U Oli sezon 2012 roku cz.2

[Dorota71]

A gdzie ten Czacz w ogóle jest?

[iga23]

Aaa, dziękuję.

[Olusia]

A gdzie ten Czacz w ogóle jest?

W powiecie kościańskim.

[Margo2]

Olu, ale Ci zazdroszczę, że blisko mieszkasz takiego miejsca.
Uwielbiam starocie.
A latarenko drogie były?

[Olusia]

Gosiu , po 25,-
Zięć chce na czarno przemalować by pasowały do lampy tarasowej.

[Margo2]

To tanio. Widziałam na zdjęciach tez większe. No i na nóżce sliczna była
Zięć ma rację.

[EwkaEs]

Olu-rewelacje w tym Czaczu!I jakie udane zakupy wyposażenia ogrodowego.

[Olusia]

Wybrałam się jeszcze raz , kupiłam poidełka dla ptaszków i trochę donic.





Po przerzuceniu kompostów zakończyłam pracę na działce.
Pozostało mi jeszcze obsypać hortensje i inne wrażliwce korą , ale to zrobię wtedy gdy zapowiedzą
mrozy poniżej -10 stopni.





W oczekiwaniu na wiosnę , byłam popatrzeć na bratki .



Mikołaje już szykują się do drogi..............





To nie moja robota , ja taka zdolna nie jestem

[Dorota71]

Bratki takie sloneczne, a mikolajki zabawne.
Aż milo do Ciebie zaglądać.

[HalinaK]

Oluniu gratuluję zakupów

Ciekawe o też ten mikołaj Ci przyniesie

[Olusia]

Halinko , ja już na niespodzianki nie liczę bo mogłabym się przeliczyć.
Coś sobie sama kupię i wyciągnę rękę po zwrot kosztów
Jesteś przygotowana do zimy ? Z domem i z ogrodem ?
Czy stare badyle z bambusa ścinasz ? , Teraz czy na wiosnę ?
A gdzie Twój aktualny wątek ?
Wysyłam PW

[imwsz]

Olu tylko pozazdrościć pozytywnie takich możliwości zakupowych
A poidełka super

[HalinaK]

Oluniu PW odebrałam, dzięki

Nowy wątek założę w styczniu, tak od nowego roku zacznę się produkować, a teraz czytam aktualności w zaprzyjaźnionych wątkach

Roboty ogrodowe zakończyłam w tamtym tygodniu, teraz jeżdżę na budowę jako pomocnik robotnika
Jutro jedziemy wszyscy, panowie będą wylewać próg przed garażem, a ja będę myć okna ... niestety muszę, bo Jasiu podczas ocieplania zapaprał zaprawą i szkoda szyb.

Olu, znasz może sposób na rzęskę wodną
Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle ... do duszy. Z tego stawu, gdzie byliśmy razem, przywlekłam tę rzęskę, bo mi się podobała, jak tak ślicznie pływała, a ta się okazała taką straszną zarazą ... niemiłosiernie się rozrasta świntucha
Latem Jasiu wypompował całą wodę ze stawu, powyciągaliśmy to świństwo, nalaliśmy wody, a tu już we wrześniu pełno tego dziadostwa pływa
Boje się o lilie wodne, żeby przez tą rzęskę nie ucierpiała

[katharos]

Witaj Olu
Śliczne zakupy, bratki też pięknie wyglądaj...dla mnie wiosennie
A mikołaje rewelacją, chyba od gapię

[Olusia]

Halinko , wpuść kaczki !!!

Mikołajom trzeba dać jeszcze wory do prezentów....
Przecież na to się głównie czeka.