Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

[lora]

Wandziu wiedziałam że można do Ciebie wpaść i nacieszyć oko zielonym...
za oknem szaro buro chlapa i śniegu dużo ... zbocza mojej kotlinki są w śniegu i to dość dużym...
...Święta przeszły rodzinnie...spacerów nie było...

[Wanda7]

Misiu, witaj, kochana Postanowiłam, że od dzisiaj nie wkleję już ani jednego zimowego zdjęcia ani też fotki, która się z zimą kojarzy. I tego się będę trzymać.
Szkoda, że nie wyszliście dzisiaj z domu. My zawsze w drugi dzień świąt spacerujemy, żeby odpocząć od jedzenia i nabrać w płuca świeżego powietrza. Co prawda było szaro i brudno od topniejącego śniegu, ale czuć już powiew wiosny, jak ktoś się dobrze wsłucha

[doromichu]

Wandziu zdjecia przepiekne ,a wiosny to ja tez sie nie moge doczekac,u mnie leje ,szaro,buro

[Wanda7]

Dorotko, wszystko zniosę, ale jak w zimie leje, to już całkiem grób. Nikt by mnie wtedy z domu nie wypchnął.
Kiedy jednak pomyślę o wiosennym deszczyku, to jest to już zupełnie inna sprawa. A ten zapach świeżej trawy Pamiętasz go?

[lora]

Wandziu chyba każdy pamięta zamach wiosennej trawy i ten powiew powietrza...
owszem wyszłam na dwór ale tylko wokół domu to było zbyt niebezpiecznie bo pod wodą czaił się lód...
..jutro zamierzam zobaczyć moje nasiona czy przypadkiem nie zmieniły miejsce w tym zamieszaniu przed świątecznym...

[tara]

Wandziu u nas była piękna puchowa biała pierzynka, ale przed świętami pozostało tylko wspomnienie śniegu i deszcz leje - rośliny mogą dostać małpiego rozumu i startować

Wolę popatrzeć na Twoje fotki i wyobrazić sobie majowy ciepły deszczyk i słoneczko, tęczę........... kwitnace roslinki o trawie nie wspomnę
pozdrawiam

[Wanda7]

Taruniu, ja właśnie strasznie się boję tego przedwczesnego startowania. U nas do końca tygodnia zapowiadają dodatnią temperaturę. Te różyczki do tej pory tak ładnie zimowały pod przykryciem, a teraz stoją już golutkie, wystawione na łaskę i niełaskę pogody. Chodziłam dzisiaj po ogrodzie i kręciłam nosem na ten topniejący śnieg. Nie podoba mi się to, choć, jak pisałam wcześniej, powiew wiosny był mi baaardzo miły. No cóż, mam ambiwalentne uczucia... Zobaczymy, co nam czas przyniesie.

[doromichu]

Tak Wandziu pamietam zapach trawy wiosna,mam nadzieje,ze juz w lutym da sie odczuc taki zapach-pamietam kilka lat temu 25lutego kwitly zonkile,narcyzy i wiosna byla pelna bylo cudnie ,ciekawe jak bedzie w tym roku

[Edyta1]

Wandziu, dlaczego najgorsze miesiące? W styczniu zaczniemy już wysiewy i przygotowania do wiosny. Będzie super .
A co do odwilży - to przecież normalne. Raczej nienormalne są zimy, w czasie których cały czas leży śnieg. Nasze roślinki wiedzą, że to jeszcze nie czas na nie .

[sweety]

I ja dziś przeszłam po ogrodzie i cóż... Bordowa i czerwona prymula KWITNĄ , zakwitły żółty i bordowy bratek, no i krokusy na poważnie wychodzą z ziemi. Gdyby miała być wiosna, to ok, ale jak na to wszystko ma przyjść mróz i śnieg, to już mniej mi się to podoba ale jaki my na to mamy wpływ? Żaden...

[ewamaj66]

U mnie też odwilż
Nie wiem, które zdjęcie bardziej optymistyczne, a po którym zatęskniłam mocniej za cieplejszymi porami roku Jednak uważam, że najgorszy miesiąc już się kończy, potem zaczyna dnia przybywać i przygnębienie nie jest już takie silne. Zamierzam kupić trochę nasion i od stycznia coś posiać-może heliotrop?

[robaczek_Poznan]

Wando, odwilż w całym kraju, na Lubelszczyźnie też topnieją śniegi, a w Poznaniu zieloniutko. Mam podobne obawy, o przedwczesny start roślinek i powtórkę z ubiegłego roku Ciekawe jakie prognozy na styczeń...
Nasionka już jakieś kupiłam i pod koniec stycznia zacznę chyba wysiewać
Pozdrowionka wciąż świąteczne

[AGNESS]

Wandziu przepiękne letnie słoneczne wspomnienia..... nie mogę napatrzeć się na 2 fotkę..... normalnie aż chciałoby się zanurzyć w tę soczystą zieleń....cudnie....

[E@K66]

Wandziu piękne fotki ,poprawiłas mi humorek ,łatwiej bedzie mi sie szło do pracy.

[Sosenki4]

Wandeczko, mnie też nogi swędziały, żeby iść na spacerek, ale przedszkolak nie dość, że smarkaty, to i kaszel mu dokuczał. Poza tym błoto wszędzie. Aż strach się bać, co będzie jak teraz wrócą mrozy i bez śniegu. Rośliny znów dostaną w kośc. Moje róże wciąż z liśćmi.