przemek1136 pisze:Jak zobaczyłem ile zdjęć wrzucił Karol (z pobytu w Wojsławicach) a Gosia wyraziła ochotę zobaczenia ogródka w całości no to skorzystałem z okazji i zamiast dokończyć prace w "strefie zero" chodziłem po ogródku i pstrykałem. Z grubszych prac zostają dalej: oczko, skalniak, plac pod ognisko i liliowisko. Ale i tak jestem dumny i blady, że tak dużo ostatnio na działce zdziałałem.
Teren jest raczej płaski. Jedynym wzniesieniem jest skalniak.
to się cieszę że Cię zmotywowałem bo naprawdę jest co oglądać super jak dla mnie jest ta Twoja działka
No,super ,Przemku!Bardzo mi się podoba Twoja działka!Czyściutko,bez zbędnego zielska,pełno ślicznych,zdrowych roślin a i miejsca na nowe nasadzenia dalej sporo.
Przypominam sobie zdjęcia z początku Twojego wątku i z podziwu wyjść nie mogę,jak to się zmienia wraz z porami roku (u siebie też to widzę,ale z tą różnicą,że ja mam pełno chwastów).Poza tym na tych początkowych zdjęciach nie widać,że to duża działka.
Jestem pod wrażeniem,naprawdę!Wkładasz w tą swoją działkę duuuużo pracy,żeby ją utrzymać w takim stanie!
Nie napawa Cię przerażeniem wyjazd na urlop????Po powrocie znowu pełno zielska i nie wiadomo w co ręce włożyć....
Przemku ale masz dużo drzew owocowych ja już tyle razy sadziłam ale mi usychają albo moj pies poobgryza.Widzę że masz sporo liliowców ciekawa jestem jakie?
Dzisiaj nie było już tak upalnie i nawet przyjemnie pracowało się na działce. Za to wczoraj po powrocie z działki tylko sobie cichutko zarżałem. Nie chciało mi się nic pisać. Zuziu55 liliowce kupowałem w tym roku na wiosnę w szkółce Zygmunta. Ale na jego liście są tylko 3 odmiany a ja kupiłem chyba ze 20 roślinek i myślę, że tych odmian będzie więcej niż 3. Niektóre mają już nawet pąki kwiatowe. Izabello1004 Drzewek faktycznie jest sporo i od przyszłego tygodnia zacznę nad nimi trochę pracować bo bardzo je zaniedbałem. Nie mam psa a woda jest na miejscu ale w zeszłym roku zimą (ziemia nie była zamarznięta) ktoś wyrwał 10 drzewek. Co do odmian liliowców to czekają na oznaczenie. Na razie walczę z cętkowaną plamistością liści liliowców, a podobno nie chorują. Małgoniu!!! Proszę sobie jaj nie robić!!! Roślinek niestety bardzo dużo choruje i po raz pierwszy od wielu lat robię opryski na rośliny kwiatowe. Nie upilnowałem brzoskwiń a na 2 jabłonkach mam mączniaka prawdziwego. Na bobie pojawiła się mszyca, nornice ryją jak głupie. Co do chwastów to zaczynam wychodzić na prostą i od jutra zamieniam widły i nóż do chwastów na pędzelek i Roundup.
Przemku!
Ja sobie jaj nie robię,na zdjęciach wygląda wszystko bardzo ładnie!Nawet gdybyś fotografował chore rośliny,ja ze swoim astygmatyzmem niewiele zobaczyłabym!
Czym będziesz pryskał jabłonki?
Heliotrop dochodzi do siebie ale bardzo powoli. Co do krzaczka to jest to maleńka "dziewczynka" jagody kamczackiej (obok rośnie "chłopczyk"). Jak na jagodę to ma ona dość duże owoce. Mam na zbyciu goździki, takie same jak na zdjęciu za jagodą kamczacką. Co do oprysku na parcha to pewnie będzie to syllit albo score 250SC. Piwonia (na zdjęciu wygląda jak czerwona) w rzeczywistości jest ciemnobordowa.
przemek1136 pisze: Co do krzaczka to jest to maleńka "dziewczynka" jagody kamczackiej (obok rośnie "chłopczyk"). Jak na jagodę to ma ona dość duże owoce. Co do oprysku na parcha to pewnie będzie to syllit albo score 250SC.
Powiedz mi Przemku,jak wysokie są "dorosłe"krzaki jagody?
Muszę przyglądnąć się jutro mojej jabłoneczce,bo coś jej dolega (chyba).Pocykam zdjęcia i najwyżej pozwolę sobie zapytać Ciebie o to,czy coś jej dolega....
Wysokość dorosłego krzewu jagody kamczackiej zależy oczywiście od odmiany ale mój nie należy do gigantów. Ma może 80cm wysokości.Owoce po dojrzeniu łatwo opadają i w smaku niestety nie dorównują borówkom amerykańskim. Ta ze zdjęcia to sadzonka od sąsiada ale już owocuje a ma najwyżej 40 cm. Na jabłoniach przeważnie parch albo mączniak prawdziwy mogą też być mszyce (liście będą wtedy zdeformowane-pomarszczone). Najlepiej zrób zdjęcia i coś poradzimy.
Przemku widzę że miałeś dużo roboty w strefie zero :P
Ja już się odstresowałam fotkami to teraz chodzę po ogrodach i oglądam twoje i innych piękności.
Chciała bym się dowiedzieć czy dyptamy to masz 2 kolory czy jak widać na zdjęciu jest ich trzy
Bardzo mi się podobają w takiej dużej grupie :P
Masz naprawdę bardzo piękne rośliny
Jolu! Na tym zdjęciu są 3 rośliny. Jeden dyptam biały i 2 różowe. Te 2 różowe wyglądają nieco innaczej. Nie tylko mają inny odcień ale też i kwiaty troszeczkę się różnią. Ponieważ dyptamy rozmnażają się głównie przez wysiew nasion trudno mówić o odmianach. Ale wydaje mi się, że gdzieś czytałem o odmianie różowej dyptamu. Z prawej strony rośnie jeszcze jeden biały dyptam. Jolu o ile Twój przyjazd do szkółki został przełożony to dla Ciebie też jest miejsce na 24 roślinki.