Michał ile ich hodujesz ? Czy wszystkie doprowadzasz do kwitnięcia ? Czy używasz je w celach "kuracyjnych" czy jako ozdobę ?
Napisz więcej proszę.
KaRo Ciebie też proszę o kilka słów na temat tego wąskolistnego cudeńka.
Fajnie jest obejrzeć foty, fajnie powiedzieć "och, jakie śliczne - łał

" ale czuję gigantyczny niedosyt informacji na temat Waszych roślinek i doświadczeń z nimi związanych. Bo mam nadzieję, że jakoś tak je testujecie ...... czy nie

???
Ja, jak napisałam, przerabiam swoje na sok. Kilka liści raz na tydzień. Piję ten sok i czekam na ...... no, nie wiem na co czekam. Jest pewne, że po tygodniu popijania ( łyżka na szklankę wody rankiem ) nabieram energii. Może nawet ominie mnie listopadowe przygnębienie
