Aprilkowy las cz. 2

[Margo2]

Jolu, same smutne wieści. Mam nadzieje, że już dochodzisz do siebie, a szczególnie Twój syn już się czuje lepiej

[agatka123]

Jolu będzie dobrze

Gratuluję wyróżnienia w postaci

[heliofitka]

Kochana teraz będzie zdecydowanie lepiej, bo w końcu dwa serca, to nie to samo, co jedno

[beata68]

Jola, uśmiechnij się masz drugie serducho.

[robaczek_Poznan]

Aprilku, mam nadzieję, że syn czuje się lepiej, Ty też. Gratuluję serducha

[ewamaj66]

Mam nadzieję, że jest coraz lepiej.
Gratulacje

[Tajka]

Jolu serdecznie gratuluję.

Trzymaj się kochana .

[Sosenki4]

Jolu, gratuluję serduszka

[April]

Jakie miłe wpisy, Wszystkim bardzo dziękuję. Jestem wzruszona, nie wiem co napisać. Nie wiem za co to serduszko ale pewnie Wasza zasługa, bo to Wy wszyscy mili Goście tworzycie taką wspaniałą atmosferę.
Ogromne podziękowania i słodkie buziaki

Normalnie oczy mam ostatnio w jakimś mokrym miejscu

[Niunia1981]

Spóźnione gratulacje kochana
Ja też ostatnio przeciekam z byle powodu niedługo będę ryczeć ze wzruszenia na reklamie podpasek

[AGNESS]

Joluś i ja gratuluję serduszka Mam nadzieję, ze już troszkę lepiej Wam na duszy

[April]

Monia, bardzo dziękuję. Zupełnie nie zauważyłam bo mnie nie było. Więc to z pewnością moi Goście dostali
Bardzo mnie rozśmieszyłaś tymi podpaskami No przynajmniej łzy na jedwabną bluzkę nie polecą bo chłonne podobno.

Agness, dzięki, coraz lepiej. Wczoraj urządziliśmy ognicho na przekór wszystkiemu i trochę podnieśliśmy z podłogi upadłego ducha. Z czasem będzie coraz łatwiej Trzeba sobie wyznaczyć kolejne cele w życiu i skupić na tym uwagę, nie oglądając się w tył.

[gajowa]

Jolu - zajrzałam i widzę, ze trochę minorowo Mam nadzieję, że idzie ku dobremu... Ściskam

[ewamaj66]

Życzę upadłemu duchowi, aby powstał Zacznij myśleć o różach w lesie, żeby odgonić smutek

[April]

Ewo/Gajowa Ty już wiesz za co.

Ewo-maj66, dziękuję za dobre słowo. Pomysł świetny, tylko trochę czasu muszę na to planowanie zdobyć.

Powoli wracam na forum i poczytuję u Was, ale trochę to potrwa zanim dotrę do wszystkich zaprzyjaźnionych ogródków

W międzyczasie kilka fotek z niestety niedokończonej drewutni. Zostało krycie gontem bo temperatura nie pozwoliła na to. Było za zimno a gonty są samozgrzewalne.
Początkowo zostały wylane wąskie ławy dla stabilnego umocowania stalowej konstrukcji.

Potem przyspanawa została trzyczęściowa konstrukcja, którą następnie zadeskowano i przykryto prowizorycznie na zimę folią. Jak tylko zrobi się ciepło to niestety dopiero na wiosnę będzie nas czekało wykończenie.
Oczywiście konstrukcję wykonał mój niezastąpiony Tata.


Po prawej stronie, w głębi widać budę. Po lewej natomiast ciągnie się rabata północna.
Bliżej drewutni jeszcze trzeba będzie podnieść sporo teren i wtedy powstanie kolejny kawałek do zagospodarowania na wiosnę. Wacham się tam pomiędzy cisami w tle plus trawy a cisami w tle plus jakaś niewysoki stojaczek z różami i powojnikami. Choć pomysł traw bardziej mi się podoba. Będzie to widok z tarasu syna a u niego ma być zakątek japoński więc trawy chyba lepiej by się komponowały.
Po lewej strony drewutni, wokół drzewa będzie jeszcze drewniana kratka i powojnik biały Summer Snow.



Teraz czekam na transport drzewa i będę układać