Siemanko kochani
Zimno

i nawet biało - był przymrozek, wprawdzie niewielki, ale i tak trawniczek jest u nas oszroniony
Coś się obijam i trzeba nadrobić posty w we własnym wątku
Marzenko - u mnie też przyszłoroczny wystrój balkonu ograniczy się do fuksji, pelargonii, koleusków i jakiegoś pnącego jednorocznego. Oby nam wyszło

No i wieloletnie co zimują na klatce - cytrynka, passiflora i kloniki.
Grażynko - siemanko

fuksje to moja tegoroczna miłość - odkrycie odmianowych wywołało u mnie sillną chęć posiadania
Tesiu - dziękuję

Kropka wymiziana i dostała smakołyczka
Przemuś - a u mnie po staremu, czekam na wiosnę
Jolciu - i do tego Kropeczka to straszna przylepa

Każdy gość po początkowym obszczekaniu jest potem namiętnie wykorzystywany do głaskania, czochrania za uszkiem i miziania po brzuszku
Loki - wiem, że to taka rodzina kwiatków, już sobie poczytałam

ale z drugiej strony to fajnie dowiadywać się nowych rzeczy o kwiatkach które niby znamy od lat
Iwonko - no jeszcze śniegu nie było i do dzisiaj było tak

dzisiaj to chociaż lekki szron był i zrobiło sie mniej szaro.
Marzenko - tak jak mówiła Justynka - przed nalotem gości trzeba było wypucować mieszkanie
Izuś - dzięki kochana

oczywiście, że podzielimy się sprawiedliwie
April - moje koleuski też tracą listki, szczególnie te młodsze sadzonki. Niby można przechować w domu na parapecie i tak robi większość forumek. Ja mam część na parapecie na klatce schodowej i część w pracy w nieużywanym biurze. Wiekszość jeszcze żyje.
Kasia - jestem już kochana
Dla ocieplenia nastroju - moja ulubiona fuksja - Marcus Graham
