
Justysiu...nigdy nie miałam " ścisłego umysłu " , co skutkowało bujaniem w obłokach ( malowanie , pisanie wierszy etc..) . Uwielbiałam poetów ...Słowacki , Mickiewicz , Asnyk , Tuwim , M.P.- Jasnorzewska , Norwid ( niedoceniany za życia ), Leśmian Puszkin i wielu , wielu innych . Książki , to już nawet przestałam kupować , bo mam półki zawalone , a miejsca zaczęło brakować . Poza tym chłonęłam je jednym tchem ...zapamiętale czytając nawet do 2 w nocy . Zdarzało się - zapominając o rzeczywistości -przypaliłam co nieco , albo bywało , że
utożsamiałam się z postaci występującymi w książkach . Zwłaszcza czytając " Rosyjskiego Kochanka " M.Nurowskiej - byłam w wieku bohaterki , a na dodatek też nosiłam się z zakupem płaszcza ...różnica polegała na tym , że ja miałam M ...a ona była wolną - do wzięcia ...



Agusiu...brakowało mi tego Amorka w Twojej osobie



Wiesz ...jedno było plusem przedmiotów ścisłych - zawsze byli to przystojni wykładowcy ...zwłaszcza chemii i fizyki w liceum ....i starałam się , by nie dać plamy . Jednak przewagę wziął nauczyciel polskiego , który nie tyle , że przystojny , to jeszcze potrafił zarazić mnie Mickiewiczem . Do tego stopnia , ze na okładce zeszytu napisałam ...Mickiewicz moją miłością i natchnieniem ...dobrze , że nie napisałam w ten sposób o wykładowcy . Biorąc często do odpowiedzi -z zeszytem - na pewno nie omieszkał by tego przeczytać .
Byliśmy na etapie " Dziadów " i " Sonetów Krymskich "...ech ...jak on umiał przekazać i przybliżyć twórczość poety .
Mróz trzyma , ale jest już mniej na termometrze - tylko -8*C . Za to z lekka posypało i droga śliska - znajoma rozwaliła w sobotę auto



Witaj Aguniu...rzadko się zdarza , aby ktoś miał obie opcje w jednym - a twojej Córze się to zdarzyło - więc tylko pogratulować


Pozdrowienia z mroźnego południa


Witaj Sławku - postaci renesansu ( czyżby archetyp L.d.Vinci ?):wit .
No , tak - jest coś na rzeczy - jednak ja idę po najmniejszej linii oporu - o czym mnie teraz tylko w tym utwierdził syn ( też Sławek ). Zapytany , jaki jest wzór na obliczenie obwodu - zaraz wypalił O=2?*r - byłam w szoku , że to pamięta i zapytał - takie to trudne - wystarczy znać tylko wzór . No , ale po co mi wzór , skoro wspomniana magnolia ma szerokość 1,5 metra - więc x 2 = 3 metry

Dodam , że orłem raczej w ścisłych - zwłaszcza w matematyce - nie był - typowy human - do tego z epoki romantyzmu

Pozdrawiam ...cieplutko
