Irenko, kubek dla mnie musi być duużżży!!!!Ja nie uważam się za super mądrą, ale kocham ludzi i jak wiesz wszystkie zwierzaki (prócz robaków). A wiosną pojedziemy do Ciebie z Jadzieńką i to nie raz!!!!!
Marzenko, ja na komputer mówię
BANDYTA. Och jaką ja walkę z nim staczałam

. Kaczki do mnie przylatywały i pstrykały mi na moje kwiatki. Dlatego tak rosną

Krzyczałam do nich SIO, ale one nie kumały. Na FO jest fajnie. Zawiązały się super przyjaźnie. Dziś dostałam paczkę ze słodyczami od Forumki. Wiesz, aż się popłakałam. Ogródek, jak ogródek. To mój azyl i uciekam do niego jak do nieba. Mam dużo obowiązków przy schorowanych rodzicach i każdą wolną chwilę spędzam w ogródku. Natyram się, nachodzę, bo szukam narzędzi.

Ale wracam wieczorem szczęśliwa. Dziś się też natyrałam w domu, ale już odpoczywam. Zaraz idę do kociaków, zmienić im wodę w termoforze i dać im ciepłego jedzonka. Trzymaj się cieplutko
