na prawdę baaardzo zmęczona. Mój organizm wyczerpał wszystkie zapasy energetyczne, więc w starciu z grypa nie miał żadnych szans . Jestem już znużona tym polegiwaniem, ale chyba wezmę z Ciebie przykład i podgrzeję sobie mleczko a potem .

Agness, na pewno warto znaleźć miejsce dla jeżówek bo długo kwitną, wabią motyle, są przepiękne i nawet mają właściwości lecznicze .

[AGNESS]

Edytko ja miałam tylko tę najpopularniejszą różową jeżówkę, śliczną wielką kępę, niestety nie przetrwała poprzedniej zimy, na szczęście się wysiała i siewki przetrwały, jeśli teraz dadzą radę to w przyszłym roku powinny już stworzyć ładną grupkę. Ale koniecznie muszę dosadzić i tych piękności w innych kolorach, są cudowne

[Edyta1]

Dziewczyny i Panowie (jeśli jacyś tu zajrzą), planuję wiosną zrobić kolejny łuk na pnącza i zrobić porośnięte różami wejście do różanki.
Proszę o pomoc w wyborze róż pnących - obficie kwitnących, zdrowych i mrozoodpornych.
Może ktoś ma sugestie