Rabatka na gór stoku.

[Maska]

Też chciałam powiedzieć, że to delosperma mam taką też.Kawałeczek w domu, a reszta na skalniaku i różnie przykryta zobaczymy czy przetrwa. Dbaj o kręgosłup bo drugiego nie dostaniesz!

[slila1]

Majeczko współczuję problemów z kręgosłupem, bo sama mam, od szyjnego zawroty głowy, a od części lędźwiowej problemy z chodzeniem. Ale jak siedzę i nie ruszam się, to jest jeszcze gorzej.
Zdjęcia kwiatów piękne, ale ten motyl, to już majstersztyk.

[Niunia1981]

Żołte fotki cudne, od razu cieplej na serduszku kiedy tak biało za oknem
Dbaj o siebie kochana

[Tosia1]

Majeczko, delosperma na bank!!! Przypołudniki to te pierwsze foty. Zadbaj o kregosłup, bo już za 93 dni WIOSNA!!!!

[majar]

Wczoraj nie mogłam wieczorkiem wejść do ogrodów.
Amba, Masko - delosperma, ale chyba z rodziny przypołudników - tak była określona przy zakupie. Doniczka stoi przy uchylonym oknie w sypialni i ma się świetnie. Lidko, Moniko, dlatego siedzę, że nie boli - mam wytłumaczenie mojego lenistwa. Tośka, a nie możesz troszkę szybciej liczyć?!
Skłamałam. Jednak coś zrobiliśmy. Omszyliśmy kawałek ściany, bo kuny i myszy powybierały mech na budulec norek.





Już znajomy widoczek z lilią złotogłów w tle.



I rabatka w deszczu.

[ewa w]

Maju ciekawi mnie własnie czym to sie uszczelnia taką scianę? Przegladając oferty domków drewnianych widziałam właśnie konieczność uszczelniania ale ni w ząb nie wiem czym to sie robi? Gliną z czymś tam czy wymyślili już nowocześniejszy materiał? Dalej serfuje po stronkach nieruchomosci i szukam..... Ostatnio dotarłam do Soli piękna drewniana chatka ale zbyt wysoko jak dla moich nóg. Ta wredna istota starość też śledzi mnie w lustrze niestety

[majar]

Ewo, to jest mszone wiórkami drzewnymi. Reszta jest obetkana mchem - sto lat temu. Te stare mszenia trzymają świetnie, te świeżo zrobione były kilkanaście lat temu poprawiane. Mszenie, (chyba dalej się ta czynność tak zwie) to bardzo ciężka praca. Pan 'mechooptyk' musi bardzo mocno skręcać te wiórki, wkładać po jednym takim zwitku w szparę, dobijać drewnianymi kołkami. Samo patrzenie męczy. Pomagałam, obcinając co dłuższe, wystające wąsy. Jest to droga zabawa. :/ Teraz robią to prościej - stosują drewniane wpusty, a z wierzchu maskują prostymi warkoczami z wiórek lub słomy.
Tu widać te szpary, które wymagają mszenia.

[slila1]

ale to skomplikowane.

[ewa w]

Matko jeszcze jeden fach, o którym nic wcześniej nie słyszałam. Faktycznie pracochłonne.zawsze myślałam, że domy z bali są na pióra i nie ma szpar właściwie.

[survivor26]

chyba się cieszę, że nie kupiłam całego domu drewnianego, bo to mszenie wygląda na potwornie pracochłonną robotę no ale z kolei wyglądowi drewnianej chaty mało co dorówna, a drewnianej chaty w takim ogrodzie to już w ogóle
Trzymam kciuki za kręgosłup, żeby do wiosny do formy wrócił!

[majar]

Tak Ewo, teraz budują z 'półbali' i na pióro. Mszenie takiej chałupy z całych belek może być droższe niż całe te ściany.
Dziś parę wiosennych kwiatków.







Lecę robić obchód ogrodów i pewnie znowu pobłądzę. (Wchodzę do Pat, widzę znajomy nick - wchodzę, zauważam coś ciekawego - wchodzę... i po chwili już nie wiem u kogo jestem. )

[ewa w]

Piękna wystawa niebiesko-fioletowo-granatowa- orliki już są na liście chciejstw iryska chyba takiego mam a to drugie zdjęcie to co?

[JAKUCH]

Maju dopiero dzisiaj zauważyłam ,że Twój wątek znów tętni życiem Lilia jak zwykle urzeka swoimi kwiatami . Piękna miłość liliowo makowa ., że też udało Ci się to uchwycić .Odpoczywasz w fajnym miejscu i roślinki sobie same radzą. Niestety ,najlepiej nie zaglądać w lusterko, wiem to sama po sobie ,gdyż można tam zobaczyć coś, czego się nie chce widzieć

[Margo2]

Jak ja Ci tych widoków zazdroszczę. Oczywiście pozytywnie. Chociaz mieszkanie zimą na takim pustkowiu to niezbyt fajna sprawa.
A czy często wykonujecie takie mszenie?
Zwierzaki chyba i tak to za jakiś czas powyciągają?
Nie lepiej gliną pozatykać?

[majar]

Witaj Jadziu, miło że wpadłaś.
Gosiu, następne mszenie za jakieś... sto lat. To tylko kawałek ściany trzeba było odnowić - stare, mszone mchem ma ponad sto lat i trzyma się mocno.
Dla Was kwiatek z niespodzianką.