Promyczku , w innym przypadku dawno by mnie tutaj nie było.
Lucy , dzięki . Raczej oszczędnościowy był , jak na kryzys przystało
Graziu , nie to co się spodziewałem , ale zadowolony jestem
Ewciu , odśnieżyłem , on i tak chyba nie tędy wszedł
Marzenko , dzięki za życzenia. Jestem pewien , że będzie lepiej , nie może zawsze być dołek.
Małgosiu, zaświeci , jestem mocno przekonany
Doroti , od tego zima , coby zimno było.

Od marca ciepło będzie. Mikołaj był , skąpy co prawda , ale nie zapomniał o mnie. Pozdrówka.
Małgoś , juka nie lubi wilgoci , ona z pustyni. Jak związana , woda do środka rozety nie leci. Także pączki są osłonięte od działania mrozu. Buziolki.
