Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2

[wosiek67]

Sklarowałem za pomocą lejka, o którym kiedyś pisałem. Jednak smak nie do końca mi odpowiada. No cóż wylać szkoda więc wypiję\, a mieszać nie będę, bo alkoholi nie mieszam taki jestem.

[robertP2]

Dosyp cukru i niech stoi

[wosiek67]

Słodkie to jest tylko sądzę, że śliwki trzeba obierać ze skórki bo dają zbyt mocny cierpki smak.

[robertP2]

A jakich śliwek ? dużych węgierek czy małych ?

[wosiek67]

Małych.

[robertP2]

To dlatego Wojtku masz taki posmak cierpkawy.
Małe to ja tylko do bezpośredniego zjedzenia a tak to nic z nich nie robiłem.
Jedynie z dużych węgierek i wino i nalewki a są super

[takasobie]

Ja śliwkową w zeszłym roku zrobiłam tak, że dodałam laskę wanilii i dosłownie kawalątek kory cynamonu. Przyprawy nie zdominowały zapachu i smaku śliwek, ale go podkresliły! Spróbuj Wosiek! A jak nie lubisz tych przypraw pokombinuj z np suszonymi śliwkami. Zalej kilka sztuk tą nalewką, która masz na np 2 tygodnie.
Sama śliwkówka nie powala, jakkolwiek bys ją zrobił

[any57]

Sama śliwkówka nie powala, jakkolwiek bys ją zrobił

chyba muszę się z tym zgodzić!
trzeci już raz robie śliwkówkę, za każdym razem coś poprawiając i choć tym razem jest najlepsza to .... juz sobie odpuszczę.
Jak już robić ... to coś co naprawdę smakuje i jest mało spotykane - dotychczas była to pigwówka, rewelacyjna jest też różana - ten smak i aromat niepowtarzalny, to samo z tarniiówką - zastanawiam się czy czasem nie wyprzedzi ona pigwówki w moim rankingu.
jeszcze tylko muszę spróbować nalewki z głogu - dawno temu robiłem wino, nalewki nigdy. Już wiem gdzie głóg rośnie, tylko tarniny muszę poszukać blisko bo w ub.r. wiozłem ją 250 km i to mało dojrzałą, a teraz 600 km ale za to zebraną już po przymrozkach.

Jeszcze tylko wspomnę o poprawianiu smaku - mam w małych słoiczkach zalane spirytusem laskę wanilii, cynamon z rodzynkami, goździki i migdały. Gdy nie pasuje mi smak nalewki to kropelkami poprawiam, aż moje podniebienie zostanie zadowolone.

[takasobie]

Ja nalewkę goździkową mam w małej buteleczne i stosuję ją na... komary. Smaruje odkryte miejsca nalewką i ładnie pachnie, a komar nie usiądzie

[wosiek67]

Ja nalewkę goździkową mam w małej buteleczne i stosuję ją na... komary. Smaruje odkryte miejsca nalewką i ładnie pachnie, a komar nie usiądzie

A nie lepiej nalewkę do środka znaczy się do gardła a butelką się nacierać

[robertP2]

Ja nalewkę goździkową mam w małej buteleczne i stosuję ją na... komary. Smaruje odkryte miejsca nalewką i ładnie pachnie, a komar nie usiądzie

A nie lepiej nalewkę do środka znaczy się do gardła a butelką się nacierać

to sprawdzona metoda .

[romix]

A ja tak liczę i kombinuję.
Jaka wyjdzie moc nalewki takiej ze zmieszania soku ze spirytusem:

1 l spirytusu 96% i 1 l soku np. aroniowego - powstanie 2 l nalewki 48%?
Jeżeli doleję kolejny litr soku wyjdzie 3 l nalewki 36%?
Po dolaniu jeszcze 1 l soku, wyjdzie 4 l nalewki 24%?
itp, itd.

Czy tak można liczyć?

Pozdrawiam

[robertP2]

No tak chyba powinno wyjść.
Tylko ja bym został przy tych 36 to ma moc i smak.A około 24 i niżej to za słabe i trzeba szybko wypić.I takie sam siuśki.

[romix]

Tak, tak, jak najbardziej 36%.
Chociaż moc, to rzecz gustu.
Najbardziej zależało mi żeby ktoś się wypowiedział na temat tego dzielenia procentów.

Pozdrawiam

[any57]

liczysz prawie dobrze - kłania sie matematyka szkoły podstawowej
zrobiłeś mały błąd - nie 36% a 32%
zasada liczenia:
1 cz. 96% + 1 cz. 0% + 1 cz.0% = 3 cz.
96 : 3 = 32%
pozostałe zestawy mają obliczony prawidłowy %