Dlaczego w biegu? Bo w krótkim czasie, jaki mogę spędzić na FO chcę odwiedzić jak najwięcej zaprzyjaźnionych ogrodów! Pędzę jak mały , a i tak kiepsko mi to wychodzi...
Aniu.....cudne masz grudniki
teraz jak na działce nic nie kwitnie to takie kaktusiki od razu rozweselają dzionek i mieszkanie
sama mam w pokoju 4 takie ślicznotki
Na początek zwinki ... Odkąd zbudowałam dom, mieszka ze mną rodzina zwinek. Doczekałam się już kolejnego pokolenia tych miłych, nieszkodliwych zwierząt. Wiem, gdzie można je spotkać i często słyszę, jak przemykają wśród traw. One chyba także przyzwyczaiły się do naszej obecności, bo podchodzą pod same drzwi wejściowe
Niekwestionowanym władcą mojego królestwa jest jednak OKAMI zwany wdzięcznie Kotlecikiem
Zastąpił nasz Neskę
Ale zamiast niej nawiedzają nasz ogród sąsiedzkie koty. Muszę przyznać, że lubią moje rabaty - brzęczące od bąków i pszczół zawilce, czy serduszkę okazałą Aż tą ostatnią musiałam zabezpieczyć płotkiem, bo zrobiły sobie z niej legowisko...
Niewątpliwie jednak największy spokój i opanowanie z wszystkich mieszkańców domu i 'zagrody' wykazuje nasz żółtolicy żółw Felek
Nie mam zdjęć jaszczurek i żab, których w pewnym momencie robi się pełno. Jeśli nie pokażą się, kiedy chodzę z aparatem, później już się nie łapią. Może nie mają parcia na szkło? Za uprzedzenie dziękuję
U nas w okolicy tez bywają jaszczurki - i na działkach miejskich i na wsi - to chyba znaczy, ze jeszcze nie mamy tak okropnie zanieczyszczonego srodowiska?