Moja działka 3

[adamiec]

Lidziu mnie też się marzą żurawki na wiosne, jak widziałaś mam kilka,tylko nie znam odmian.Na wiosne będe pwiększać rabatkiale w cieniu i nie wiem czy moge tam sadzić. Piękne te Twoje

[slila1]

Igusiu żurawki wszystkie nowe, to prezenty i z wymiany od forumek. W tym roku kupiłam tylko jedną żuraweczkę, w przyszłym roku mam ochotę na dalsze żurawki i tiarelle. Oby tylko wszystkie przeżyły zimę .
Czyli dobrze zrobiłam, że namoczyłam bulwki przed sadzeniem .

Irenko moje rosną w półcieniu, tam z tyłu altanki, wiesz gdzie. Jak w przyszłym roku nam się rozrosną, to będziemy się wymieniały

[Maska]

Tak myślałam, że to tiarella. Mam jedną (prezent) i mam zamiar coś dokupić. Z jednej żurawki krwistej i jednej bordowej w tym roku wzbogaciłam się do chyba ok. 20 .

[tade k]

Hej
A ja już rabatę przygotowałem na żurawki. Mam zamiar znacznie powiększyć stan posiadania .Teraz jest około 20 . Największy problem mam z żółtymi. Potrzebuję całkowitego cienia. Niszczą je upały. Nawet w chłodzie widać skutki ,,piekiełka''. Moja gleba piaszczysta i w upały trudno wilgoć utrzymać.

[Mig131]

oj piękne żuraweczki a Tiarella 'Pink Skyrocket' zapisuję bo śliczna i muszę mieć

[Zenia]

Piękne, piękne żuraweczki. . Bez nich nie wyobrażam już sobie działeczki. Niestety tiarella Pink Skyrocket' , zmarzła mi poprzedniej zimy. . Bardzo ładne miała kwitnienie. Czy twoja Lidziu już kwitła.

[delosperma]

No to widzę, że szał żurawkowy nastał.

[semper]

W Moich planach zakupowych na przyszły rok też mam żurawki.

[MaGorzatka]

ja jeszcze żadnych roślin nie okryłam, zgromadziłam tylko materiał do okrywania. Jest jeszcze za ciepło.

Ktoś, kto się zna, zawsze mi mówi, że ziemia musi pierwszy raz zamarznąć, żeby okrywać na przykład róże. A przymrozki to jeszcze nie powód. I ja go słucham.

[majar]

Witaj miłośniczko czarnych kotów , jeżyków, ptaszków i roślinek. Wpisuję się i w wolnej chwili (trzy wątki! ) pospaceruję po ogrodzie. Wpadam na forum, bo mnie okrutnie do Was ciągnie, a sama nie mam czasu uchylić furtki do moich rabatek. Ale się poprawię. Dzięki za zaproszenie kocie.

[Maska]

No proszę Majeczkę czarny kotek ściągnął na FO

[slila1]

Marysiu Masko wśród moich żurawek są również trzy Twoje, jedna bordowa i dwie krwiste.
Zauważyłam, że Majka buszuje na FO, wiec do niej napisałam.

Tadziu witaj, cieszę się, że zajrzałeś. Moje żurawki maja rabatkę w półcieniu. Słońce zagląda tam tylko rano. Myślę, że będzie im się tam podobało.

Madziu dziękuję. Tiarella ma ciekawe liście i podobno jej różowe kwiaty pięknie pachną, więc chyba warto ją mieć.

Zeniu tiarellę mam pierwszy sezon i jeszcze u mnie nie kwitła. Dobrze, że mnie uprzedziłaś, że może wymarznąć. Okryję ją porządnie.

Marysiu delospermo, a Ty masz jakieś żurawki, czy zdołałaś oprzeć się szałowi żurawkowemu.

Jurku ja też na pewno ich trochę dokupię.

Tak Małgosiu święta racja, też się tego trzymam.

Majeczko witaj i spaceruj do woli, a sama też nie zapomnij uchylić furteczki do swojego ogrodu. Z niecierpliwością na to czekamy.

A teraz kilka jesiennych widoczków.

[Maska]

Lidziu rudbekia dalej walczy (u mnie też) cieszę się, że coś dołożyłam . Nowe za rok też będziemy dzielić, a dzięki Marysi mar i Zielonej Jagódki też mi niemało przybyło . Marysia Mot. nie oparła się
Zdjęcia jak zwykle ładne! nawet pogodę miałaś zdecydowanie ładniejszą. U mnie dalej szaro, buro i jeszcze mokro !

[Jagodka]

Lideczko ...powiedz - u Ciebie pewnie i dzisiaj świeciło ? U mnie nie dość , że mglisto , to jeszcze mżawka na dodatek doszła .
Nasionka wysłałam ...wreszcie ...zapewne dojdą na poniedziałek - wtorek - znając naszą Pocztę Polską . Ale nasionkom się nic nie stanie .
Byłam u lekarza ...czekałam około dwóch godzin . Ciśnienie dzisiaj miałam 110 / 60 ...z lekka niepokój i raz , na jakiś czas przyśpieszone tony serca . Nie jest źle ...musi być lepiej , bo inne problemy się przyplątały - więc muszę być silna .
Pozdrawiam Cię serdecznie Lidziu weekendowo ( wszak u nas ciągle weekend trwa - prawda ? )

[tade k]

No to widzę, że szał żurawkowy nastał.

Jakże oprzeć się takim pięknym roślinom. W zamierzchłych czasach była tylko różowa i krwista , także niełatwa do zdobycia . Już wtedy byłem fascynatem tych roślin. A przy takich barwach i kształtach można oszaleć. łatwo rozmnażają się i szybko można powiększyć kolekcję.