Lilie - uprawa - cz.3

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
ultraviolet
200p
200p
Posty: 310
Od: 1 kwie 2010, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

Jerome kiedyś zazdrościła bym Ci ilości cebul, jednak dzisiaj jak coś takiego widzę to mnie zaczyna głowa boleć :wink:
Sama mam jeszcze w piwnicy lilie i zastanawiam się czy zdążę przed zimą. Pociesza mnie jedynie fakt , że są w dobrej kondycji i w razie czegoś przetrzymam je do wiosny.
Pozdrawiam.
Jerome
100p
100p
Posty: 198
Od: 30 sie 2012, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Brandenburgia

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

Mnie tez boli od samego patrzenia. A jak jeszcze pomysle ze musze to wszystko wsadzic do donic, to.............
Nie, nie napisze. w slowniku ludzi kulturalnych nie ma slöw na opis moich mysli. :;230
Ale cierp cialo cos chcialo, tym bardziej ze jeszcze jedna porcja jest w drodze.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 15&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

Po trzy do doniczki,to jedna dniówka na sadzenie wystarczy. A łuski,które odpadną,
do woreczka z torfem i wiosną do ogrodu.
Awatar użytkownika
pull
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2368
Od: 13 kwie 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

Wszyscy piszą do doniczek niskie lilie. A ja przeciwnie:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Zostawiłem w doniczkach do następnego kwitnienia w przyszłym roku.
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

Haniu, ja przesadzam wiosną tak samo jak jesienią. Z tym, że trzeba oznaczyć miejsce, gdzie są lub zostawić łodygi, żeby wiedzieć gdzie kopać i nie uszkodzić cebuli.
Patrząc na Twoje lilie i inne kwiaty nie mam wrażenie, że jesteś początkująca, są obłędne. Zatem wszystkie dobre rady są zbyteczne. Sadź jak do tej pory i wyczekuj kwiecia. :uszy

Jerome, Ultrafiolet, wiem o czym mowa. U mnie też jeszcze trochę przybyszówek czeka na posadzenie. :roll:
Jerome, do doniczek sadzi się wyjątkowo szybko, a po 3szt to się migiem uwiniesz. Gdzieś tu mam linka do uprawy doniczkowej, chcesz, czy wiesz wszystko? :D

Pull, piękne, i nie ważne czy wysokie czy niskie. Ja preferuję niższe odmiany, bo mi zwierzyna łamie i wszystko się przewraca na wietrze.
Jerome
100p
100p
Posty: 198
Od: 30 sie 2012, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Brandenburgia

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

Rozanka, pewnie ze chce, wiedzy niegdy za duzo. Tym bardziej ze przygode z uprawä roslin takä ciut wiekszä, to dopiero w tym roku zaczälem. Poszlo röznie, ponad 800 host z in vitro zezarly mi slimaki w jeden weekend, a to bylo 10 odmian. Bratki miniaturowe wyszly znakomicie, poszlo wszystko. Trawy ozdobne tez swietnie, tylko do dzis czesc stoi w donicach niesprzedana, ale na wiosne bedzie jak znalazl. Lilie mam w ogrödku "od zawsze", raczej nie bylo z nimi klopotu, ale na wiekszä skale i w donicach moze byc röznie.
Tak wiec będę zobowiäzany za kazdä informacje, tym bardziej ze niektöre "sztuczki" wyludzam od zaprzyjaznionych szkölkarzy i wätroba moze tego nie wytrzymac ;:224
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 15&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
ultraviolet
200p
200p
Posty: 310
Od: 1 kwie 2010, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

Rozanka pisze:Jerome, Ultrafiolet, wiem o czym mowa. U mnie też jeszcze trochę przybyszówek czeka na posadzenie. :roll:
Uff to nie jestem sama, a już się bałam.
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

Znalazłem stare zdjęcie moich lilii. Obrazek
Awatar użytkownika
ultraviolet
200p
200p
Posty: 310
Od: 1 kwie 2010, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

Ale piękny liliowy chodnik ;:129
Ile mogło być posadzonych cebul w takim kawałku?
Awatar użytkownika
pull
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2368
Od: 13 kwie 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

Mirku, jak stare, to może te lilie z serii: Crete, Malta lub Corsica? Była taka dobra seria. :wink:
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

Nie pamiętam,chyba z 1000. To było pokolenie, Creta Malta i spółka,ale ta odmiana,
To Montreux. Zamawiane były z Holandii, Przez firmę Polcomex, za bony czyli dolary.
Największą plantację jaką miałem,to 6000 ciętych kwiatów.Zapomniało mi się,miałem większą,
na cebule,do Holandii.Bardzo dawno to było, za złych komuchów,kiedy do kwiaciarni kolejki
stały.
Awatar użytkownika
pull
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2368
Od: 13 kwie 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

Pamiętam Montreux. Ładny róż z jasnym środkiem i piegami. Silna, gruba łodyga i płatki. ;:333 Tak sztywnych pędów lilie teraz nie mają.
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

Teraz na kwiat cięty idzie inna grupa lilii, LA,czyli krzyżówki lilii A zjatyckich z L ongiflorum.
Też są bardzo masywne.Pierwsza LA, to był Longistar,biała,lekko kropkowana.Po 50cebulek
leciałem do Warszawy samolotem z Wrocławia.Wziąłem nawet ze sobą trochę dolarów,bo wtedy samoloty porywano i nie chciałem wypaść jak jakiś dziad,gdybym w Berlinie wylądował.
Udało się,przywiozłem Longistara.Wtedy lilie nie były takie piękne,ale jaką miały wartość.
Awatar użytkownika
ultraviolet
200p
200p
Posty: 310
Od: 1 kwie 2010, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

Jak to było , że na tak skomplikowane czasy miałeś taką pasję do lilii. Od czego to się zaczęło?
Czytają twoje wypowiedzi jestem zaskoczona , że w tamtym okresie znalazła się taka osoba ,która była w stanie siąść do samolotu ,po to by zakupić lilie i mieć z tego taką satysfakcję.
Podziwiam ;:180
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

Zaczęło się,od dwumiesięcznika Kwiaty. W pierwszym numerze,który kupiłem, było zdjęcie
lilii.Akurat byłem z żoną u teściowej,dała nam jakieś kwiatki do ogródka. Zaglądam,a te jakieś
kwiatki mają cebulki,to była ta lilia z okładki,L. bulbiferum.No i się zaczęło.
W tamtych czasach, każdy musiał być hobbystą i fachowcem. Nie można było iść do sklepu
i kupić koszyk jakichś lilii. Wtedy każdy wiedział co chce kupić i każdy wiedział co sprzedaje.
Na giełdzie cebul w Skierniewicach poznałem Pana Gutowskiego. Przywiózł mi do domu,
z Tarnowa, 5kg siewki,małych cebulek azjatyckich. To był skarb,wyszła z tego grzęda 30m kw.
Były tam: Destiny, Prosperity,Tabacco,Paprica,Joan Evans,Panamint, Palomino,Cinabar.
Teraz ja spytam,jak to się stało,że ty siejesz lilie,pielęgnujesz je od nasionka, kiedy można
kupić wszystko?
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”