Dzieci dorosły czas na ogród cz.2

[Maska]

Ja myślę, że nowe byczki wyłażą dlatego Renatki nie ma!

[abcd]

Możliwe , ale z niej gaduła taka a tu cisza ?

[bebeluch]

Wybaczcie Kobiecie to zaniedbanie ale dzisiaj biega między topieniem słoniny a smażeniem mięcha do słoików

[abcd]

No to nam narobiłaś apetytu

[Agapa]

Mniam mniam smacznego
Tylko bądź ostrożna, bo gorący tłuszcz lubi pryskać

[dotii]

Będzie świeżynka mniam mniam

[katharos]

Rozumiem cię ja tak latałam dwa tygodnie temu : słoninka, kiełbaska, kiszeczka i jeszcze pasztecik...ale ważne to dobre rozplanowanie i można sie uwinąć w jeden dzień
O i oczywiście....smacznego

[mar33]

Oj kiedy ja miałam takie smakołyki z własnego mięska nie pamiętam,a takie mięsko ze słoika to pycha

[abcd]

No tak teraz wszyscy o żarciu myślą .Przyjdzie chyba sobie puszkę gatunkowej kupić .

[dotii]

Ja wolę poczekać na fotki tych smakołyków Renatko jak już się ogarniesz pokaż nam te smakowitości

[bebeluch]

Dorotko a kto mi fotki zrobi
dziewczyny mam dość po takim dniu to wolała bym nie jeść i nie robić
słoninę przetopiłam , mam 17 litrowych słoików
właśnie studzą się słoiki z kiełbaś , kaszanka i pasztetową , dobrze że nauczyłam się piętrowo gotować w parniku bo bym dziś nie wyrobiła 70 słoików mam samych wyrobów
na jutro mi zostało mięcho
m jest mięsożerny , kupił świniaka takiego co miał 115 kg i uznał ze jest za mały więc pojechał do ubojni i kupił jeszcze połówkę która miał 50kg
a ja nie mam zamrażarki tylko lodówko zamrażarkę a tam są tylko takie 3 szufladki więc same wiecie ile tam można włożyć
ale jak wszystko w życiu to i to ma swoje zalety , bo takie mięcho w słojach to później już prawie gotowy obiad

[dotii]

Renatko ,to nic włączę własną wyobraznie kufel
Za miesiąc jak się z chatą już ogarnie będą moje wyroby ale skromniejsze bo kaszanę i pasztet jeszcze mam wiec nastawiam się raczej na wędzonki czyli luz
Renatko ,jak Ty gotujesz te słoiki w piekarniku ja to zawsze w garach

[wiolamanka]

Renatko to kiedy na degustację mamy się wbić

[Maska]

Taki swojski smalczyk, tylko żeby to jeść to trzeba potem skopać pół ogrodu!

[bwoj54]

Renatko!....apetytu mi... nie narobiłaś bo ...dwa razy w roku kupuję świnkę...i rzeźnik robi nam wyroby u siebie .... zdecydowaną większość do zamrażarki no i boczki i szynki wędzimy.Do słoików robię niewiele ...ale takie mięsko to pychotka. Uwielbiam!Tłusta była ta Twoja świnka...ja z takiej o wadze 110 kg miałam 4kg zmielonej słoniny. Smalczyk też lubię...z przyprawami, jabłuszkiem, czosnkiem../ specjalność mojego M/Pozdrawiam! Zaglądnij, jak się już wyrobisz....