Tylko proszę o większe zdjęcia! (nie dość, że jestem krótkowidz, to leń

Już nie mogę się doczekać co wiosna przyniesie.
Jak dla mnie to większość jest ok. Jedynie 5. Lobivia aurea v. fallax R 711a trochę za delikatna ale to może dlatego, że maluch i trochę mało ma światła.bod333 pisze:Jeżeli są gdzieś błędy w oznaczeniach to proszę dać znać.
Przypomnij się na wiosnę. Na pewno będę miał klęskę urodzaju nasion z natury. Akurat jadę w rejony, które tej chwast okupuje. Będą to ładniejsze formy, bo bardziej płaskie z bardziej zmiennymi cierniami, które bardzo chętnie kwitną.Rejden pisze:Piękna kolekcyjka,na ta chwilę to mój ulubiony gatunek lobiwek, mimo że podobno bardzo chwastowaty.
Jest kilka charakterystycznych grup odmian L.aurea, które dość znaczeni różnią się od siebie. W końcu ten chwast rośnie na terenie większym niż Polska więc ma prawo się zmieniać. Są podejrzenia, że kundli się z dwoma gatunkami innych lobiwek. To może być dodatkowa przyczyna zmienności tej roślinki.nyskadu pisze:Niby wszystkie Lobivie aurea a jednak każda inna