Teresko, Aniu uwierzcie mi, że nic specjalnego z nią nie robiłam

zwykły, zapomniany, biedronkowy kwiatek

przytaszczony przez Kubasia. Bardzo wam dziękuje za uznanie
Karola moja mama kiedyś twierdziła, że wodę wylała pod pokrzywy

a ja mocno się zastanawiałam, gdzie mam w ogrodzie pokrzywy

okazało się, że był to złotlin japoński
