Jeszcze raz od początku cz. II

[Maska]

Tak Helenko nawet babcia na emeryturze musi sobie narzucić dyscyplinę, bo jak potem uczyć młodzież
Tchibo w sprzedaży internetowej ma większą ofertę niż sklepy. I faktycznie znika wszystko (co lepsze) szybko, a ja dostaję info na emaila i albo zamawiam albo nie ma. Ale bez szaleństw niektóre rzeczy są jednak za drogie.
Więcej słońca proszę, bo te słoneczniki są pikne

[gajowa]

Słonecznik obłędny!
A co do książek i internetu - ja wprawdzie z całą pewnością jestem od tego ostatniego co najmniej trochę uzależniona ale książki i tak zwyciężają...kupka książek przy łóżku to u mnie niemożliwe - pochłaniam natychmiast.

[lora]

Heleno ja też podczytuję kompa i zdarza mi się czytać do 5rano jak jest dobra książka...psa wypuszczam a potem w kimono he, he tylko już o 8mej muszę być na nogach...
a teraz znikam kurować się...

[Helios]

Obiecałam, że dla poprawienia nastroju będą zdjęcia.


Uśmiechamy się do lata...

Uśmiałam się czytając Wasze posty. Widzę, że nie tylko ja mam kłopoty z odklejeniem się od komputera. Całe szczęście, że moje zainteresowanie ofertą internetu jest ściśle określone, oczywiście z FO na pierwszym miejscu. Na drugim - robienie zakupów, co bardzo się nasiliło odkąd mieszkam na wsi.

Postanowiłam nie ulegać modzie i pozostać przy książce papierowej.

[Maska]

Helenko - róże jak piwonie! urodziwe!
Forum jest często inspiracją do dalszych poszukiwań roślin i informacji o nich. Kiedyś szukałam po książkach i gazetach. Mam kilkanaście roczników Działkowca i MPO, a parę Kwietnika, a szukam w necie

[Helios]

Marysiu jeżeli chodzi o ogród, to internet jest moim jednym wielkim podręcznikiem z zakresu ogrodnictwa, a FO, najchętniej czytanym rozdziałem
Gdyby tak jeszcze nie zdarzały się całkowicie sprzeczne informacje...
Praktycznie zrezygnowałam z kupowania papierowych gazetek.

Jak na razie opady ani deszczu ani śniegu do mnie nie dotarły. Natomiast w nocy było ok. 5 st. mrozu. Ta noc chyba też będzie mroźna.
Nie wkładam jeszcze moim roślinkom zimowego ubranka, zaczekam jeszcze parę dni.

[ewa w]

Helenko całą wiedzę o kwiatach i innych zieleninach czerpie również z internetu czym często narażałam sie teściowi bo przecież on miał sprawdzone gospodarskie metody Ja jednak obstaje przy swoim i dalej będe podpatrywac na forum
Co to za piękna pełna róża?

[Helios]

To "Nadia" Ewuniu.
Bardzo ucierpiała poprzedniej zimy. Pięknie odbiła, ale nie wszystkie pąki zdążyły rozkwitnąć. Jako jedna z nielicznych całkowicie oparła się chorobom.
Pędy znowu wybujały wysoko i pewnie nie przetrwają zimy.

[Maska]

Helenko teraz tez nie kupuję, ale wcześniejsze roczniki nie wyrzucę

[lora]

Helenopłatki- falbanki różyczki piękne...dobrze że już jesteś... bałam się że bardzo daleko pojechałaś...
..oj papierową książkę nic mi nie zastąpi...

[ewa w]

Czy Nadia pachnie? ładna jest bestyjka

[Helios]

Marysiu - w żadnym wypadku nie wyrzucaj. Miałam stos Muratorów z czasów budowy pierwszego domu. Miałam je wyrzucić, ale jakoś nie miałam sumienia.
I co? Przy drugiej, nie planowanej budowie, były jak znalazł.

Misiu Byliśmy w Białymstoku, to stosunkowo niedaleko. Wszystkie te wyjazdy są możliwe dzięki naszej sąsiadce, która przejmuje dyżur w naszej nieruchomości, gdy wyjeżdżamy. Jest nieoceniona.

Ewuniu - pachnie przepięknie...

[lora]

...niby niedaleko ale jednak to kawałek drogi zwłaszcza teraz jesienią ,gdy szybko robi się ciemno...
...biegam po ogródkach i zbieram o nowych roślinkach wiadomości...zawsze jestem marzycielem...

[RomciaW]

Mnie się bardzo przydają wszystkie na działce ......nie mam netu i wtedy mam co czytać Śliczna różyczka i wdzięczne ma imię

[Margo2]

Czyżby to była Nadia Renesanse?
Poluję na nią od jakiegoś czasu.