Moje spełnione marzenie Malgocha1960

[kropelka]

Och Kobitki, szalejecie! Dobrze, że ja na razie nie gromadzę nasion, bo chyba bym musiała eksmisję własnej osoby przeprowadzić...

[e-genia]

Witaj Gosiu, jak samopoczucie ? dziś pięknie słonecznie aż żyć się chce

Nasion wcale nie kupuję bo potem gdzie te rozsady trzymać .

Genia

[sweety]

Geniu, wiele roślin sieje od razu do gruntu - w tym roku zrobiłam tak ze smagliczką, rudbekią (różnymi odmianami), floksami Drummonda i słonecznikiem (także różnymi odmianami). Rudbekia rosła lepiej niż ta kupiona jako sadzonka. A dokładnie rośnie, bo nadal kwitnie i ma nowe pąki Podobnie jest ze smagliczką. Ta kupiona jako sadzonka już nie istnieje, a zasiana - kwitnie na potęgę

[krysad71]

Ja też dojrzałam już do tego, żeby sobie życia nie utrudniać i nie zakładać szklarni w mieszkaniu, nie jest to łatwe, wiem, że kusi. Ale żeby jeszcze efekty były a tu tylko kilka siewek się utrzyma. Jeżeli nawet powschodzą to padną, wytłumaczył mi fachowiec, że to nie takie warunki są potrzebne do produkcji roślin. Temperatura, wilgotność, oświetlenie i w odpowiednim czasie opryski, tego im nie zagwarantuję. Wiesz Małgosiu Ty powinnaś mieć koło domu małą szklarenkę, taką całoroczną. Masz teren. Dysponujesz czasem, jest to piękna pasja, namawiam Ciebie. Takie gotowe są w sprzedaży w całkiem przyzwoitej cenie.
Ale cynie i astry całkiem dobrze sobie radziły na parapetach.

[malgocha1960]

Witam wszystkich poniedziałkowo.Poszłam troche ogarnąć dom po niedzieli,a tu tylu przemiłych gości,dziękuję wam serdecznie ,że pamietacie o moim istnieniu.
Marzenko,jak po niedzieli?Julka pewnie cięzko wstawała dziś rano?
Agus,moje berberysy tez małe.Ten ze zdjęcia jest ubiegłoroczny od Aguniady,był maleńki z siewki i tak przez rok urósł.W tym roku kupiłam wiosną kilka u Szmita,ale bardzo szybko zanim zdążyły listki sie przebarwic to wszystkie opadły.Co do begonii to nie bardzo patrzę na termin.Pamiętam,ze był program Mai własnie pod koniec stycznie,gdzie mówiła,ze mozna sadzic już begonie,a sadziłam w lutym zawsze.Poszłam do garazu obejrzeć cebulki,a tam kilka juz kiełkowało,więc wsadziłam.Przez to wczesniej mi zakwitły,nie widziałam,zeby im to na złe poszło.



Uploaded with ImageShack.us

Kasiu,u mnie tez o dziwo swieci słoneczko,pierwszy raz od niepamiętnych czasów,ale i tak nie chce mi się wyjśc.Zgnusnieje przez zimę zupełnie w domu przez lenistwo.



Uploaded with ImageShack.us

Aguś,witam cię.U mnie pieknie przez okno,ale nie chce mi sie wychodzic,nie lubie jesieni.Masz rację,oby do marca.
Jolu,ja też jeszcze nie myslę o nasionkach,trzeba odpocząć po jednym sezonie i fizycznie i psychicznie.Werbena też mi się marzy,w ubiegłym roku siałam,ale nie wzeszła mi.
Aniu,gdzie kupujesz o tej porze nasionka?Zreszta po co pytam,mam tyle,że pola nie starczy do obsiania.
Kropelko,po nowym roku pod wpływem forum wszystkim nam się udzieli szał nasionkowy i na nic się zdadzą wewnętrzne protesty.



Uploaded with ImageShack.us

Geniu,u mnie pięknie.Ja w tym roku nie wysiewam nic wczesniej,bo jak przechowają mi sie wszystkie begonie to bedę miała i tak problem z przechowaniem tylu doniczek przez 3 miesiące w domu.Boję się sama jak to ogarne przy tej ilości,chyba mnie pogięło zupełnie



Uploaded with ImageShack.us

Aniu,ja tez juz ograniczyłam sie do roslin,które sieje się bezposrednio do gruntu.Nie mam ręki do wczesniejszych wysiewów,narobie sie jak głupia,chałupa cała zastawiona,a to i tak mi nie rosnie.

Lewkonia nic sobie nie robi z nadchodzącej zimy i cały czas kwitnie.Nie wiem jak zebrać z niej nasiona i czy nie za pózno o tej porze?

[Tajka]

Małgosia trzeci raz piszę posta i wysłać nie mogę.
Może teraz się uda .
Chciałam Cię tylko pocieszyć, że mój M także bardzo pilnuje, żebym wiosną nie wysiewała żadnych nasion, gdyż jak 12-cie lat temu prawie wszystkie byliny sama wyhodowałam, w to w moim małym blokowym mieszkaniu zajęte były parapety stoły i regały, normalnie koszmar.
Wiosną wysiewałam pomidory, ale na drugi rok także nie będę.

[malgocha1960]

Krysiu,uwierz mi,ze ja też dojrzałam do tego po 3 latach,żeby nie utrudniac sobie zycia.Wystarczą mi begonie,fuksje,pelargonie,co musze przetrzymac w garazu.W żadne siewy przedwczesne nie bedę się bawic,jedynie to,co bezposrednio wysiewa się do gruntu.Wystarczy z całą pewnościa,a warzyw nie uprawiam,tyle co kupuje sadzonke pora i selera i miedzy kwiaty sadze.



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

-- 26 lis 2012, o 12:13 --

Tereniu,u mnie dzisiaj internet tez strasznie muli,nie wiem dlaczego.Jest nas więcej,co sobie mówia=mniej pracy=O to chodzi,zeby to była przyjemność w końcu,a nie z ozorem po pas cioramy jak woły,a potem człowiek nie ma siły korzystać w sezonie z ogrodu i cieszyć sie efektami,czy to oznaki zupełnej starości,czy rozsądek bierze góre?



Uploaded with ImageShack.us

Jedne rózyczki tez nic nie robia sobie z nadchodzącej zimy i kwitna w najlepsze.



Uploaded with ImageShack.us

[Tajka]

Różyczki jeszcze kwitną w najlepsze u Ciebie.
Ciągle jest ciepło, a ja już prawie wszystko pookrywałam, nie wiem, czy roślinom to na dobre wyjdzie.

[Keetee]

Widzisz jak rózyczki chcą Ci sie przypodobac miłego dzionka

[malgocha1960]

Tereniu,ja w tym roku jeszcze nic nie okrywałam,a nie wiem czy roże w ogole okryję.Dziewczyny pisały,ze w ubiegłym roku w styczniu dopiero okrywały,a ja w listopadzie i moze dlatego tyle mi padło.
Dorotko,widzisz,na przekór mnie tak jakby wołały,zeby je polubic.



Moze dla mniej wtajemniczonych wyjasnie dlaczego kilka razy była mowa o kukułce....

[Marzenka79]

Gośka Julka to dziś jak żołnierz-nie ma problemu ze wstawaniem-gorzej ze mną...z 5 minut to poleżałam dłużej bo mi się tyłka podnieść nie chciało-albo za ciężki jest Też nie wiem jak to będzie na wiosnę z tym sianiem-nie chciałabym z mieszkania robić szklarni i chyba tylko pomidorki wysieję...Monia mi nie wierzy Z begoniami to masz racje-trzeba dość wcześnie je wsadzić bo potem to już tak ładnie nie rozwijają części nadziemnej.Mam kilkanascie bulw,do tego kilka fuksji,koleusów i pelargoni-reszta kwiatków pójdzie do gruntu albo wysieje na działće

[ARABELLA]

Hej Małgoniu Ja tez mam lenia,ale pogoda cudna to i sił więcej i ochoty

[Marzenka79]

Goska to z kukułką to będzie chicior jak nic,uchachałam się znowu

[malgocha1960]

Marzenko,widzę,ze coraz więcej nas jest wygodnickich.Ja mam takiego totalnego lenia,że szok.Była koleżanka,żeby wyciągnąć mnie na kijki,miałam tysiąc powodów na nie,a główny,to,ze najzwyczajniej w swiecie nie chce mi sie.



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

[e-genia]

Dziś troszkę wyszłam do ogrodu , ale jest jakoś smutno i szaro ,troszkę tylko pooddychałam świeżym powietrzem.