tuje na zimę - co roku ten sam problem

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
born4july
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 15 gru 2012, o 21:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontakt:

tuje na zimę - co roku ten sam problem

Post »

witam!
Jak co roku mamy ten sam problem z tujami, niestety na naszym balkonie zmarzły już po raz drugi zeszłej zimy. Co roku kupujemy nowe!
W tym roku wystawiliśmy je na klatkę schodową, ale tam mało światła i ciepło. W jednym wątku przeczytaliśmy już, że to był błąd! Tuje zaczynają zmieniać kolor na brązowy lub i siwy w zależności jak daleko są od okna. Martwimy się, że znów nic z nich nie będzie. Co robić? Jak je ratować. Wiemy, że jak je teraz wystawimy to tylko pogorszmy ich stan. Dziękujemy za pomoc!
pozdrawiam
Radek
Awatar użytkownika
wosiek67
500p
500p
Posty: 825
Od: 26 lut 2012, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: tuje na zimę - co roku ten sam problem

Post »

Nie wiem co teraz bo jak je wystawicie na dwór to je szlag trafi może jakoś przetrwają do wiosny i dopiero wtedy je wystawić. Wtedy też je zasilić magnezem są specjalne nawozy przeciw brązowieniu igieł (powinno się to robić przy pierwszych objawach tego zjawiska zima to czas spoczynku większości roślin). A w następnym roku przed zimą ocieplić donice żeby bryła korzeniowa nie przemarzła dobrze jest też przed mrozami roślinki podlać unikniesz suszy mrozowej.http://www.e-ogrody.pl/Ogrody/1,113393, ... przed.html
Byle do wiosny ;:3 .
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
bolekso
200p
200p
Posty: 443
Od: 11 mar 2012, o 08:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: tuje na zimę - co roku ten sam problem

Post »

Izolowanie pojemników nie daje zbyt wiele. Przy długotrwałym mrozie i tak zamarzną , izolacja daje tylko pewne uśrednienie temperatury ziemi. Chroni przed krótkotrwałymi temp. ekstremalnymi. Przy ociepleniu pow. 0 stopni izolację należy zdjąć żeby umożliwić rozmarznięcie i tak w kółko. Rozwiązaniem może być grzanie okresowe pojemnika np. kablem grzejnym do kilku stopni pow.0. Można też sadzić roślinki bardziej odporne np. sosny, jałowce. Podlanie przed zimą nie chroni przed suszą mrozową jeśli grunt zamarznie.
Pozdrawiam ! Bolek
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3970
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: tuje na zimę - co roku ten sam problem

Post »

Mieszkałem w Białymstoku w bloku na piętrze i miałem na balkonie sosny i tuje wiele lat. Nie wymagały żadnego okrycia. Ważne jest źródło pochodzenia roślin. Te rośliny kupiłem w tradycyjnej gruntowej szkółce na północy Polski.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Awatar użytkownika
Kawu
200p
200p
Posty: 482
Od: 28 paź 2012, o 13:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolibydgoszcz

Re: tuje na zimę - co roku ten sam problem

Post »

Tak to prawda. Cyprysiki z Holandii za 9.99 zł 1,2 m z bryłą korzeniową wielkości pieści, raczej na balkon się nie nadają. Jednak tuje (zwykle odm. Smaragd), mają szansę przetrwania zimy na balkonie. Przerabiałem to z dobrym skutkiem, wkładając donicę w której rosły do pojemnika lub dużego wiadra po farbie. Dno pojemnika wykładałem wyciętą płytą styropianową grubości powyżej 5 cm, a boki obsypywałem pokruszonym styropianem, a nawet suchymi trocinami. Bardzo ważną czynnością podczas zimy jest podlewanie. Jeżeli nad naszym balkonem jest balkon, to opady raczej nic nie dają, bo deszcz tam nie pada.
Musimy te rośliny zimą podlewać umiarkowanie i nie dopuszczać do zaschnięcia bryły przed mrozami. Jeżeli mokra bryła zamarznie, to jest normalne jak u roślin w gruncie.
Jednak najlepiej sprawdza się zadołowanie pojemnikowanej rośliny przed zimą np. na działce sąsiada, jeżeli takiego miejsca nie posiadamy.
Po ogrodzie moją pasją są góry. Pozdrawiam Kaziu
Ogród na obrzeżach miasta
Moja Catalpa
Awatar użytkownika
wosiek67
500p
500p
Posty: 825
Od: 26 lut 2012, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: tuje na zimę - co roku ten sam problem

Post »

Kawu zgadzam się z Tobą.
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”