Kuna (Martes martes) w ogrodzie,domu... jak się pozbyć?

[selli7]

Jak jest ze skutecznością płynnych zapachowych odstraszaczy? Jakiś zwierz kopie mi nocą płytkie dołki, wygrzebuje cebulki.Problem był już jesienią, teraz gdy ziemia rozmarzła powrócił

[DorkaS-66]

Wajrak ostatnio doradzał w RMF FM jak pozbyć się tchórza, trzeba podrzucić jajeczko nafaszerowane pieprzem i ostrą papryką (strzykawką wpuścić do środka i zakleić dziurkę). Może i kuna obrazi się po spożyciu takiego jajka.

[selli7]

Co wyjdę rano do ogrodu to tu dołeczek, to tam Najwięcej w suchej ziemi pod świerkiem gdzie grasują nornice, ale też w pobliżu innych bylin np.ciemiernika wschodniego, dyptamu. Są ślady łapek.A może to nie kuna, ale jakaś łasica, tórz Martwię się, że czego mróz nie zniszczył to to zwierzę.

[ewiwa]

U mnie są 2 kuny, które ok godz 4, czy 5 rano tarmoszą się tak przeraźliwie, że spać nie można. Parzące się koty to przy nich kołysanka. Często szczepione razem turlają się po daszku wiaty i z okna widać tylko taki wirujący kłąb. Do tego potworny wrzask, charkot i wściekły pisk. Sceny jak z horroru, słychać 2 ulice dalej. W podbitce rumor jakby ktoś tam remont urządzał.
A na koniec powiem Wam najlepsze. Na ziemi przy ich zejściu stoi pułapka żywochwytna przelotowa z zapadką (porządna i z polecenia). Od 3 dni. 3 razy podkładane było jajko. 3 razy bez efektu, choć klatka działa!!! Rano klapy zatrzaśnięte, a jajka brak i ani śladu skorupek. Klatka bardzo solidna, po zatrzaśnięciu nie ma najmniejszych możliwości otworzenia, bo jest blokada. Urządzenie proste i ciężkie jak cep, sprawdzone i wiadomo, że u ludzi się sprawdza. Więc albo cwana kuna trzyma sobie ogonem wejście i jakoś się wycofuje podtrzymując zapadnię, albo podchodzą we dwie i "jedna trzyma drzwi".
No i co? Słyszał kiedy kto o takim przypadku?
Spróbuję chyba zamknąć bok z jednej strony i przynętę wsadzić w samym końcu, żeby skubana musiała wleźć na całą swoją długość.
Niestety dojścia do dziury gdzie włażą górą nie ma wcale, a zatrudnienie dekarza mimo, że najprostsze, to jednak bez sensu, bo w nocy mi człowiek nie przyjdzie. A usunięcie tego otworu w dzień spowoduje ..... strach nawet myśleć, bo żal się robi zwierząt, nie mówiąc już o szkodach.
Co tu zrobić?

[Hex2]

Ewiwa,
sprobuj przymocowac jakas inna przynete do samej zapadki (jakims drutem, kabelkiem). jeśli zwierzak zacznie sie z nia szapac klatka musi sie zatrzasnac, nie ma innej opcji. Tylko sprawdz czy nic nie blokuje mechanizmu.
Niestety moja kuna jest za sprytna. Przez pol roku kombinacji nie tknela zadnej przynety, raz tylko jakis dziki kot sie zlapal.

H.

[kacper69]

Na kuny dobra jest solidna, duża żywołapka.
Musi być duża, żeby kuna nie bała się wejść do zbyt małej się boi wejść.
Na przynętę polecam oczywiście mięso, może być z kurczaka , mogą być odpady.
Im bardziej śmierdzą, tym lepiej , bo bardziej wabi .
Kunę można też złapać na jedzenie dla kotów , takie z puszki.
Tu jest film z taką pułapką:
http://www.youtube.com/watch?v=b6KYJO_qi0I&feature=plcp

Trzeba wiedzieć, że jak raz kuna ucieknie z takiej pułapki, to już drugi raz nie spróbuje dać się złapać, są mądre.
Raz widziałem jak najpierw specjalnie skakała po pułapce powodując jej zatrzaśnięcie .

[Fabi 12]

Urządzenie proste i ciężkie jak cep, sprawdzone i wiadomo, że u ludzi się sprawdza. Więc albo cwana kuna trzyma sobie ogonem wejście i jakoś się wycofuje podtrzymując zapadnię, albo podchodzą we dwie i "jedna trzyma drzwi".
No i co? Słyszał kiedy kto o takim przypadku?
Spróbuję chyba zamknąć bok z jednej strony i przynętę wsadzić w samym końcu, żeby skubana musiała wleźć na całą swoją długość.

Co tu zrobić?

Skąd ja to znam

Próbowaliśmy wszystkiego, pułapki, wnyki, ultra dźwięki, ludzkie włosy , a wiecie co pomogło, przynajmniej tak nam się wydaje, że to, to, dzwonki, zwykłe bambusowe dzwonki powiesiliśmy tam gdzie kuna wchodziła na dach.
I pomyśleć , że się z nią męczyliśmy kilka lat

Dodam jeszcze, bo zapomniałam napisać, że do takiej klatki kupiliśmy nawet żywego małego kurczaka na którego kuncia się nie połakomiła, i tak dorobiliśmy się żywego inwentaża w postaci Koguta "Teodora"

[marcin81]

Odświeżę temat. Czy może ktoś polecić jakiś odstraszacz na kuny? Na jakie parametry trzeba zwrócić uwagę przy zakupie?

[Hex2]

Marcin,
mysle ze nie ma czegos takiego jak odstraszacz na kuny, chyba ze jakis inny, silniejszy drapieznik hasajacy noca dookola domu.
Ja rozwiazalem sprawe inaczej. Wyczyscilem swoja pulapke tak, zeby nie bylo czuc sladu czlowieka i umiescilem ja na domniemanej trasie nieproszonych gosci, w takim przewezeniu, przy malym podkopie przy ogrodzeniu. Na dno nasypalem ziemii i lisci, zeby przykryc metalowa siatke i nie wstawilem zadnej przynety. Najpierw zlapal sie jez, potem tchorz. Ale po kilku miesiacach wpadla kuna.
Jako ciekawostke powiem tylko, ze to wlasnie w przypadku kuny alarm podniosly rano krecace sie przy pulapce sroki. To one narobily wrzasku, widzac byc moze najgorszego wroga.

pozdrawiam

H.

[dzastek12]

Pamiętajcie jednak, że złapaną kunę trzeba daleko wywieźć od miejsca w którym była bo one wracają, a pamiętając że zostały tak potraktowane mogą narobić dużych szkód nie tylko w ogrodzie, ale również w samochodach.

[Kasienkar]

Mojemu chłopakowi kuna gryzła kable w samochodzie, z 5 razy kupował nowe. Kumpel mówił, że odstrasza je zapach dezodorantu popryskanego na kable ... ale nie odstrasza. Pomógł preparat w sprayu na kuny, kupiony w ogrodniczym.

[selli7]

W tym roku miałam problem ze stale tarmoszonymi roślinami w ogrodzie.Najbardziej ucierpiały funkie i liliowce, świeżo wyrośnięte kępy były przyklepane do ziemi i miały wyszarpany środek Latem dostawało się kępom niskich astrów, część została wyłamana.Czy to też może być kuna?

[dzastek12]

Nam też poprzegryzała kable, pomogła sierść z wycesanego psa włożona do podkolanówki i przywiązana pod maską, poki co jest ok.

[miki331]

Czy kuna moze wspiąć sie po tynkowanej ścianie ?
Mam sublokatora i sądząc po tuptaniu po podbitce (jest z blachy) moze to byc tylko kuna lub szczur , bowiem np. wiewiórka kica a nie drepcze.
Najbardziej prawdopodobna jest kuna, bo w czasie budowy zanjdowałem ślady (odchody) , a przy tynkowaniu robotnicy gdy mocowali podbitke mówili ze "coś" wytargało sporo wełny spod dachówki.
Ogladam z dołu cały dach , zamkniety od dołu podbitką i nie widze żadnej szpary. Mimo to słysze czasami wyraźne tuptanie.
Dom jeszcze nie jest zasiedlony i na razie nie ma większego problemu, ale z czasem może sie okazać ze takie sąsiedztwo jest kłopotliwe.

[Kasienkar]

Moim zdaniem może bo mój brat mówił, że widział u nas jak się wspięła po otynkowanej ścianie na balkon na 1 piętro