Moja działka 3

[slila1]

Grażynko poniżej jest legowisko zimowe jeży, ten otwór to wejście, które jeże zrobiły w liściach i sianie. Całość mieści się w drewnianym schowku - przybudówce do altanki. Mam nadzieję, że będzie im tam ciepło i sucho.



A to mały żarłok, który dzisiaj buszował pod altanką.





Marysiu mar33 najmniejszy z jeżyków jeszcze codziennie przychodzi do miski, w legowisku na pewno jest jeden z rodziców, bo chrapie i sapie przez sen, a może są oba stare i drugi z maluchów. Codziennie zostawiam im pełną miskę mięska i suchej karmy, a rano wszystko jest wyjedzone, więc pozostałe wychodzą pewnie na żer po zmroku. Ten maluch tyle by sam nie zjadł i nie zostawił tyle kupek.

Marysiu Masko odpowiedź masz powyżej, jeże jeszcze nie śpią.

Dzisiejszych zdjęć ciąg dalszy.

[kogra]

Widzę, że u Ciebie ptactwa tyle co i u mnie.
Moje karmniki okupowane są od rana do wieczora.
Już pożarły jeden worek słonecznika i 2 kg mieszanki dla wróbli.
Pojawił się też duży dzięcioł pstry i chyba muszę się wybrać na słoninę, żeby mu dogodzić.
Jeżyki na bank przezimują w takim legowisku a wiosną wyjedzą w podzięce wszystkie ślimaki.
Zabezpiecz tylko korony cesarskie bo one je uwielbiają.

[slila1]

Grażynko, a widziałaś na przedostatnim zdjęciu sikorkę czubatkę, pierwszy raz widziałam taką na działce. Dziś przyleciała wziąć kąpiel i oczywiście podjadła sobie w karmniku. Dzięcioł był u mnie już kilka razy, szkoda że nie chciał pozować do zdjęcia.

[sweety]

Czubatka Cud, miód, orzeszki...
Na Ciebie Lidziu można liczyć

[slila1]

Aniu dziękuję, dzisiaj polowanie na ptaszki było udane, tylko dzięcioł już któryś raz z rzędu zrobił mnie w konia i nadal nie mam jego fotki.

[sweety]

Poluj, poluj... A potem pokazuj

[Maska]

Czubatkę pierwszy raz widzę (oprócz książek i internetu) na dzięcioła czekałam bez ruchu długo aż zmarzłam i nic z tego jak jestem bez aparatu to szaleją. Lidziu skoro jeże nie śpią to może jeszcze zimy nie będzie. Legowisko wypasione! A taką poziomkę też mam! Ptaszkowo piękne!

[semper]

U Mnie sikorek masa, ale nie chcą pozować. Są bardzo czujne i płochliwe. Pewnie przez koty.

[delosperma]

Buszujące jeże dobrze wróżą, może faktycznie zima tylko straszy. Na naszych działkach sikorek zatrzęsienie. Są dokarmiane, ale nie dają się podejść, bo i kotów też mnóstwo. Kręci się też łasica, ale przelatuje jak TEŻEVE.

[kogra]

Czubatki u mnie też się pojawiają.
Ale nie są stałymi gośćmi.
W odróżnieniu od bogatek, których jest takie mnóstwo, że nawet cała reszta ptactwa stanowi mniejszość.
Są też inne odmiany sikorek, które chyba gnieżdżą się na cieślarówce.
Ten przegląd ptaków jaki teraz jest w ogrodzie bardzo mnie cieszy , bo oprócz karmników zaglądają we wszystkie kąty ogrodu, co da efekt nikłej ilości szkodników w przyszłym roku.

[slila1]

Marysiu Masko ostatnio obiecałam Ci pokazać zdjęcia moich kotów. A więc wróciłam ostatnio do domu, w przedpokoju nikt mnie nie powitał, a zwykle Nestor wychodził na zwiady, bo to strasznie ciekawe kocisko. Weszłam więc do pokoju i zaraz chwyciłam za aparat, bo koty w najlepsze siedziały sobie razem na parapecie i nie zwracały na mnie najmniejszej uwagi.







Jurku czy dokarmiasz już ptaki, czy czekasz na nadejście prawdziwej zimy?

Marysiu delospermo ja myślę, że ta prawdziwa zima jeszcze nie nadeszła, ale mogę się mylić.

Grażynko od kilku dni przylatuje do karmnika jeszcze jedna nowa sikorka, prawdopodobnie uboga albo czarnogłowa. Jest niesamowicie szybka i płochliwa. Trudno ją dobrze obejrzeć, a co dopiero zrobić zdjęcie.

Na pocieszenie kilka jesiennych widoczków.

[kogra]

Lidziu od jutra już chyba zimowe fotki wstawisz.
Ciekawe co zastaniemy rano.
To miłe, że koty się dogadały, łatwiej będzie z nimi do wiosny wytrzymać.
Pytanie czy wiosną zechcą wrócić na dwór.

[Maska]

Lidziu pytałam o kotki, bo to dorosłe osobniki i mogłoby im trudno się zaakceptować, a tu widzę jakby zawsze były razem, pomiziaj je ode mnie proszę. Ja lubię czarne kotki niestety nie mam do nich szczęścia !
Śliczny ten żółty pierwiosnek, u mnie tej jesieni wyszły tylko białe inne kolory śpią. A dzisiaj to ukradkiem przemykałam przez ogród bo zimno i nieprzyjemnie było.

[Jagodka]

Lideczko ...fajnie wygladają kociambry na parapecie okiennym - pomiziaj je proszę ode mnie .

U mnie , kwitnie bratek i chaber górski , niebieski , a u Ciebie jeszcze kilkanaście kolorów widzę .

Upiekłam tort orzechowy na 18 chrześnicy mojego M . Uczyłam się robić róże na podkładce , z masy - jednak wolę z marcepanu i z lukru plastycznego .
Pozdrawiam Cię cieplutko ...bo zimno , jak diabli ...brrrr...jak przed opadami śniegu

[mar33]

Lidziu komitywa nie z tej ziemi,ale masz teraz ciekawiej bo każdy inaczej się zachowuje