
"Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Dzięki za kilka słów o doświadczeniu z Mrs John Laing-em. Kupiłam go w tym roku latem. Nie zdążył urosnąć, ale kwitł kilkoma kwiatami, pomimo, że mały jeszcze. Muszę mu w przyszłym roku wymyślić jakąś podporę i nie mam pojęcia jaką szeroką. Chciałam go zamknąć w "klatce" z 4 prętów z poprzeczkami. Nie wiem tylko czy w rozstawie 40 czy 50cm. 

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Moja Crocus Rose nie wymaga podwiązywania, trzyma się pionu. Najbardziej mrozoodporna? O nie, to znaczy, że pozostałe będą wrażliwsze? Nie chcę, żeby tak było.
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Takasobie dałabym mu większą klatkę. Mój mocno się rozkrzewił i ciągle wypuszcza nowe pędy od korzenia.
Camelia takie są moje spostrzeżenia. Dodatkowo sprawdziłam i Austin spośród swojej ogromnej oferty też wyróżnia tę różę. Obok Crocus Rose wypisał: A Shropshire Lad, Abraham Darby, Crown Princess Margareta, Hermione, Gertrude Jekyll, L.D.Braithwaite, Septer'd Isle, Sharifa Asma, Susan Williams-Elllis, The Mayflower. To według niego najbardziej mrozoodporne angielki.
Mam też A Shropshire Lad i faktycznie ładnie zimowała. Z resztą Heritage nie ucierpiała ani trochę również.
Camelia takie są moje spostrzeżenia. Dodatkowo sprawdziłam i Austin spośród swojej ogromnej oferty też wyróżnia tę różę. Obok Crocus Rose wypisał: A Shropshire Lad, Abraham Darby, Crown Princess Margareta, Hermione, Gertrude Jekyll, L.D.Braithwaite, Septer'd Isle, Sharifa Asma, Susan Williams-Elllis, The Mayflower. To według niego najbardziej mrozoodporne angielki.
Mam też A Shropshire Lad i faktycznie ładnie zimowała. Z resztą Heritage nie ucierpiała ani trochę również.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012

Rozglądam się za Septer'd Isle, dobrze, że ona dość odporna na mróz.
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
To może opowiem o A Shropshire Lad.
To piękna róża w moim ulubionym kolorze, czyli blado różowo brzoskwiniowym. Kwiat jest bardzo duży, ćwierć rozetowy i pięknie uformowany, przewieszający się. Zapach jest delikatny, owocowy. Mam niestety zastrzeżenie co do trwałości kwiatu. O ile kwiat radzi sobie w chłodniejsze dni o tyle w środku gorącego sezonu sypie się niemiłosiernie. Wybaczam to tylko Heritage, bo nadrabia niesamowitą bujnością kwitnienia. Z ASL jest troszkę gorzej. Owszem powtarza ładnie i często jednak kolejne kwitnienia w miarę sezonu, są coraz uboższe. Ma też skłonność do kwitnienia na końcach pędów, co nie jest tak złe, bo potrafi wypuścić dużo tych pędów. Austin poleca tę różę na tła rabat lub jako niski klimber na kolumny. Ja dokładnie też widzę takie zastosowanie dla niej. Posadziłam ją pod samym płotem z myślą, że będzie świetnym tłem. Ma szansę rzeczywiście je utworzyć, bo ładnie rośnie i jest bardzo mrozoodporna jak na angielkę.
Tutaj dobrze widać jaki potrafi utworzyć krzaczek: http://2.bp.blogspot.com/-2zoGcrFDmNU/T ... %25235.JPG
Napiszę o jej wyjątkowym ulistnieniu. Róża ta jest właścicielką jednych z największych liści w dodatku pięknie wybawionych na kolor wina, który z czasem częściowo zielenieje. Jest też bardzo zdrowa.










Nie mam wielu zdjęć ASL jako całego krzaka, ponieważ jej długie pędy wchodziły na sąsiednie róże i trudno było go ująć w całości. Tutaj rośnie w prawym dolnym rogu.

To piękna róża w moim ulubionym kolorze, czyli blado różowo brzoskwiniowym. Kwiat jest bardzo duży, ćwierć rozetowy i pięknie uformowany, przewieszający się. Zapach jest delikatny, owocowy. Mam niestety zastrzeżenie co do trwałości kwiatu. O ile kwiat radzi sobie w chłodniejsze dni o tyle w środku gorącego sezonu sypie się niemiłosiernie. Wybaczam to tylko Heritage, bo nadrabia niesamowitą bujnością kwitnienia. Z ASL jest troszkę gorzej. Owszem powtarza ładnie i często jednak kolejne kwitnienia w miarę sezonu, są coraz uboższe. Ma też skłonność do kwitnienia na końcach pędów, co nie jest tak złe, bo potrafi wypuścić dużo tych pędów. Austin poleca tę różę na tła rabat lub jako niski klimber na kolumny. Ja dokładnie też widzę takie zastosowanie dla niej. Posadziłam ją pod samym płotem z myślą, że będzie świetnym tłem. Ma szansę rzeczywiście je utworzyć, bo ładnie rośnie i jest bardzo mrozoodporna jak na angielkę.
Tutaj dobrze widać jaki potrafi utworzyć krzaczek: http://2.bp.blogspot.com/-2zoGcrFDmNU/T ... %25235.JPG
Napiszę o jej wyjątkowym ulistnieniu. Róża ta jest właścicielką jednych z największych liści w dodatku pięknie wybawionych na kolor wina, który z czasem częściowo zielenieje. Jest też bardzo zdrowa.










Nie mam wielu zdjęć ASL jako całego krzaka, ponieważ jej długie pędy wchodziły na sąsiednie róże i trudno było go ująć w całości. Tutaj rośnie w prawym dolnym rogu.

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Mój Abraham ładnie zimował, ale mieszkam w strefie 7b.majka411 pisze:Agnieszko , w naszych warunkach Abraham Darby przemarza.
Rozglądam się za Septer'd Isle, dobrze, że ona dość odporna na mróz.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012


Dokupiłam jeszcze dwa krzaczki tak bardzo mi się ona podoba.
Ważne jest aby rosła w pełnym słońcu, bo w cieniu już tak nie rośnie dobrze i mało kwitnie.

Agnieszko wiem, że u Ciebie jest cieplej.

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Maju No proszę nie wiedziałam, że jesteś jej taką miłośniczką. Ja też ją lubię coraz bardziej
Kwiaty ma faktycznie przepiękne.

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Nie masz litości! Piękna róże, często pokazywana jako pojedynczy kwiatek. Nie miałam pojęcia, że tak pieknie i obficie kwitnie! Co prawda takie kwiaty są dla mnie urocze tylko w pierwszej fazie, ale cały krzew daje miłą dla oka plamę 

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Takasobie w pierwszym sezonie róża się zadamawiała i zaszczyciła mnie chyba 3 kwiatkami przez cały okres kwitnienia, jednak były tak piękne, że od razu mnie zauroczyły. Moim zdaniem kwiaty są urodziwe w każdej fazie, choć nie zawsze tak samo wyglądają.
Znalazłam jej jeszcze jedno zdjęcie z wrześniowego kwitnienia. Kwiaty ma aż do teraz, ale zastygły i oczywiście nie wyglądają świeżo.
Poszła bardziej do góry, ale nie poszalała ze wzrostem jak na różę pnącą. W dodatku zauważyłam, że kiedy zaczęła mocniej się piąć kwiaty trochę straciły na urodzie. Październikowe były już normalne.
1 wrzesień

listopad

Znalazłam jej jeszcze jedno zdjęcie z wrześniowego kwitnienia. Kwiaty ma aż do teraz, ale zastygły i oczywiście nie wyglądają świeżo.
Poszła bardziej do góry, ale nie poszalała ze wzrostem jak na różę pnącą. W dodatku zauważyłam, że kiedy zaczęła mocniej się piąć kwiaty trochę straciły na urodzie. Październikowe były już normalne.
1 wrzesień

listopad

- _ninetta_
- 1000p
- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
A Shropshire Lad to piękna różyczka, rośnie u mnie od tej jesieni
Abraham u mnie co roku przemarza do kopczyka co nie przeszkadza mu jednak ślicznie kwitnąć całe lato.
Mrs J. Laing nie przemarza ale słabo się krzewi i choruje na plamistość. Ale kwiaty ma boskie.

Abraham u mnie co roku przemarza do kopczyka co nie przeszkadza mu jednak ślicznie kwitnąć całe lato.
Mrs J. Laing nie przemarza ale słabo się krzewi i choruje na plamistość. Ale kwiaty ma boskie.
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Ninetta mój John krzewi się na potęgę i jest okazem zdrowia ;) Zamierzam mocno go pociachać, bo już mocno zasłania inne róże.
Abraham mi słabiutko kwitł a kwiaty nawet się nie rozwijały. Oddałam go koleżance i u niej wygląda doskonale
Abraham mi słabiutko kwitł a kwiaty nawet się nie rozwijały. Oddałam go koleżance i u niej wygląda doskonale

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Zastanawiam się które róże wam przybliżyć? Może macie jakieś życzenia?
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
To ja już odpowiadam
Na mojej liście życzeniowej są jeszcze:
First Lady
MariaTheresia
Larissa
Sweet Memories
Artemis
Heritage
Evelyn
Ambridge Rose
Leonardo da Vinci
P.S.
i jeszcze
Księżniczka Sofia
Spirit of Freedom

Na mojej liście życzeniowej są jeszcze:
First Lady
MariaTheresia
Larissa
Sweet Memories
Artemis
Heritage
Evelyn
Ambridge Rose
Leonardo da Vinci

P.S.
i jeszcze
Księżniczka Sofia
Spirit of Freedom

Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Edyta postaram się spełnić twoje życzenia. Evelyn już opisałam na stronie 58 
