Pat ty pocieszycielko strapionych
Marzka mój kominek to temat rzeka i ciągle się zastanawiam czemu taki wybrałam zamiast mojego wymarzonego kaflowego bądź ceglanego - chyba dlatego ,że ciężko mi było się zdecydować
Wcześniej na podłodze miałam płyty kamienne ale nasz kominkowy Kfiatek nie wyszlifował ich od spodu a ,że położył na deski a nie wpuścił w podłogę to wyglądały jak wygryzione , na dodatek zrobił ją z 3 części i zafugował więc pracujące deski ciągle fugę kruszyły. Po którym z kolei walnięciu stopą o kant płyty zdecydowaliśmy o jej wywaleniu. Udało nam się dobrać płytki wzorowane na tym kamieniu. Są ciut inne odcieniem ale też inaczej na nie światło pada. Tym sposobem walają nam się kawałki marmuru gdzieś po garażach (?)
