Bo te środki są tak tylko trochę skuteczne. Spróbuj Mospilan albo Confidor.agaxkub pisze:no pomysł niechemiczny dobry
tylko się zatanawiam co się z nimi stało
na rośłinie nie ma, ale przecież nie znikneły, ani strumień wody nie pozbawił ich życia,
zobaczymy kiedy wrócą
ja kropie karate, albo decid a i tak za góra tydzień są nowe
Czym zwalczać mszyce?
-
- 500p
- Posty: 589
- Od: 11 lut 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zach.pomorskie
Ze sposobów naturalnych znam gnojówkę z pokrzywy lub wywar z petów. Przepis na gnojówke z pojkrzywy podam jak odnajde, a wywar z petów: zalewam garść petów wrzatkiem, czekam aż ostygnie i pryskam. orientacyjnie na 20 petów 1 l wrzatku. Działa. Jako że sam pale, to nie wiem jaki ma to skutek na smak warzyw, ale działa.
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Mszyce na roślinach
Maćku - a gdzie można kupić Agricolle, bo w Castoramie zrobili wielkietrzmiel pisze:Proszę popróbować Agricolle 0,3 litra na 100 litrów wody.

o ten preparat?
Kaju - a mydło potasowe gdzie? W drogerii czy jakimś chemicznym sklepie?

Pozdrawiam serdecznie
-
- 100p
- Posty: 123
- Od: 9 gru 2005, o 21:12
- Lokalizacja: Warszawa /a w zasadzie samochód/
- Kontakt:
Agricolle gdzie kupić.
Agricolle jest dostępny w sprzedaży wysyłkowej www.agricolle.pl
Pozdrawiam Maciek
Pozdrawiam Maciek
Maciek
Z informacji na stronach wynika, że roztwór Agricolle do stosowania to 0,3%. Opakowanie jest 1l co daje 333 litry cieczy do oprysku. Na moje kilka drzewek i krzewów to pewnie jest ilość na kila ładnych lat.
Czy zakupiony 1 litr prepartu nie straci ważności ?
Jaki jest termin przydatności Agricolle ?
Czy zakupiony 1 litr prepartu nie straci ważności ?
Jaki jest termin przydatności Agricolle ?
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7581
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Wykończyłam mszyce
na róży białej pomarszczonej pojawiły się w znacznej ilości mszyce;
w czwartek opryskałam colą z wodą 1 : 1,
w piątek do południa poprawiłam wodą z octem ( kieliszek mały na 1 l )
i płynem do naczyń ( parę kropel) ,
a całkiem wieczorem jak zaczęło kropić opryskałam EM - ami ( EM - efektywne mikroorganizmy)
Dziś obejrzałam, mszyce spalone
mam nadzieję, że nie wykończyłam biedronek
w czwartek opryskałam colą z wodą 1 : 1,
w piątek do południa poprawiłam wodą z octem ( kieliszek mały na 1 l )
i płynem do naczyń ( parę kropel) ,
a całkiem wieczorem jak zaczęło kropić opryskałam EM - ami ( EM - efektywne mikroorganizmy)
Dziś obejrzałam, mszyce spalone
mam nadzieję, że nie wykończyłam biedronek
