Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

pawel-krasnik pisze:miał bym prośbę o podanie kilku odmian pomidorów które polecacie
Podejrzewam, że każdy darczyńca z akcji posłał nasiona pomidorów ,które poleca. Zatem, jak każdy z nich poważnie weźmie Twoją prośbę i odpowie, będziesz miał identyczna listę do tej, którą publikowała Agulka11. Ergo; jak nie wiedziałeś nic, tak dalej nic nie będziesz wiedział.

Ale tu masz listę o wiele krótszą , choć nie pod każdą pozycją bym się na niej podpisał i to z autopsji :

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 90&start=0
pawel-krasnik
50p
50p
Posty: 89
Od: 1 mar 2012, o 08:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Ta lista wcale nie rozwiązuje problemu wyboru ;)
A które są najodporniejsze i najmniej wymagające glebowo?
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

No to pozostaje Ci czekać.
Jeśli o mnie chodzi , to moje propozycje masz pod wskazanym linkiem.
Awatar użytkownika
karool
200p
200p
Posty: 370
Od: 31 mar 2007, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Trzebnica

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

pawel-krasnik pisze:Witam z racji że zbliża się akcja wymiany nasion miał bym prośbę o podanie kilku odmian pomidorów które polecacie i dlaczego. Proszę o podanie odmian odpornych na choroby. Kilka koktajlowych kilka Malinowych itd ;) Nowicjuszowi trudno się połapać w tych wszystkich odmianach ;)

Pozdrawiam ;)
Witaj.forumowicz ma całkowitą rację jeśli chodzi o podpowiedż wyboru.Każdy z nas niekoniecznie nowicjusz ma również dylemat co by z tych 400 odmian sobie dobrać.
Ponieważ dzisiaj ostatecznie wyrywałam pomidory ze szklarni i z bólem wyrywałam dorodne jeszcze krzaki koktajlowego truskawkowego
obsypanego kwiatami i pomidorkami dojrzałymi i zielonymi myślę,że spokojnie mogę go polecić bo u mnie zagości na kilka sezonów.
pozdrawiam
Alicja
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Pawle - tyle już zostało napisane na ten temat, że pozostaje tylko wykazać trochę własnej inicjatywy i skorzystać z tej wiedzy.
Dorzucę jeszcze jeden temat: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 93&start=0
Miłej lektury.
Pozdrawiam, Maciek.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Co Ci przyjdzie Paweł z najbardziej wyszukanej odmiany jak nie zapewnisz pomidorom należytych warunków uprawy ?

Pozostaje tylko mieć nadzieję, że wszyscy, którzy są tu ustawieni w kolejce po nasiona, mają już swoje działki przygotowane pod przyszłoroczne uprawy i tylko Im brakuje nasion.
loginal
200p
200p
Posty: 370
Od: 2 sie 2011, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

pawel-krasnik pisze:A które są najodporniejsze i najmniej wymagające glebowo?
Te które w Twojej okolicy rosły na dziko. W moim mieście przy okazji remontu rynku w centrum miasta ciężarówkami wywożono ziemię do umacniania brzegu morskiego. Na tych kupach byle jakiej ziemi wyrosły sobie same dorodne, potężne krzaki pomidorowe. Mam wrażenie że były potężniejsze niż moje dokarmiane, doglądane. Trzymały się dzielnie do przymrozków, choć owoce nie zdążyły dojrzeć. A to dlatego że ziemię z budowy wywożono w czerwcu. Trudno to zresztą nazwać ziemię, to raczej brudny piasek i żwir wraz z brudami spod starych, może i 100-letnich chodników.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5162
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

A jeszcze nie tak dawno w Polsce obrębie drogi do 80m była przekraczana norma dopuszczalna ołowiu, a co dopiero ziemia wprost z miasta?. Nawet za pieniądze nie chciałbym zjeść takich warzyw.
loginal
200p
200p
Posty: 370
Od: 2 sie 2011, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

ekopom pisze:Nawet za pieniądze nie chciałbym zjeść takich warzyw.
Ja nie jadłem, i nie zauważyłem by ktokolwiek poza mną to w ogóle zauważył.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Ludwiku

Dopóki wiadro 10l pomidorów ważyć będzie mniej niż mój akumulator samochodowy będę jadł pomidory z działki bez obawy :;230 :;230 :;230
pawel-krasnik
50p
50p
Posty: 89
Od: 1 mar 2012, o 08:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Właśnie, już niedługo trzeba będzie działkę przygotować pod pomidorki :)
Może i w tym roku forumowicz pomoże w przygotowaniach. Niestety w zeszłym roku przegapiłem przygotowania działki ;(
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

pawel-krasnik pisze:Może i w tym roku forumowicz pomoże w przygotowaniach
No na pewno nie licz na rycie czy inne prace :;230 :;230 :;230
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

pawel-krasnik pisze:Nowicjuszowi trudno się połapać w tych wszystkich odmianach ;)
Nie jesteś taki nowicjusz, bo pamiętam, ze w dogrywce brałeś udział. :-)

-- 11 gru 2012, o 11:22 --
forumowicz pisze:Co Ci przyjdzie Paweł z najbardziej wyszukanej odmiany jak nie zapewnisz pomidorom należytych warunków uprawy ?

Pozostaje tylko mieć nadzieję, że wszyscy, którzy są tu ustawieni w kolejce po nasiona, mają już swoje działki przygotowane pod przyszłoroczne uprawy i tylko Im brakuje nasion.
forumowicz, sposoby są różne. Ja ziemię ZAWSZE szykuję wiosną, bo jesienią nie wyrabiam. I mam TAKIE pomidory.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
krismiszcz
500p
500p
Posty: 577
Od: 20 cze 2011, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/Lublin

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

loginal pisze: Te które w Twojej okolicy rosły na dziko. W moim mieście przy okazji remontu rynku w centrum miasta ciężarówkami wywożono ziemię do umacniania brzegu morskiego. Na tych kupach byle jakiej ziemi wyrosły sobie same dorodne, potężne krzaki pomidorowe. Mam wrażenie że były potężniejsze niż moje dokarmiane, doglądane. Trzymały się dzielnie do przymrozków, choć owoce nie zdążyły dojrzeć. A to dlatego że ziemię z budowy wywożono w czerwcu. Trudno to zresztą nazwać ziemię, to raczej brudny piasek i żwir wraz z brudami spod starych, może i 100-letnich chodników.
Przed oczami mam podobny obraz, jak z oczyszczalni ścieków wywozili szlam z odstojników na pola. A do tej samej oczyszczalni, brudną wodę z przetwarzania pomidorów odprowadza Dawtona. I jak można się domyśleć, rosły na tym gigantyczne krzaki pomidorów - łodygi były tak grube jak u kukurydzy. Stały pionowo bez podpierania a grona były pełne owoców. Tylko szkoda że sanepid dobrał się do tego :(
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

krismiszcz pisze:Tylko szkoda że sanepid dobrał się do tego :(
Ty mi o sanepidzie nie mów. Pracowałem przez 10 lat w przemyśle spożywczym w dozorze technicznym i na na samo słowo sanepid dostaje mdłości. Dla nich woda o mianie coli 1/1000 była zdatna do picia i przymykali na to oko a szła ona do wyrobów, które nawet dzieci mogły jadać.. I jeszcze wiele innych rodzynków.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”