Kózko - powędrowałam dziś ( i nie tylko dziś, bo trochę się tego uzbierało

)
po Twoich włościach i ... zazdroszczę Ci!
Też bym już chciała móc cały sezon mieszkać na działce. Ale masz się fajnie!
I w takim pięknym miejscu masz swój domek.
A do tego jeszcze ciekawy zwierzyniec

. Łał!
Udało Ci się posiać te wszystkie rośliny i kwiaty, których opakowania pokazywałaś?!
I znowu przypomniałyście mi o kociołku. Widzę, że to hit forumowej kuchni polowej.
Serdecznie Cię pozdrawiam!