Witaj Sweety - Słodziaczku - no i czemu ja dotąd nie pograsowałam po Twoich wątkach?!
Wszystko mi się podoba Kotlecik też mimo, że pies... a nie kot.
A najbardziej to 'cóś' . Jakby róża, ale niezwykła. Co to jest????
sweety pisze:
Też chcę takie 'cóś'!
Słodziaczku, świetny pomysł z kolorami A do tego cieszę się, że masz takie samo podejście, jak ja - zimą pokazujemy zdjęcia z lata!
Pozdrówki - Ula
Masz rację - odcieni niebieskiego jest tak dużo, że często nie wiadomo, czy to jeszcze niebieski, czy już fioletowy. Próbowałem stworzyć osobne rabaty dla tych kolorów ale machnąłem ręką.
Świetna szałwia omączona!
Ja podobnie jak Jacek, próbuję rozdzielać niebieski od fioletu ale wydaję mi się że pójdę w jego ślady i sobie daruję Nie jest to łatwe, odcienie tak się przenikają. Często to co początkowo niebieskie, z czasem robi się bliższe fiolecikowi. A wszystkie lawendy, kobalty i inne no wyższa szkoła jazdy
Seria niebieskich wspominków bardzo fajna, ale i tak najbardziej spodobały mi się fotki wyłażących krokusów jesiennych ? może dlatego, że u mnie już dawno ?po ptokach?...
Aniu u mnie w wiosce koło lasu jest taka łąka na której pasą się nieraz krowy HF i jak przychodzi czerwiec to tam jest niebiesko od przetaczników ożankowych niestety jak bylo na łące niebiesko to akurat mój telefon był w naprawie