Kiedy w wiejskim ogrodzie nic nie kwitnie

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Kiedy w wiejskim ogrodzie nic nie kwitnie

Post »

Te stare najlepsze są! Mój nowy biedronkowy pąki częściowo zrzucił, reszta kwitnie niemrawo, a szczepki od sąsiadki z rośliny pamiętającej jeszcze komunę, kwitną aż miło :wink:
Awatar użytkownika
delosperma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2421
Od: 20 mar 2012, o 00:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kiedy w wiejskim ogrodzie nic nie kwitnie

Post »

Mojego starego grudnika zlikwidowałam, bo ciągle spadał z kwietnika i mnie denerwował. A teraz żałuję, bo faktycznie te pędzone z marketów słabo się hoduje. Widocznie grudnik jak wino, im starszy tym lepszy. :D :D
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42373
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Kiedy w wiejskim ogrodzie nic nie kwitnie

Post »

Ewuniu ja jak ptaszków nie widzę dokładnie z okna kuchennego to myję, albo jak mi na zdjęciu wychodzi coś.... ;:oj
Pat mam jeszcze takie ładne z pracy, ale też coś nie kwitną. Na razie do nich przemawiam!
Marysiu ten mój też spadał, bo go brało na jedną stronę i radykalnie go obcięłam i nawet się nie obraził. Trzymam go na polu do dość niskiej temperatury i wtedy pięknie kwitnie po wniesieniu do domu. A w doniczce to ma już same korzenie ale mu to nie przeszkadza. ;:333
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10609
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Kiedy w wiejskim ogrodzie nic nie kwitnie

Post »

:wit Maryś pytałaś czy miałam pomoc do mycia -tak zamówiona pielęgniarka mi pomogała ...
chłopcy jak są to sami to robią... :)
a dziś byłam na zakupach z Ulą/Ulakonie/dobrze że przez przypadek zdzwoniłyśmy się... bardzo mi pomogła nie zabrałam bym się z wszystkimi manelami i przyjechałyśmy do domu a tu niespodzianka choinka w stojaku stoi...jeszcze nie ubieram dopiero w niedzielę...musi jak mówią domownicy odtajać... :)
ale piękny grudniczek... ;:138
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42373
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Kiedy w wiejskim ogrodzie nic nie kwitnie

Post »

Misiu to Ty jesteś bardzo zaawansowana! choinka w stojaku no no !
Ja jutro na zakupy rybno schabikowe jadę. Jak ja nie lubię sprzątać ;:oj
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10609
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Kiedy w wiejskim ogrodzie nic nie kwitnie

Post »

Maryś nic nie widać sprzątania jak wnieśli choinkę z butami w śniegu a pies jeszcze doprawił to z pastowania nici..ale to nic szmata ,pasta i już jest oki..a dom to nie muzeum...
...a mięsko to jutro mój M przytaszczy he, he cwana jestem bo babki zawsze mu wybiorą bardzo ładne kawałki... :;230
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kiedy w wiejskim ogrodzie nic nie kwitnie

Post »

Marysiu - co Ty ze mną wyprawiasz, że mam ochotę jeszcze upiec chałkę do ryby, jakbym mało miała roboty! ;:196
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42373
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Kiedy w wiejskim ogrodzie nic nie kwitnie

Post »

Misiu wzięło mnie i robię różne rzeczy, sprzątam, przygotowuję półprodukty i coś się posuwa! Choinki jeszcze nie mam i nie wiem czy będzie czy nie ubiorę oleandra. Nie wiem czy zmuszę kogoś do cięcia.
Małgosiu a nie pieczesz ciast drożdżowych, bo ciut więcej wyrobić odciąć kawałek zapleść i już!
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kiedy w wiejskim ogrodzie nic nie kwitnie

Post »

A no właśnie!
Czasem robię do wigilijnej wieczerzy kulebiak, ale w tym roku nie planowałam... A w ogóle, to bardzo często robię ciasto drożdżowe, ale akurat nie na Boże Narodzenie.
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Kiedy w wiejskim ogrodzie nic nie kwitnie

Post »

Marysiu, czytam że krzątasz się pod domku, ale bez szaleństw i słusznie, dom to nie muzeum, a rodzina nie sanepid :D
U mnie już w miarę ogarnięte, a w sobotę wyjeżdżam do rodzinki na święta ;:173
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42373
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Kiedy w wiejskim ogrodzie nic nie kwitnie

Post »

Małgosiu a ja makowce orzechowce robię to drożdżowe musi być. Dzieci by mi nie podarowały :roll:
Kasiu wpadłam na szczęście w rytm , bo leń mną zawładnął ! :oops:
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Kiedy w wiejskim ogrodzie nic nie kwitnie

Post »

;:3
Od paru lat staram się przygotowania świąteczne trochę rozłożyć w czasie. Miałam paskudny raczej zwyczaj, robić prawie wszystko dopiero w Wigilię (żeby świeże były) ;:223 W efekcie do kolacji siadałam nieżywa. A nie o to chyba chodzi.
Dobrze Marysiu, że masz "córciowe" wsparcie. Ja w tym roku też mam nadzieję, że córcia pomoże. W poprzednich dwóch latach miała dyżur w Wigilię, więc na placu boju zostawałam sama.
Muszę się wreszcie nauczyć robić drożdżowe ciasto, bo co to za babcia, która nie potrafi drożdżówki upiec? :oops:
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42373
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Kiedy w wiejskim ogrodzie nic nie kwitnie

Post »

Helenko to nie mów tylko ćwicz! ani drożdżówki ani pizzy ;:185
ja jednak dalej gustuję w świeżym jedzeniu, mrożone pierogi mam cały rok, a na święta to chcę świeże tym bardziej, że nie ma ich bardzo dużo bo jest dużo innego jedzenia. Dzień wcześniej robię tylko rybę po żydowsku żeby się przegryzła (przeszła smakami)
Alina662
1000p
1000p
Posty: 1189
Od: 9 lis 2009, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław...
Kontakt:

Re: Kiedy w wiejskim ogrodzie nic nie kwitnie

Post »

Mario wpadłam w odwiedzinki pospacerowałam i wpadłam na koniec do przygotowań do świąt także robię wszystko jak Ty .No jestem padnięta jak któraś z pań wspomniała.Biorę się też do przygotowań a mam takiego lenia.Więc wesołych zdrowych świąt życzę. ;:196
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Kiedy w wiejskim ogrodzie nic nie kwitnie

Post »

Aaaaa...przypomniałyście mi o chałce! U nas w wigilię nie jest do jedzenia, tylko jako podstawka pod opłatek, ale o mały włos bym zapomniała i mama-strażnik Teksasu tradycji by mi nie darowała :)

ja to jednak wolę urobić się wcześniej, a w Wigilię już odpoczywać :wink:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”