Marzenko- przy tym remoncie trochę zalatana jestem. A okres w pracy "gorący" bo w księgowości tak już jest. Multum sprawozdań, rozliczeń itp. Małgosiu, dziękuję kochana Zdjęć jeszcze nie zrobiłam, bo całą wczorajszą niedzielę M jeszcze skręcał mebelki. Ale obiecuję, że to zrobię.
Małgosiu, jak chcesz oblewać mebelki skoro musisz do mnie dojechać? Jeśli masz ochotę to serdecznie zapraszam. Aguś, mebelki pokażę, jak trochę lepiej to będzie wyglądać. Kasiu, witam i zapraszam częściej.
A ja się chyba nie doczekam zdjęć tej kuchni.Na kujawskim wstawiłam swieżyzne koleżanki.Wczoraj jej montowali cały dzień,ta sama firma,tylko ona wczesniej troche zamawiała.