Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Aguniu, nie pogniewaj się, ale jak czytam, ze Ty też taka śnięta i jak wyprana we Frani, to mi lepiej, bo ja też taka. Wczoraj usnęłam z synem o 20tej, a szafa czeka na porządek i strój aniołka do uszycia
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Najpiękniejsze różane wspomnienia ....coraz bardziej mnie chwytają za
...nie wiem Aguniu , co będzie na wiosnę ...aż strach się bać ...kolejny zapisane ...
. Jak się u Ciebie sprawdziła Geisha i Pastella - opisz pokrótce , czy nie sprawiały jakichś problemów ?
Pozdrawiam cieplutko , życząc powrotu do formy
, myślę , że już lepiej ? Najlepsze są masaże obolałego miejsca , połączone z wcieraniem olejków rozprężających mięśnie - aczkolwiek nie tylko p/bólowych - typu kamforowy, mentholowy ...etc...
Pogoda jaka u Ciebie - u mnie +5 *C ...sypie drobny śnieg .


Pozdrawiam cieplutko , życząc powrotu do formy

Pogoda jaka u Ciebie - u mnie +5 *C ...sypie drobny śnieg .
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42373
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Agnieszko róże godne tej daty! Chyba te kolory najbardziej lubię!
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Świetne te pastele i biele. No i jak tu nie kochać róż?
Najchętniej tak jak piszesz, zapadłabym w sen zimowy. Niestety tak się nie da i chyba wieczorkiem koniaczka z kawą sobie postawię, żeby nie usnąć znów o 20tej.
Najchętniej tak jak piszesz, zapadłabym w sen zimowy. Niestety tak się nie da i chyba wieczorkiem koniaczka z kawą sobie postawię, żeby nie usnąć znów o 20tej.
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Aguś.... dobrze,ze zajrzałam ... poprawiłam sobie humor tymi różyczkami.
Pogoda niemiłosiernie przygnębiająca ...cały czas pada snieg ...temp. oscyluje w granicach 0 st. ..wilgoć w powietrzu...a nam strzyka, łupie w kościach...Nie cierpię takiej pogody...byle szybciej do wiosny..
i życzę zdrówka!
P.S. Mój M wrócił od lekarza z zastrzykami...wczoraj chwyciła go rwa kulszowa...


P.S. Mój M wrócił od lekarza z zastrzykami...wczoraj chwyciła go rwa kulszowa...
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- Josephine_83
- 200p
- Posty: 457
- Od: 23 wrz 2012, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Aguniada, piękne różyczki! Czy gustujesz tylko w takich odcieniach ? Czy masz też inne kolorki róż?
Jestem bardzo zafascynowana Twoim ogrodem i chciałam Cię pomęczyć trochę i podpytać o odgrodzenie trawnika od kory na rabacie. Czy rabaty są u Ciebie położone ciut niżej niż trawnik i dlatego kora się na niego nie przesypuje? I czy jest w jakiś sposób odgrodzona od trawy? Nie mogę się dopatrzeć na zdjęciach, może na jedbym taki czarny rozgranicznik zauważyłam
I jak się kosi? Czy kosiarka nie zjada Ci kory?
Na płaskim terenie kora na rabatach jest funkcjonalna i wygląda pięknie, na skarpie jendak odpada... mam na dzieję, że trochę płaskiego znajdę też u siebie
Jestem bardzo zafascynowana Twoim ogrodem i chciałam Cię pomęczyć trochę i podpytać o odgrodzenie trawnika od kory na rabacie. Czy rabaty są u Ciebie położone ciut niżej niż trawnik i dlatego kora się na niego nie przesypuje? I czy jest w jakiś sposób odgrodzona od trawy? Nie mogę się dopatrzeć na zdjęciach, może na jedbym taki czarny rozgranicznik zauważyłam

I jak się kosi? Czy kosiarka nie zjada Ci kory?
Na płaskim terenie kora na rabatach jest funkcjonalna i wygląda pięknie, na skarpie jendak odpada... mam na dzieję, że trochę płaskiego znajdę też u siebie

Josephine_83 ;)
Największe szczęście na świecie, leży na końskim grzbiecie
Storczyki Takie Takie Ogródkowe plany Josephine
Największe szczęście na świecie, leży na końskim grzbiecie
Storczyki Takie Takie Ogródkowe plany Josephine
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Musimy przetrwac zimę. Wiosenne słoneczko nas uleczy.
Coraz bardziej podoba mi się Sebastian.
Co powiesz na jego temat?
Coraz bardziej podoba mi się Sebastian.
Co powiesz na jego temat?
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Wspaniałe wspomnienia różane
Cinderella przecudna, ale się fantastycznie prezentuje w tym słonku.
Aga częściej nas racz królewnami, to one pomogą nam przetrwać do wiosny.


Aga częściej nas racz królewnami, to one pomogą nam przetrwać do wiosny.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Majeczko, Gosiu, Josephine, Bogusiu, Marzko, Marysiu, Jagódko - trudno nie kochać róż, prawda? My kobiety jesteśmy szczególnie wrażliwe na ich piękno... potrafimy bez końca zachwycać się ubarwieniem, zapachem, pokrojem kwiatu, układem płateczków, wreszcie samym ukształtowaniem krzewu... Każda róża jest inna, każda najpiękniejsza w jakimś kryterium... Chciałabym ogromnie, żeby kiedyś spełnił się mój sen i róże, które z miłością uprawiała ś.p. babcia, znalazły się w moim ogrodzie...
Sebastian Kneipp jest już u mnie dwa lata... zwany w pewnych kręgach przystojniakiem, jest okazałą różą o wspaniałych, dużych, porcelanowych kwiatach... wyróżnia się na rabacie wigorem i zdrowotnością.
Cinderella czaruje subtelną suknią filiżankowych kwiatów, pięknie wygląda w towarzystwie gipsówki... jest zdrowa, lubi słońce.
Geisha w pierwszym sezonie była dość nieśmiała, teraz rodzi urocze kwiaty przyciągające pszczoły... lubi u mnie towarzystwo fioletowych liatr.
Princess of Wales opisywałam już na poprzedniej stronie - piękność, niewysoka, bardzo subtelna.
Pastella to królowa róż pastelowych właśnie... kwitnie bez przerwy, a kwiaty wytrzymują nawet pierwsze przymrozki... zdrowa, bezproblemowa, o niewielkich ale prześlicznych kwiatuszkach...
Aspirin Rose to także róża nie sprawiająca kłopotów, obsypana morzem kwiatów białych z różową poświatą... cukiereczek.
Chopin od powyższych królewien odróżnia niebywałą dostojność, wybujałość (u mnie 1,8m i ~50 kwiatów na jednym krzewie!), doskonałość kwiatu pod każdym względem, elegancja... Bardzo warto mieć ten okaz w ogrodzie, na reprezentacyjnej rabacie.
Na równi z różowymi bladawcami, kocham róże purpurowe i buraczkowe... o nich przy następnej serii zdjęć...
Wykorowane rabaty nie są usytuowane niżej od trawnika... to złudzenie... rabaty są oddzielone od murawy tzw. eko-bordami, bardzo łatwymi w montażu. Bez kłopotu można kosić, najeżdżając kołem kosiarki na jego szczyt.
Łopatka wciąż doskwiera, ale jest ciut lepiej... Myślę, że jutro po lekach i masażach z maścią, wrócę do normalnego funkcjonowania...
Pogoda póki co wciąż zimowa... w dzień sypał śnieg, a temperatura złagodniała, ok. -2st. Jutro już czwartek
Dziś nastąpił pewien przełom, a mianowicie, zamówiłam nowe róże na wiosnę
Nie dużo, ale cukiereczki, takie wymarzone
Jestem szczęśliwa
Sebastian Kneipp jest już u mnie dwa lata... zwany w pewnych kręgach przystojniakiem, jest okazałą różą o wspaniałych, dużych, porcelanowych kwiatach... wyróżnia się na rabacie wigorem i zdrowotnością.
Cinderella czaruje subtelną suknią filiżankowych kwiatów, pięknie wygląda w towarzystwie gipsówki... jest zdrowa, lubi słońce.
Geisha w pierwszym sezonie była dość nieśmiała, teraz rodzi urocze kwiaty przyciągające pszczoły... lubi u mnie towarzystwo fioletowych liatr.
Princess of Wales opisywałam już na poprzedniej stronie - piękność, niewysoka, bardzo subtelna.
Pastella to królowa róż pastelowych właśnie... kwitnie bez przerwy, a kwiaty wytrzymują nawet pierwsze przymrozki... zdrowa, bezproblemowa, o niewielkich ale prześlicznych kwiatuszkach...
Aspirin Rose to także róża nie sprawiająca kłopotów, obsypana morzem kwiatów białych z różową poświatą... cukiereczek.
Chopin od powyższych królewien odróżnia niebywałą dostojność, wybujałość (u mnie 1,8m i ~50 kwiatów na jednym krzewie!), doskonałość kwiatu pod każdym względem, elegancja... Bardzo warto mieć ten okaz w ogrodzie, na reprezentacyjnej rabacie.
Na równi z różowymi bladawcami, kocham róże purpurowe i buraczkowe... o nich przy następnej serii zdjęć...
Wykorowane rabaty nie są usytuowane niżej od trawnika... to złudzenie... rabaty są oddzielone od murawy tzw. eko-bordami, bardzo łatwymi w montażu. Bez kłopotu można kosić, najeżdżając kołem kosiarki na jego szczyt.
Łopatka wciąż doskwiera, ale jest ciut lepiej... Myślę, że jutro po lekach i masażach z maścią, wrócę do normalnego funkcjonowania...
Pogoda póki co wciąż zimowa... w dzień sypał śnieg, a temperatura złagodniała, ok. -2st. Jutro już czwartek

Dziś nastąpił pewien przełom, a mianowicie, zamówiłam nowe róże na wiosnę


Jestem szczęśliwa

- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Aguś, oby masaże pomogły a Ty abyś wróciła szybko do formy
Różyczkowe marzenia trzeba spełniać...jak i każde inne

Różyczkowe marzenia trzeba spełniać...jak i każde inne

Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<

Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- bina12
- 1000p
- Posty: 1729
- Od: 17 mar 2011, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
- variegata
- 1000p
- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Aguś, jakie różyczki? Uchyl rąbek tajemnicy, proszę
I chętnie zobaczę prezentację buraczkowych i purpurowych- bo też je lubię i zawsze chętnie oglądam

I chętnie zobaczę prezentację buraczkowych i purpurowych- bo też je lubię i zawsze chętnie oglądam

Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Dziś nastąpił pewien przełom, a mianowicie, zamówiłam nowe róże na wiosnę Nie dużo, ale cukiereczki, takie wymarzone Jestem szczęśliwa
Aga, jak nie wiele nam do szczęścia trzeba



Cieszę sie razem z Tobą, a gęba mi się sama śmieje.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Dziewczęta, nie ma długiej listy.... jest short lista, ale ona w pełni (mhmmm
) zaspokaja moją bieżącą różaną potrzebę, odczuwaną jako mrowienie w żołądku.
A zatem:
Pashmina
Leonardo da Vinci Blanc
Charming Piano
Lavender Ice
Stephanie Baronin zu Guttenberg
Cardinal Hume
Uwagi/komentarze/opinie?

A zatem:
Pashmina

Leonardo da Vinci Blanc

Charming Piano

Lavender Ice

Stephanie Baronin zu Guttenberg

Cardinal Hume

Uwagi/komentarze/opinie?
