Pati a może masz rację, tylko tak jak
Ela nie ma się do kogo odezwać i jeszcze boisz się co z tego wyniknie
On bierze sie za coś co nie wymaga żadnej naprawy i wówczas nakręca się nerwowo, a potem następuje cisza, długa cisza, i nie dotrzesz

Wymyśla, wyolbrzymia problemy, każdy pyłek jest Rysami.Teraz wyjazd, muszę wiele spraw ukrywać...wierzcie mi to męczące.
Jak zawsze, będę pomału wyciągać Go z tej Jego Krainy Nieszczęsliwości...
Heliosku jak Ty nie jeździłaś tyle lat rowerem to trudna sprawa, ja jeżdże szybko i daaalekoo, byś miała problem a du...sko boli od siodełka bywa że okrakiem trza później

, ale nie zapomiałaś? Tego sie nie zapomina
Dorotko Dzięki
Marysiu
Basiu musisz uciekać na chwilę dla higieny
no staram się
Tak
Aniu musimy sobie radzić.
delosperma pisze:... Ostatnio kupiłam na giełdzie spadziowy, a okazał się gryczany. Nie wnikałam, gdzie stały ule, ale gdzieś czytałam, że w spadziowym może być trochę lepiku.
A tego to ja jeszcze nie słyszałam

...lepik!
A przypomniał mi sie rowerowy dowcip
Rozmawiają kobiety jakie to ciężkie bóle przeżywały
Ja rodziłam trzy dni bliźnięta, ból i cierpienie nie do opisania, następna też cięzki poród.
Trzecia tak słucha i mówi....a gówno wiecie o bólu ja jadąc na rowerze nagle poczułam jak dzyndzel wkręca mi się w łańcuch
i z bólu dzwonek odgryzłam...