Sadzenie cebul kwiatów, kiedy?

[Marzenka79]

Loki jakoś mi trudno uwierzyć w to,żeby w glebie nie było żadnych chorobotwórczych patogenów-taka uszkodzona cebulka jak tylko znajdzie się w ziemi to już na nią czekają różne paskudztwa albo nawet przetrwalniki chorobotwórcze mogące sobie tam siedzieć od x czasu...Jałowa ziemia to taka prosto po odkażeniu termicznym np.Troszkę znam te mechanizmy:)

[majalomza]

Moje cebulowe posadzone w październiku nie tylko się ukorzeniły ale i wypuściły zielony szczypiorek i co teraz z nimi będzie????

[Pacynka]

Hmmm! Marzenko79, Locutus, nic to, zobaczymy czy coś czaiło się w tej glebie czy nie. Tam odkąd pamiętam nic chyba nie rosło, jest to pod dachem poniekąd, taka ciut może i jałowa gleba. W pobliżu są liliowce i malwy, dawniej rosła też ostróżka obok. Wykopię cebulki w przyszłym roku i zobaczymy. Nawet jeśli by gleba się skaziła, to nie będzie jej wiele, bo jak rozumiem, to tylko dokładnie w tym miejscu gdzie są owe cebulki?

Majalomza, to Twoje cebulowe chyba miały jakieś extra warunki! A jakie to dokładnie cebulowe? Czy w ogródku czy w donicach w pomieszczeniu?
Ponoć nic im nie będzie na zewnątrz, z tego co czytałam na tym Forum. Ja nie miałam takiej sytuacji, ale niektórzy pisali, że im powybijały cebulowe i spokojnie przezimowały, pięknie kwitły. Jeśli się boisz, to może okryj je delikatnie słomą bądź jedliną. Oby był śnieg, to stworzy im ochronkę. Jeśli będą mrozy i nie będzie śniegu, to okrywaj tym bardziej. Ale chyba nie zamartwiaj się zbytnio Chyba..

Ja też posadziłam krokusiki w doniczce i dość szybko wyrosły. Chyba ich nie przemroziło i już są wysokie, też się zastanawiam co z nimi. Wsadziłam do lodówki. Mam nadzieję, że dobrze. Nie pędziłam nigdy cebulowych ...

[Locutus]

@ Marzenka ? no właśnie o to mi chodzi, że zasadniczo w glebie już są obecne wszystkie potencjalne patogeny ? czyli innymi słowy wsadzając tam uszkodzoną cebulkę gleby nie zakazisz ? bo ona już jest ?zakażona?.

@ Majalomza ? U mnie też bardzo często cebulaki puszczają szczypiór przed zimą ? i w niczym im to nie przeszkadza. W tym roku i tak mam jakoś wyjątkowo mało tego szczypioru ? tylko irysy holenderskie oraz narcyz Narcissus papyraceus...

Pozdrawiam!
LOKI

[Pacynka]

Jeszcze odnośnie sadzenia w koszyczkach! Jode, ja też sadziłam w takich prostokątnych koszykach po np. pieczarkach z makro. Taka skrzynka właściwie, ma wymiary około 30x50x12 cm. To są skrzynki zwrotne, za jakieś 2zł. Ale lepiej zostawić i wykorzystać. Wychodzi taniej niż okrągłe kupne koszyczki na cebulowe, poza tym można posadzić w nich więcej niż w tych okrągłych o śr. 30 cm bodajże (większych nie spotkałam). Podejrzewam, ze może w warzywniakach czy na jakichś targach/placach sprzedawcy takie mogą mieć w namiarze i warto zapytać ;]
To taka dygresja, może jeszcze komuś się przyda w tym roku ;)

[Marzenka79]

Pacynko tylko pamiętaj,że jak będziesz sadziła w tych pojemniczkach to żeby jedna cebulka z drugą się nie dotykały:)

[Pacynka]

Wiem wiem Starałam się upychać cebulki rozsądnie Co prawda nie sadziłam z odstępami 2-3 cebulek, ale zazwyczaj w odstępach 1 cebulki.
Te odstępy to bardziej dla cebulek są potrzebne do swobodnego rozrostu czy żeby kwiaty się ze sobą nie stykały? Koszyczki okrągłe same zmuszają do upychania, przecież w nich by się ze 3 cebulki tylko zmieściły, jakby chciał sadzić tak szalenie prawidłowo
Nic to, zobaczymy na wiosnę. Najwyżej będę przesadzać ;]

Ahh..z ależ ciekawa jestem jak to będzie się przedstawiać wiosną, nigdy nie sadziłam cebulowych w takich ilościach

[majalomza]

Tak właśnie u mnie to też Irysy wypuściły szczypiorek i rosną w gruncie. Mam nadzieje że jak przyjdą mrozy to najpierw spadnie śnieg

[Ogrodnik88]

Witam
Rośliny cebulowe można sadzić na trawniku czy muszą mieć gołą ziemię?

[Pacynka]

Hmm! Ale to chyba zależy jakie cebulowe? Co prawda z autopsji tak się nie wypowiem, bo u mnie na trawniku nie rosną żadne cebulowe (jeszcze). Ale widuję przecież choćby narcyzy, krokusy, zimowity, cebulice. O krokusach na trawniku już ktoś pisał, że ewentualnie w kępkach jeśli już, bo do czerwca lepiej nie kosić trawy żeby nie wyginęły. Jak są w kępkach to łatwiej je pozostawić, a jak są rozproszone po większej przestrzeni, to trudniej pozostawić cały areał niekoszony, a przecież w czerwcu już jest trawa spora.
Być może z tulipanami by nie przeszła akcja na trawniku. One są delikatniejsze.
Ale to i tak, tak naprawdę zależy od trawnika. Jeśli ma się zbitą darń, trawę rozłogową to pewnie i ciężej się cebulkom przebić. Ale jak jest taka chimeryczna siana trawka to nie sądzę, żeby aż tak blokowała cebulowe.
Taką mam koncepcję ;]

[Marzenka79]

Pacynko sens jedynie ma to wtedy kiedy trawnik faktycznie zostawimy w spokoju do momentu,aż zżółkną liście,inaczej cebulki nie będą mogły się odżywiać bo i czym skoro zostałoby skoszone?

[Pacynka]

Ale pewnie! Ja się w pełni zgadzam. Pisałam przecież sama o tym, na przykładzie krokusów co prawda, bo je może w trawie najmniej widać, same wyglądają jak trawka, więc może trudniej ocenić czy wszystkie już zaschły czy też nie i kosząc, je zniszczyć. Natomiast w przypadku narcyzów np. widać ładnie, bo maja długie łodyżki. Generalnie to się tyczy wszystkich cebulowych, trzeba je pozostawić do zaschnięcia, ale trawa im bynajmniej nie przeszkadza. Ot i cała historia
Wydaje mi się jednak, ze Ogrodnik88 pytał czy w ogóle 'cebulowe można sadzić na trawniku czy muszą mieć gołą ziemię'. Więc odpowiedź brzmi raczej, że owszem, można. Hiacynta odpowiedziała, że muszą mieć samą glebę, z czym się zgodzić nie mogę No dobra, co do tulipanów pewności nie mam, dlatego pytam o jakie cebulowe mu chodziło.

W Krakowie na Plantach cudnie kwitną sobie na trawie łany narcyzów i dają radę

[Ogrodnik88]

Ten kawałek jest akurat w miejscu rzadko koszonym,z takich roślin tulipany są bardziej wrażliwe na gorsze warunki?
Wszystkie gatunki roślin cebulowych muszą być co jakiś czas przesadzane i rozdzielane żeby dobrze kwitły?

[Pacynka]

Wydaje mi się, że tulipany są wrażliwsze, ale pewności nie mam. Jednakże nie widziałam nigdy tulipanów na trawniku.
Ja u siebie prawie wcale nie przesadzałam i nie rozdzielałam i kwitły ładnie (tulipany i narcyzy). Wszędzie piszą, żeby rozdzielać co roku, ale moim zdaniem co parę lat starczy. Tak jak pisałeś 'co jakiś czas'. Tulipany nie mnożą się tak jak np narcyzy.
A np krokusy, cebulice czy zimowity można chyba spokojnie zostawić.
Więc nie, nie wszystkie cebulowe muszą być co jakiś czas rozdzielane, żeby dobrze kwitły.

Ja w tym roku posadziłam spore ilości i mam zamiar bliżej się przyjrzeć ich upodobaniom w tej kwestii. Póki co jestem bardziej teoretykiem i tylko trochę praktykiem

Więc może niech jeszcze ktoś się wypowie, żebym nie tylko ja była odpowiedzialna za Twoje nasadzenia ;)

[Ogrodnik88]

Ja mam Żonkile sadzone 6-8lat temu i w tym roku ładnie kwitły a jeszcze ich nie przesadzałem