

Aniu , wysiew wczesną wiosną do doniczki , po tygodniu kiełkują . Można także łatwo z sadzonek . Wiosna i sierpień to odpowiednie terminy.
Jurku , tak jak prawie wszystkie zimozielone zimno znoszą , mokro im szkodzi. Z szybą nie próbowałem , ale sosnowe gałązki ułożone tak , by woda spływała jak po daszku zdały egzamin w dwie ostatnie , jakże niesprzyjające zimy. I nie tylko delospermę ochroniło. A tak nawiasem , ta nazwa delikatnie mówiąc irytuje mnie. Wolę od niedawna używaną , Polską , Słonecznica. Nie lepiej brzmi


Geniu , U mnie trzeba ,,polować'' , a po za tym dopiero w czerwcu można kupić , być może z siewu. A ja na wiosnę mam już duże . Po za tym można kupić co innego , czego nie mam.
Wandziu , witaj

Moje róże także ,,na chodzie'' , Chopin i bordowa NN. maja jeszcze kwiaty i pączki. Gdyby były wcześniej przymrozki , różę były by w letargu , a tak znowu na pastwę zimy nieprzygotowane. Mam nadzieję , że nie będzie tak żle.
Ewciu , ta odmiana akurat tak. Wymaga okrycia na zimę , ale jak widać neżle sobie radzi i jeszcze sporo ludzi obdarowałem.
Małgosiu , badylki nie za bardzo dobre , gałązki iglaków , obojętnie jakich , daszek z zimowej fryzeliny , najlepiej podwójny. Badylki idealne na chryzantemy , floksy wysokie , itp.