Mój taras - ogródek cz.2
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Elzbieto-u mnie żółto-brązowo od liści,chociaż mięty i złotliny jeszcze dobrze się trzymają
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Elu dalia z drugiej fotki jaki ma w realu kolorek ? ładniutka jest ...
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Mój taras - ogródek cz.2
No nareszcie mogę trochę posiedzieć przed kompem, w sensie na jednym półd...pku
naprawiłam sobie
małe co nie co i jest ok
Przede mną miesiąc siedzenia w domku,aż do Nowego Roku
ewamaj tę pomarańczową dostałam chyba od mojej siostry Ani, tworzy przepiękny bukiet w ogrodzie
Moje karpy dalii wyglądały w tym roku różnie, szczególnie zależało mi na Vancouver i właśnie te były najbardziej nędzne,
jakby zgniłe
Ewo, wykopywanie dalii to pikuś w porównaniu z wykopywaniem cann
EwkaEs najbardziej zielono mam teraz na tarasie, mróz nie dotarł tutaj jeszcze. Hortensje trzymają się niezłomnie,
chociaż w Dużym Ogrodzie już czarne.
tija ta dalia w realu nie jest taka landrynkowa, bardziej chyba pomarańczowa. Widać ją z daleka


małe co nie co i jest ok


ewamaj tę pomarańczową dostałam chyba od mojej siostry Ani, tworzy przepiękny bukiet w ogrodzie

Moje karpy dalii wyglądały w tym roku różnie, szczególnie zależało mi na Vancouver i właśnie te były najbardziej nędzne,
jakby zgniłe


EwkaEs najbardziej zielono mam teraz na tarasie, mróz nie dotarł tutaj jeszcze. Hortensje trzymają się niezłomnie,
chociaż w Dużym Ogrodzie już czarne.

tija ta dalia w realu nie jest taka landrynkowa, bardziej chyba pomarańczowa. Widać ją z daleka


- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Nie pisałaś, co się stało
Masz miesiąc zwolnienia?
Kanny zupełnie świadomie pozostawiłam na rabacie-dziwnym trafem nie przeżyły zimy
Niedawno byłam u znajomej. Przed jej domem w najlepsze kwitnie pelargonia i surfinie

Kanny zupełnie świadomie pozostawiłam na rabacie-dziwnym trafem nie przeżyły zimy

Niedawno byłam u znajomej. Przed jej domem w najlepsze kwitnie pelargonia i surfinie

- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Mój taras - ogródek cz.2
ewamaj to był planowany zabieg, mozna powiedzieć, że miałam problemy z " hydrauliką "
Szczególnie uciążliwe na nowej działce, gdzie musiałam po kilka razy na godzinę szusować w krzaczki
W tym roku i ja świadomie zostawiłam kanny, bo zostały mi się te najmniej atrakcyne... reszta źle zniosła
wilgotne warunki piwniczne

Szczególnie uciążliwe na nowej działce, gdzie musiałam po kilka razy na godzinę szusować w krzaczki

W tym roku i ja świadomie zostawiłam kanny, bo zostały mi się te najmniej atrakcyne... reszta źle zniosła
wilgotne warunki piwniczne

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Mam więc nadzieję, że nastąpi widoczna poprawa
Wiadomo, że człowiek na razie cierpi boleści, ale jest szansa na wyleczenie 


- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Ja też się pożegnałam z kannami...Większość jednak rozdałam.
Dalie ograniczyłam choć są niewątpliwie ozdobą ogrodu przez kilka miesięcy. Mam kłopot z przechowywaniem. Poza tym to kopanie...2 razy w sezonie...
Ty już po ? A Ania? Umówiłyście się czy co?!
Życzę szybkiego powrotu do formy. Wiosna coraz bliżej
Dalie ograniczyłam choć są niewątpliwie ozdobą ogrodu przez kilka miesięcy. Mam kłopot z przechowywaniem. Poza tym to kopanie...2 razy w sezonie...
Ty już po ? A Ania? Umówiłyście się czy co?!
Życzę szybkiego powrotu do formy. Wiosna coraz bliżej

- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Mój taras - ogródek cz.2
ewamaj poprawa już jest, zawory działają jak należy
Bólu to raczej odczuć nie zdążyłam,
miałam wspaniałą opiekę w szpitalu a w domku M na 2 -tygoniowym urlopie gotuje i zmywa gary
Iza ja jestem po a Ania idzie jutro. Może to genetyczne u nas, nie wiem ale jakbyśmy były bliźniaczkami,
to wszystko byłoby jasne
A tak wydaje mi się, że to raczej od ciężkiej pracy, no i klimakterium...
Opieka w Wojewódzkim Szpitalu jest wspaniała, oddział ginekologiczny zajmował II i III miejsce w rankingu
gazety " Wprost " Na razie odpoczywam i o pracy nie myślę.

miałam wspaniałą opiekę w szpitalu a w domku M na 2 -tygoniowym urlopie gotuje i zmywa gary

Iza ja jestem po a Ania idzie jutro. Może to genetyczne u nas, nie wiem ale jakbyśmy były bliźniaczkami,
to wszystko byłoby jasne


Opieka w Wojewódzkim Szpitalu jest wspaniała, oddział ginekologiczny zajmował II i III miejsce w rankingu
gazety " Wprost " Na razie odpoczywam i o pracy nie myślę.

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Świetnie się złożyło, że M mógł z Tobą zostać na samym początku
Potem będzie łatwiej.

- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Ojej,tyle czasu w domu i jeszcze utrudnione poruszanie się!
Ale sezon zdążyłaś zakończyć? Czy jeszcze coś na tarasie zostało?
Ale sezon zdążyłaś zakończyć? Czy jeszcze coś na tarasie zostało?
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój taras - ogródek cz.2
W tej chwili najpewniejsze w uprawie to parapetowce
Pięknie Ci kwitną.

Re: Mój taras - ogródek cz.2
Elu
zatem wykorzystaj ten czas dobrze
do wiosny daleko 






- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Czy na pierwszym zdjęciu jest lwia paszcza? Liście i pąki jakby jej, tylko kwiatki trochę dziwne. A raczej nietypowe choć bardzo ładne.
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Mój taras - ogródek cz.2
EwkaEs większość prac ogrodowych zdążyłam porobić
zostało jedynie zabezpieczenie
młodych drzewek owocowych i borówek. Na tarasie hortensje podsypane ziemię, posadziłam też 2 malutkie
juki pasiaste i nie wiem jak przezimują, bo w Dużym Ogrodzie zawsze długo dochodziły do siebie po zimie.
ewamaj co roku staram się ograniczać parapetowce a wychodzi jak zwykle
Ukorzeniłam tylko 3 badylki datury i to jest jakiś sukces
Iza to jest lwia paszcza, kwiatki ma intresujące tylko nie zdążyłam zebrać nasionek
ale one chyba tak
mają, że przezimują ?
Elu nadrabiam zaległości, czytam gazetki, trochę dziergam na szydełku. Pewna część ciała nie pozwala za długo siedzić
więc tak trochę siedzę, trochę chodzę
Wykorzystuję zasuszone kwiaty z mojego ogrodu i układam bukiety.
Zawsze to jakieś zajęcie
Na tarasie jeszcze w miarę zielono



zatrwian wrębny w doniczkach ma się dobrze


po raz pierszy mogłam zasuszyć kwiaty hortensji


czosnek Krzysztofa zostanie wykorzystany do świątecznej dekoracji

tykwy suszą się na grzejniku

młodych drzewek owocowych i borówek. Na tarasie hortensje podsypane ziemię, posadziłam też 2 malutkie
juki pasiaste i nie wiem jak przezimują, bo w Dużym Ogrodzie zawsze długo dochodziły do siebie po zimie.

ewamaj co roku staram się ograniczać parapetowce a wychodzi jak zwykle

Ukorzeniłam tylko 3 badylki datury i to jest jakiś sukces

Iza to jest lwia paszcza, kwiatki ma intresujące tylko nie zdążyłam zebrać nasionek

mają, że przezimują ?
Elu nadrabiam zaległości, czytam gazetki, trochę dziergam na szydełku. Pewna część ciała nie pozwala za długo siedzić

więc tak trochę siedzę, trochę chodzę

Zawsze to jakieś zajęcie

Na tarasie jeszcze w miarę zielono



zatrwian wrębny w doniczkach ma się dobrze


po raz pierszy mogłam zasuszyć kwiaty hortensji



czosnek Krzysztofa zostanie wykorzystany do świątecznej dekoracji

tykwy suszą się na grzejniku