Ogródek Gosi cz. 8

[majka411]

Gosia, patrzę na to zdjęcie i wcale na nim nie widać, żeby trawniczek do wymiany miał się szykować.
Pierwszy raz widzę Twój ogród w takim ujęciu. Bardzo mi się podoba.

[Soczewka]

Mi tez bardzo podoba się ujęcie ogrodu na fotce powyżej

Gosiu na zakupy zapraszam w maju a na oglądanie róż w czerwcu.
Chociaż pewnie zaraz powiesz, że nie dasz rady czasowo więc zawsze można połączyć te dwie przyjemności.

[Margo2]

Ewo, ja uwielbiam oglądanie zdjęć wspominkowych. Jakoś raźniej człowiekowi na duszy.

Małgosiu, ja staram się kupowac trawy wiosną, bo przynajmniej moge się nimi cieszyć przez lato. Jesienne zakupy niepewne. Nie wiadomo, czy sadzonka zdazy się ukorzenić, czy jej coś nie zaszkodzi.
Ciekawe, czy ta pani chciała tylko wcisnąc Ci rosline, czy mówiła prawdę.

Maju, ta część trawnika jest najlepsza, ale tutaj też jest ta ....trawa. Gdyby nie ona trawnik poddałabym regeneracji, a nie wymianie.
Ta częsc ogrodu jest najlepsza jak na razie. W przyszłym roku czeka mnie poprawa tylnych rabat. Ta część jest w miarę uporządkowana

Monia, tak myslałam, że cos pokićkałam. Pewnie do Ciebie trzeba by przyjechać tuż przed naszym kiermaszem, który odbywa się w ostatnią niedziele maja. A w czerwcu jade do Sulejowa. Może w tym roku i Ty się wybierzesz? A w drodze powrotnej mogłabym zobaczyć jakie róże już rozkwitły

No to zaczynamy powtórki od wiosny.
Kwietniowe kwiaty

[majka411]

Gosia, będzie co podziwiać, jak się uporasz, a na trawniczku wykiełkuje młoda trawka.

[Margo2]

Maju, liczę na to, że w końcu ogród nabierze lekkiej elegancji, po założeniu trawnika i dodaniu ścieżek. Może już nie bedzie świecił łysymi miejscami. No i tylka rabat też nada mu trochę powagi.
Chyba sie starzeję
Ja i powaga

[e-genia]

Gosiu piękna wiosna u Ciebie panuje .

[tade k]

Gosiu , chce Ci się cały trawnik ,,przerabiać''
Posiej trawę na łysinach i daj sobie folgę. Masz rację , jaka powaga , komu do czego to potrzebna , pełny luz , raz się żyje

[Margo2]

Geniu, wiosna najładniejsza jest u Ciebie. Chyba najbardziej lubię ją w Twoim ogrodzie.

Tadku, nie chcę, ale muszę
Mam taką trawę rozłogową, która włazi mi na rabaty. Nie mogę sobie z nią poradzić. Jedyne wyjście randap i założenie nowego trawnika. Oprócz tego uwierz mi, że trawnik z tyłu działki jest w opłakanym stanie. Tam nie ma co regenerować.
A z tą wesołością to róznie bywa. W pracy za bardzo jej nie lubią, a ja uwielbiam się śmiać.

[robaczek_Poznan]

Gosiu, a ja bym chciała pracować z takim śmieszkiem
Trzeba umieć brać życie na dystans, inaczej bywa ciężkostrawne

[tade k]

Ta trawka i u mnie zdarza się jeszcze , dość uciążliwa.
Nie lubieć się śmiać Sztywniaki
Kasiek , to jest absolutnie niestrawne

[x-ag-a]

...aż zaparcia można dostać ;-)
Dziś mój pan Sowa o 17:50 zapytał mnie kurtuazyjnie jak mój ogródek, wrrrr!
Na szczęście pozostałe osoby z którymi pracuję, są fantastyczne

[robaczek_Poznan]

Dziś mój pan Sowa o 17:50 zapytał mnie kurtuazyjnie jak mój ogródek, wrrrr!

Aga, mogłaś mu powiedzieć, że od jakiegoś miesiąca masz parszywego szkodnika i zastanawiasz się jak się pozbyć drania

[x-ag-a]

Wrrrr... zagaił też, że to ja mam dziś 'zmianę'; a ja na to, że tak - nocną... a on, żebym pomyślała, jak miło będzie latem, za oknem jasno...

[robaczek_Poznan]

Co za buc Latem jak jest jasno to się w ogrodzie siedzi, a nie za biurkiem

[JLG]

Tak jak mi się zdawało przegapiłam kilka ładnych stron z Twojego wątku - i muszę przyznać, że rabaty przeszły fantastyczną przemianę, brawo a żurawki to rosną Ci jak na drożdżach.

PS. Do Agi - ja mam niezwykle uczynną koleżankę w pracy, która uprzejmie doniosła mojej szefowej, że spędzam czas w pracy na bytowaniu na forum... całe szczęście szefowa wie o mojej pasji i wie, że jak mam konkretną robotę to ją wykonuję, jak mam wolniejsze przebiegi to zaglądam na forum.
Może też powinnaś o tym wspomnieć Panu Sowie, choć z drugiej strony to o nim piszesz wskazuje, że jest to beznadziejny przypadek kwadratogłowowego...