Teresko, dzięki za podpowiedzi co do cisów. Ja na razie mam trzy cisy Hicksii wysokości 70-80cm ale jeszcze nic nie mogę o nich powiedzieć bo to dopiero wiosenne nasadzenia. Halfieldii nie znałam, o Aurea wiem tyle że żółte końcówki ma. Zaraz sobie o wszystkich poczytam bo uważam że cisy to dobre wyjście na taki cięty kawałek ścianki odgradzającej od sąsiadki. Nie łysieje tak jak thuja czy jałowiec. No i zawsze jakieś urozmaicenie bo wcześniej wzdłuż tej strony ogrodzenia mam właśnie szmaragdy na przemian z jałowcami.
Beatko, bardzo dziękuję, przekażę pochwały z przyjemnością.
Marzenko, drewutnia faktycznie duża, nawet się teraz zastanawiam czy nie za duża. No ale taki zrobiłam projekt i tak już musi zostać. Przynajmniej drewno będzie dobrze wysezonowane na zaś. Pochwały oczywiście przekażę
Gosiaczku, no właśnie ja też mam ostatnio parcie na trawy. Świetny pomysł z werbeną w tym miejscu. Tam jest bardzo dużo słońca. Udało mi się ją wysiać na rabacie między kosaćcami. Jak wyjdą siewki to będę przesadzać. Trzymam Cię za słowo żebyś mi fotki malusich sadzonek pokazała wiosną bo inaczej wyrwę jako chwast

Tak więc z tyłu cisy, potem kępy traw wysokich w werbenie. I na koniec niższe trawy i białe jeżówki. Zaczyna mi się podobać ta koncepcja
Joasiu, no właśnie dokładnie takie są plany, żeby te trawy były na tle ciętego cisowego żywopłotu, żeby nie było łyso na wiosnę. Jeszcze się zastanawiam nad czymś zimozielonym na pierwszym planie żeby też urozmaicić zimę i wczesną wiosnę. Może kulki bukszpanowe albo runiankę żeby tworzyła zielony dywanik przed?
Kasiu, moja drewutnia nie ma się co równać z Twoimi kutymi elementami. Jest prosta, bez ozdobników ale przez to pasuje do pozostałych elementów ogrodzenia. U Ciebie jest romantycznie, z łukami i ozdobami. Niestety w moim lesie taki styl chyba by nie pasował. A wielka szkoda bo podoba mi się obłędnie.
Jak moja drewutnia obrośnie Summer Snow też będzie fajnie. Poza tym samo drewno ułożone w pryzmy też jest według mnie dużą ozdobą
Parę fotek z ostatnich spacerów z ulubieńcami

To się nazywa uszczęśliwianie psa

roślinki w wodzie

A teraz trzeba się dobrze wytrzeć
Ale czy można oprzeć się takim oczom???????
