No to ja gdzieś łażę, a tu od rana imprezka! Aguś, całuski, uściski i niech Ci się spełni to, czego jeszcze Ci brakuje
Pytałaś niedawno o róże historyczne, dające odrosty. Oto moje -
Rosa gallica, znana już w czasach rzymskich. Co roku pełno odrostów, wyłażących spod ziemi tu i ówdzie. Kwitnie jako pierwsza z róż, obficie, pachnąco, szaleńczą ilością kwiecia. Zdrowe mrozooodporne delikatnego pokroju krzewy z drobnymi listkami, pięknie złociście przebarwiają się jesienią i nie wyglądają jak z plastiku (jak np.
Chopin o tej porze roku)
I mają tylko jedną wadę - nie powtarzają kwitnienia.
