MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach CZ.II

[pasjonat]

Tak możesz, proponuję jednak poczekać do wiosny.

[kidaa21]

potwierdzam, bo jeśli teraz je wyłożysz to na wiosne zostaną tylko dziury po nich....wiesz sikorki zimą są bardzo głodne...tylko czy sąsiad nie bedzie obuszony jak poszatkowałeś mu wiate?

[Suppa]

A po co wkładać kokony do dziur? Wystarczy je wystawić w pudełku w pobliżu tych otworów, pszczoły same je znajdą

[pliszek]

A po co wkładać kokony do dziur? Wystarczy je wystawić w pudełku w pobliżu tych otworów, pszczoły same je znajdą

własnie nie chce ich wciagac teraz i wkładac do pudełek bo nie mam je gdzie przechowac


a jeszcze pytanie jeśli kiedys wezne sie za te kokony i włoze pare do tych dziur to nie ma roznicy czy je włoze przodem czy tyłem i tak tego nie rozrozniam wiec sie pytam czy nie bedzie problemu jeśli np włoze je tyłem do otworu.

[mati04150]

Moim zdanie nie.

[BozenkaA]

a jeszcze pytanie jeśli kiedys wezne sie za te kokony i włoze pare do tych dziur to nie ma roznicy czy je włoze przodem czy tyłem i tak tego nie rozrozniam wiec sie pytam czy nie bedzie problemu jeśli np włoze je tyłem do otworu.

Pliszku, na razie nie mam hodowli pszczół, ale od kilku miesięcy uważnie śledzę wątki o nich. Zrozumiałam, że można wyjąć kokony, sprawdzić, ale potem nie wkłada się ich z powrotem a umieszcza w pudełkach cienkimi warstwami.

[markonix]

dzisiaj wyjąłem kokony z rurek - troszkę mnie przeraziła ilość tych które były po spotkaniu z pasożytami - około 30% , pozostałe jutro policzę i przebiorę jeszcze raz ..... zauważyłem w sumie 3 gatunki pasożytów: małe 2-3 mm białe larwy , większe około 6-7 mm larwy i bardzo malutkie ledwie widoczne coś czego było dużo - ale ledwie widocznych gołym okiem....

[ania1590]

Zainteresował mnie ten wątek, chciałabym zwabić i udomowić jakieś"dzikuski". Widziałam śliczne domki z cegły, gliny, rurek trzcinowych z siateczką i daszkiem, ale gdzie kupić odpowiedni domek?

[Ogrodnik88]

Chyba trzeba zrobić samemu.

[Suppa]

Niedawno skończyłem łuskanie kokonów i jestem bardzo mile zaskoczony - populacja w tym sezonie powiększyła się ponad siedem razy
Murarki spisały się na medal.
I to mimo, że wiele rurek było spasożytowanych poczwarkami much, znalazłem też sporo martwych larw pszczół i komórek z niewykorzystanym pyłkiem. Dokładnie nie liczyłem, ale szacuję ich ilość na 10%.
Oprócz murarek znalazłem 20 kokonów miesierki, 19 chyba Osmia Caerulescens i kilkadziesiąt poczwarek Węgarnika.

W rurkach średnio było 7 kokonów, choć zdarzały się tylko z dwoma, a w rekordowych było 10 - 12. (mam na myśli rurkę zamkniętą na końcu kolankiem)

Taki widok cieszy oko


Teraz trzeba się brać za gromadzenie trzciny i rdestowca, biorąc pod uwagę przyrost potrzebuję ich przynajmniej 1,5 tysiąca Skąd ja tyle wezmę..

[ania1590]

I co Maćku z nimi zrobisz?

[mr25ur]

U mnie też sporo komór z pyłkiem, jajek nie poznosiły czy co?

[JaKama]

A co będzie jeśli Murarka przezimuje w rurkach?
Koniecznie trzeba je wyjmować?

[BozenkaA]

JaKama, przecież w warunkach naturalnych, nikt nie wyjmuje.

[Suppa]

I co Maćku z nimi zrobisz?

Przechowam do wiosny w zimnym garażu, jeśli o to Ci chodziło

Przyglądałem się pyłkowi i można było dostrzec maleńkie nieżywe larwy murarek. Nie wiem czym to może być spowodowane, domek nie był ruszany przez cały sezon.. może się zatruły?

Oczywiście nie trzeba wyjmować kokonów na zimę, ja to zrobiłem bo częściowo rurki zamoczył śnieg a to sprzyjałoby chorobom grzybowym. Chciałem też wiedzieć ile rurek naciąć, no i ciekawość mnie zżerała