Ogród Pelagii cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8934
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Marysiu
Jak by 54 się dowiedział ile fanek ma na Fo :;230 :;230
Muszę sobie kiedyś focię walnąć z Nogą :twisted:
Przypomniała mi się sekwencja z filmu animowanego Madagaskar - jakoś tak, król Julian mówi do któregoś z innych zwierzaków ,,Nie będziesz mi tu przebywał koło stopy'' :;230 :;230 Dla wtajemniczonych nabiera zupełnie odmiennego znaczenia :;230

Jacek
Nam to ciągle mało tych roślinek....
Jeszcze , jak się ma w domu drugiego '''roślinera''....
Świr jakiś, cebulki lubię wyjątkowo. Na wiosnę, zimą nawet, oglądam wszystkie kiełki czy ich zaczątki , każdy pąk i kwiat jest przez nas sto razy oglądany i komentowany...
Tak, że nie dziwię się wcale Tobie i Genii, że kupujecie jeszcze cebulki, myślę, że tulipany akurat najpóźniej można sadzić.

Geniu
Wysyłkowo ?
Zawsze się zdarzają chore cebulki, kilka tez wyrzuciłam, narcyzy też.
Co ciekawe ze Stonki były najładniejsze i najzdrowsze.
Geniu, jakie kolorki kupiłaś ?
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Jacku dziękuję za podpowiedź, bo wychwytałam, że to 5 grupa -28,8 do -23,4.
Awatar użytkownika
DuczekiOsia
1000p
1000p
Posty: 1621
Od: 10 sie 2012, o 08:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

masz prześliczny ogród, zaznaczam aby nie zgubić :wit
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8934
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Duczku i Osiu
Bardzo dziękuję za miłe słowa :heja
Lecz nazwanie tego co uprawiamy ogrodem jest nieco wygórowane :lol:
Gdzieś w sercu mam wymarzoną wizję takiego już docelowego, ukochanego gardeniku przy domu.
No i oczywiście wizja mojego Z. w postaci hektarów upraw roślin miododajnych widzialnych z kosmosu...
A mi się podoba Twoja deska w szczypiorki i klamerki w różyczki ;:196

Marysiu
Nic nie piszesz do Pelagii a ją jakiś mega dół przedmenstrua... y zmógł :?
I jeszcze Zbysio podminowany przed wyjazdem do swego Faterlandu :roll:
Mimo wszystko mam nadzieję naładować akumulatory pozytywną energią rodzinnego spotkania na kresach. Szykuje się najazd Hunów , bo w dwa auta jedziemy wraz z cyckożercą.
Wracamy w poniedziałek wieczorem, wersja dla pozostawionego licealisty i psa - niedziela wieczorem. :lol: A nasz ukochany spróchniały domek i siedlisko będą czekać. :cry:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Mam nadzieję, że będziesz miała udane spotkanie rodzinne 8-)
Ja cebulki owszem lubię ale nie jakoś specjalnie. Ale lubię korzystać z wyprzedaży roślinnych, czyli nie przepłacać :lol:
Geniu, moje cebulki zdrowiutkie, bo sam je wybierałem (z takich pudeł zbiorczych tam, gdzie byliśmy w ogrodniczym)
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Agnieszko,
ale tylko Pelagię ten dół nawiedził, bo Agnieszka cała skowroniasta? Twój umiłowany nie lubi widać do korzeni wracać, bo boi się tego co ja ostatnio doświadczyłam. Pojechałam do rodziny mojego M. szukać wspomnień, a znalazłam zamiast ciepłego wnętrza zimne żurnalowe wykusze z kolorowymi flakonikami pustymi zresztą. I siedząc przy stole z młodymi, których przekonywałam żeby nie wyrzucali wszystkiego po dziadkach, coś mi huczało we łbie - jestem tu ostatni raz! No to Cię dobiłam swoimi myślami ;:oj
To dobrze, że dwoma samochodami, bo jakby była drętwa atmosfera można na malucha wrzucić.
Tym bardziej, że 54 też będzie miał chandrę :;230
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8934
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Witajcie :D

Obrazek
Takie chryzantemy wycyganiliśmy od siostry mojego Z.

Obrazek
Są przywiędnięte bo jechały prawie 700 km.

Obrazek
A te zostały ze Święta Zmarłych i stoją na balkonie.

Obrazek
Ta chryzantemka kupiona na przecenie, stoi na razie na zimnym parapecie.

Jestem trochę na siebie zła, bo nie zabrałam na wyjazd aparatu.
Było pięknie, wieś i widoki malownicze.Wokół las i teren Południowego Parku Roztoczańskiego.
Teraz parę obrazków zwierzaków gospodarskich, które hoduje rodzina mojego Z.

Obrazek
Jeden z pietuchów, jego młodszego ziomka przywieźliśmy w formie przygotowanej do konsumpcji :lol:

Obrazek
To moja ręka :;230

Obrazek

Obrazek

Zdjęcia robił Z. Na wsi były głównie stare, drewniane ale zadbane domki. Dużo chryzantem w przydomowych ogrodach.
Cisza i wspaniałe, czyste powietrze.

Obrazek

A to wiewiórka na naszym orzechu na Kaszubach.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

pelagia72 pisze:Geniu
Wysyłkowo ?
Zawsze się zdarzają chore cebulki, kilka też wyrzuciłam, narcyzy też.
Co ciekawe ze Stonki były najładniejsze i najzdrowsze.
Geniu, jakie kolorki kupiłaś ?
Tak wysyłkowo , a cebulki różne kolorki ,znasz mnie nie które o pełnych kwiatach ,nie które strzępiaste , zobaczymy co z tego wyrośnie , 10 kęp po 6 szt sadziłam .
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Agnieszko spędziłam kiedyś wakacje na Roztoczu (staw Echo, Góra Bukowa, koniki) mieszkaliśmy w ośrodku Lasów Państwowych. Akurat w tym samym czasie był tam plener malarski więc dodatkowe atrakcje! Piękne miejsce!. Dałaś palmę z tym aparatem! Śliczne chryzantemki jak przetrwają to może kiedyś podzielisz? Widać domki i wokół domków czyściutko. Kogut modelowy i prosiaczek będzie pyszny!
Mam nadzieję że wyprawa przebiegła w spokoju i macie dużo miłych wrażeń!
U mnie wiewiórki też są ale wiem to tylko po zjedzonych orzechach.
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Kogucik śliczny :)
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Super chryzantema wielkokwiatowa biała! Też taką przytargałem z cmentarnego śmietnika. Jednak one bardzo wrażliwe.
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Hej Aguś :wit
To Ty już bardzo blisko mnie byłaś :!: ;:oj
A cebule wysyłkowo to nie radzę , chyba że masz sprawdzoną firmę. Coraz częściej przysyłają buble, nawet pewniacy. :(
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8934
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Geniu
Znając Ciebie wybrałaś piękne i będzie bardzo ciekawie, gdy zakwitną. :D
Ja czasem lubię niespodzianki, tyko, żeby kolory się zgadzały. :)
Wczoraj znalazłam zagubiona torebkę z fioletowymi podwójnymi, teraz się zastanawiam co posadziłam w ich miejsce, a miały być na niebieskiej rabacie. :roll:

Marysiu
Jestem zadowolona, bardzo mi się tam podobało, tylko za krótko byliśmy.
Dwa dni jazdy, jeden dzień pobytu. :roll:
Rodzinna wieś mojego Z. jest piękna i zadbana. Rodzina jest fantastyczna, ale o tym wcześniej już wiedziałam :D :D
Przywieźliśmy wałówkę i trza było ją zagospodarować.
Jajuszka oczywiście rasowe z pomarańczowymi żółtkami...
Wnusio był grzeczny i wszystkich oczarował.

Jacku
Kurczaczki, chryzantema biała pójdzie chyba do piwnicy na zimę.
A ta z zamojszczyzny od razu do gruntu, miododajna jest :D tylko nie na działkę bo sarny zeżrą :lol:
Już cały warzywnik zapchałam kwiatami , będzie problem na wiosnę.

Małgorzatko
Młodszego przywieźliśmy i rozpaczałam nad jego losem :( , taki młody, że piersi nie mógł Z. odkroić, a chciałam zrobić wg. przepisu Agness z gruszkami.
Dobrze, że go przed śmiercią nie poznaliśmy.
Nie wiem co to będzie, gdy będziemy hodować własne kury, kto będzie dokonywał skazania pod topór...

Tadziu
Dawno się nie odzywałeś, w swoim wątku też :!: :)
Tadziu przez Twoje miasto przejeżdzaliśmy, i Ciebie wspominaliśmy, ale czasu nie było, nawet rodziny w Lublinie nie odwiedziłam :oops: . Ponad 20 lat nie byłam w tamtych stronach. :roll:
Lublin zmienił się bardzo.
Nie, nie cebulek wysyłkowo nie będę kupować.
Zresztą masa czeka na posadzenie, nawet wczoraj bohatersko odmówiłam wizyty w markecie z roślinami 8-)
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

No, cóż, nie musi Wam się udać. My ten etap mamy już za sobą i jemy tylko jajka.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8934
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Małgosiu
Morderca jest już wyznaczony, tylko ja będę cierpieć moralnie.
Ja nawet kroić upolowanego nie lubię za bardzo...
Zawsze robi to Z. :wink:

Mieliśmy dziś wyruszyć do naszej ostoi...
Ale życie zawsze weryfikuje plany.
Praca i wymiana klocków hamulcowych...
Jutro,jutro dopiero niestety, chyba, ze się cud wydarzy...
Ponoć ma być 12 stopni w plusie w najbliższym czasie...
Muszę wykopać kilkadziesiąt ciemnych mieczyków i posadzić w to miejsce, po wymianie ziemi sto ciemnych tulipanów. :twisted: Nie mówiąc o innych cebulkach...
Tak sobie marzymy o łagodnej zimie...
Może raz się wydarzy, że uda nam się wcześniej przygotować miejsca pod nowe nasadzenia.
Tyle jeszcze mieliśmy zrobić tej jesieni...
Kupiłam na przecenie w kwiaciarni hortensję kwitnącą za małą kasę.
Widać, że szklarniowa, mimo zahartowania.
Większość kwiatów nie do końca rozwiniętych, pędy nie zdrewniałe do końca.
Poradźcie proszę czy zostawić na balkonie w dużej donicy, czy schować do piwnicy, jak się bardziej oziębi ? Do gruntu nie ma mowy.
W tej piwnicy to już masa roślin ma być, a okienko tycie..
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”