"Witajcie w mojej bajce" dopiero się pisze , hm.....jesień

[edulkot]

Dorotko fajnie że uziemiłaś swoje nowe różyczki i ciągle czekasz na kolejne. To tak jak ja, jedne do ziemi a nos przy szybie w oczekiwaniu kolejnej paki bo to nie przelewki - oczekuję na 25 róż od Louberta i aż mnie nosi, a tu plecy bolawe że nawet chodzić ciężko.

[Marzenka79]

Tak czytam o tych różach tutaj i już myślę,gdzie by zlikwidować kawał trawy na nową rabatę po róże...Dziewczyny to zarażliwe jest

[robaczek_Poznan]

Cześć Dorotko! Ja już po kawuni, ba, nawet dwóch, ale i tak wpadam na krótką gościnę
Odnośnie kopcowania róż, Ewa mówiła mi, że młode nasadzenie, tegoroczne można od razu delikatnie okopcować, nawet lepiej. Starsze róże wtedy, gdy pogoda się ustabilizuje na poziomie -5. Ja też przygotowuję ziemię na rabatach, żeby było ciut łatwiej potem. Trochę tego mam do kopcowania..
Miłego dnia

[Keetee]

O kurczaki , przerzuciłam 3 kubiki drewna do kominka...i zastanawiam sie jak ja sie nazywam
Dojde do siebie i odpisze Wam....ale jeszcze mam daleko

[majka411]

Nie masz jakiegoś chłopa do pomocy tylko tak sama ..... co Ja też taka wyrywna jestem, a później zdycham

[ewa w]

Dorotko jak będzie 150 dni do wiosny to trza kupic centymetr i odcinać wzorem żołnierzy

[Locutus]

@ Keetee ? Owady zawsze mnie fascynowały, od najmłodszych lat. Już jako kilkulatek brałem do ręki wszystko, co pełza i lata ? ku przerażeniu rodziców. I tak mi już zostało.

A poniżej link do fotki moich mrówek. Fotka sprzed ładnych paru lat, ale nic nowszego nie posiadam ? aparat jest już w takim stanie technicznym, że nie da rady zrobić nic sensownego...

http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... c7ab811d57

Pozdrawiam!
LOKI

[E@K66]

Ewunia jak zwykle dowcipna i zwariowana

[Miriam]

To ja się głaszczę po główce w nagrodę,że okopczykowałam róże a tu okazuje się,że za wcześnie !Dorotko,ależ u Ciebie różano tej jesieni

[Maska]

Gospodyni padła po trzech kub...ikach, żeby się tylko nie przeforsowała!

[tade k]

Dorotko , doszłaś do siebie
Jak złapiesz oddech ,napisz

[Keetee]

Oddech złapałam...ale nie miałam juz siły walczyć o kompa ...jakos strasznie był okupowany...skrobnełam odpowiedzi i mi wszystko znikło...i to juz mnie wkurzyło

Sobotka u nas nawet ciepło i zapowiadaja słoneczko, mam w planie odziałac troche i zrelaksowac sie zarazem w ogrodzie


118 dni do wiosenki



wybaczcie ,ze odpisuję z opóznieniem....
Aguniu Dzięki ze w padasz do mnie na kawusię Ty ludku pracujący , lubie to Juz Twój weekendzik wyczekany, łap siły i dobry humorek
Marysiu a czym Ty sie martwisz,ze kopczykowałas młode rózyczki, to własnie zalecane...tylko z tym czasem trzeba utrafic ..zeby nie za wczesnie...bedzie dobrze
Marzenko...spróbuje pilnowac zapowiadanych mrozów i wtedy myk myk....kopczykawać bardzo sie ciesze ,ze różyczka cie dopadła,to cudna choroba , w razie co polecam wspólne zamówienia
Majeczka ..jestes niesamowita z tym zamówieniem w tym roku, to na prawde masa pracy....ja tez z nochalem przy szybie czekałam na Francuzeczki, jakos najbardziej z nimi chciałam zdazyc...Teraz jeszcze 13 Petrovica i finito, nózki na stół
cdn....

[Keetee]

Kasiu jak to miło ze wpadasz do mnie tak mysle ,ze będe nasłuchiwac o ochłodzeniu i wtedy z łopatą i opsypie rózyczki....przy - 5 to juz chyba kopac sie nie da co No Ty jak Majka sporo masz tego ...jest sie gdzie wykazac , trzymam kciuki za nasze ksiezniczki czytam ,ze spodobał Ci sie Heahtcliff Austina....mi jakos tez zlazł do głowy
Majka ...a tam bedzie lezało i czekało...trzeba było ładnie we wnekach poukładac, zaczynało padac ,wiec nie chciałam na nikogo czekac....a co tam
Ewcia dlaczego 150 dni...nie kumam
Loki piekne sa Twoje mrówy Fascynuje mnie Twoja pasja , ja tez bym tak mogła ale z wieksza zwierzyną.kot ...pies.A powiedz hodowla motyli to chyba trudna sprawa co Chłopak mojej córki kupiłsobie ostatnio agamę i mysli nad hodowla swierszczy dla niej.....wieć ja wysłuchuje takich rozmów ostatnio....
Efcia tulimyyyy Dzisiaj u nas na południu ma byc słoneczko
Mireczko, moja towarzyszko z pokoju Rózany mam cały sezon i rózano w głowie, przyznam ze bardzo dobrze mi z tym To jakis taki wazny szczegół kiedy okopac róze....a zobacz cały czas nawet ciepło, ja bedę to robiła pierwszy raz w tym sezonie, dotad nie okrywałam róż
Marysiu ...masz mnie za takiego cieniasa Trzymie sie dzielnie ,nawet nic mi nie strzyka....
Tadziu doszedłam ,doszedłam jest ok trzymie się ,Dzięki za troske, co aj bym bez was zrobiła

[Marzenka79]

Hej Dorotko

[Keetee]

Hej hej Marzenko Ty Ranny Ptaszku , jak Julka